GKS Tychy ciągle ma swoich rękach awans do baraży
GKS Tychy przed ostatnią kolejką zajmuje 7. miejsce w tabeli i ma tyle samo punktów, co będąca w tym momencie w barażach szósta Wisła Płock. Drużyna trenera Dariusza Banasika zagra w niedzielę z Górnikiem Łęczna (5. miejsce) i w przypadku wygranej zajmie barażową pozycję nie oglądając się na wyniki rywali.
Kibice grożą piłkarzom!
Sytuacja tyskim klubie jest napięta. Po meczu w Niecieczy przegranym aż 1:6 piłkarze GKS-u Tychy podeszli przed sektor swoich kibiców, gdzie usłyszeli niewybredne okrzyki.
„Jeszcze jeden mecz przegramy, wpier… macie murowany!” oraz „Co wy robicie, wy nasze barwy hańbicie!”
Zobacz WIDEO z tej sytuacji:
Trener Banasik: Nie mamy kim grać
Po porażce z Termaliką trener Banasik wskazywał na problem drużyny.
- Patrząc na ostatnie mecze, mamy bardzo duży problem w linii obrony. Popełniamy błędy, szczególnie przy stałych fragmentach gry i tu jest ten problem. Nie mamy kim grać, trzeba to wreszcie powiedzieć. Jeżeli chodzi o formację defensywną, to jest ciężko złożyć ten zespół. Bez solidnej i doświadczonej obrony nie ma co w tej lidze szukać - mówił szkoleniowiec.
Banasik apelował też o stonowanie nastrojów.
- Jak obejmowałem zespół, to drżeliśmy o utrzymanie i zespół się ledwo utrzymał. Celem mojej pracy i zespołu było zbudowanie drużyny w ciągu trzech lat. Mieliśmy dobrą poprzednią rundę i wszystkim bardzo urosły apetyty. Przed sezonem celem było 40 punktów, mamy ich 51, więc nadwyżkę, natomiast wszyscy oczekują, że będziemy mocno i ostro grać o Ekstraklasę. Chcielibyśmy, natomiast z naszą kadrą i tą linią obrony, którą mamy w tym momencie będzie ciężko - przyznał, ale też dodał: - Nie poddajemy się. Może się okazać, że jeżeli ostatni mecz wygramy, jeżeli się podniesiemy po tej porażce, to wszystko jeszcze może się zmienić. Nikt tego pewnie nie zakładał przed sezonem. Mówię to po to, żeby trochę stonować tę frustrację.
Końcówka sezonu bez dwóch trenerów
Dzień po spotkaniu w Niecieczy GKS Tychy ogłosił rozstanie z dwoma trenerami. „Trener bramkarzy Andrzej Bledzewski i trener przygotowania motorycznego Mateusz Surowiec odchodzą z klubu. Ich kontrakty nie zostaną przedłużone i nie będą oni brali już udziału w przygotowaniach zespołu w końcówce sezonu” - przekazano w komunikacie.
Pocieszającym dla tyskich kibiców może być fakt, że po dwóch meczach kartkowej pauzy na spotkanie z Górnikiem Łęczna wracają obrońcy - kapitan drużyny Nemanja Nedić i Jakub Budnicki.
Fani ostatnio nieco spuścili z tonu i tak piszą przed meczem ostatniej kolejki:
"Wakacji jeszcze nie ma, wstawać i brać się do roboty, w niedzielę nie zawiedźcie dzieciaków które licznie przyjdą Was wspierać, a także kibiców którzy są zawsze. Wstawaj i pokaż co jesteś wart, pokaż że masz ambicję i wolę walki, staraj się, nie trać wiary, że się uda, nie poddawaj się, wiara czyni cuda" - napisali w mediach społecznościowych.
Nie przeocz
- Ponad 14 tys fanów Niebieskich świętowało na Śląskim wygraną z Lechem ZDJĘCIA KIBICÓW
- Kibice GieKSy zachwyceni, bo zobaczyli 8 goli swego zespołu ze Stalą Rzeszów! ZDJĘCIA
- Polonia Bytom - Sandecja Nowy Sącz: Skuteczna pogoń bytomian ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
- Kibice GKS-u Tychy dopingowali zespół w Gdańsku. Wsparli ich fani Zawiszy ZDJĘCIA
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Arka Gdynia nie zagra w PKO Ekstraklasie! Przegrała baraż z Motorem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?