100 dni rządu PiS Beaty Szydło: Tylko 3 obietnice wyborcze zrealizowane. Reszta czeka

W polskiej tradycji parlamentarnej utarło się, że premier rządu w exposé przedstawia program ale także najważniesze założenia na pierwsze 100 dni rządzenia. To papierek lakmusowy, który pozwala ocenić skuteczność premiera i Rady Ministrów.

Szefowa rządu Beata Szydło zapowiedziała, że w ciągu 100 dni wejdą w życie najważniejsze ustawy z programu PiS. Zresztą, oddajmy jej głos, przypominając słowa z exposé...

Po pierwsze, pięćset złotych na dziecko, począwszy od drugiego, a w rodzinach o mniejszych dochodach od pierwszego dziecka. Dziecko to nie koszt to inwestycja.

Po drugie, obniżenie wieku emerytalnego do sześćdziesięciu lat dla kobiet i sześćdziesięciu pięciu lat dla mężczyzn.

Po trzecie, podniesienie do ośmiu tysięcy złotych kwoty wolnej od podatku.

Po czwarte, bezpłatne leki od siedemdziesiątego piątego roku życia.

Po piąte, podwyższenie minimalnej stawki godzinowej do dwunastu złotych o czym szczegółowo będę mówić w dalszej części wystąpienia”.

„Dla polskich rolników mamy przygotowane dwa konkretne projekty, które wprowadzimy w pierwszych stu dniach naszych rządów. Pierwszy projekt dotyczy ubezpieczeń rolniczych. Regulacje, które przygotowaliśmy, są bardzo potrzebne. Sami rolnicy mówili o nich nie raz. Drugi projekt dotyczy sprawy, o którą polscy rolnicy zabiegają od dłuższego czasu. Chodzi o ochronę polskiej ziemi. To kwestia, która dotyczy nas wszystkich”.

W kontekście oświaty, a także problemu polskich rodzin, należy powiedzieć o wprowadzonym wbrew woli rodziców obowiązku szkolnym dla sześciolatków. Nasz rząd cofnie te zmiany. Polscy rodzice będą mieli prawo wyboru, bo najlepiej znają swoje dzieci. To rodzice będą decydowali, czy ich dziecko pójdzie do szkoły w wieku lat sześciu, czy w wieku lat siedmiu. Tę zmianę przeprowadzimy w ciągu pierwszych stu dni naszego rządu”.

Ile z obietnic rzeczywiście udało się zrealizować przedstawiamy poniżej. Jednak prawdziwy czas podsumowań najpewniej przyjdzie jesienią. Tradycyjnie bowiem nowa władza dostaje roczny kredyt zaufania z którego trzeba będzie się rozliczyć.

CZYTAJ KONIECZNIE:
* 100 DNI RZĄDU BEATY SZYDŁO: OBIETNICE ZREALIZOWANE
* 100 DNI RZĄDU BEATY SZYDŁO: OBIETNICE CZEKAJĄCE NA REALIZACJE
* 100 DNI RZĄDU BEATY SZYDŁO: USTAWY NIEZAPOWIADANE, ALE ZREALIZOWANE

Cofnięcie zapisów o wieku emerytalnym od 67 roku życia

Obok zrealizowanej obietnicy „500 złotych na dziecko” przywrócenie wieku emerytalnego: 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn, było drugą najważniejszą obietnicą wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej taką samą deklarację złożył wyborcom kandydat na prezydenta Andrzej Duda a warto przypomnieć, że Beata Szydło była jego szefem kampanii.

Jakby tego było mało prezes PiS Jarosław Kaczyński zapisał te zmiany w programie PiS z 2014 r., a także w materiałach Konwencji Programowej „Myśląc Polska” z lipca 2015 r. Zresztą warto zacytować prezesa PiS z listopada 2014 r.: „Nie ma kwestii społecznej, która by bardziej poruszała ludzi i która by tak ludzi jednoczyła, jak kwestia przedłużenia wieku emerytalnego. Gdziekolwiek jesteśmy i jakiekolwiek to jest spotkanie, to się o tym mówi natychmiast, wybuchają brawa i żądania zmiany są jednoznaczne. Wynika to także z wszelkiego rodzaju badań” .

Ostatecznie 9 grudnia 2015 r. odbyło się I czytanie prezydenckiego projektu w Sejmie, a 12 stycznia 2016 r. - wysłuchanie publiczne projektu, po czym utknął on w zamrażarce marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i wszystko wskazuje na to, że szybko z niej nie zostanie wyjęty.

Choć pojawia się nowa data wprowdzenia ustawy w życie - 1 stycznia 2017 r. , traktować ją raczej należy w kategoriach propagandowych bajek niż realnego terminu pzrynajmniej z tzrech powodów:

Po pierwsze - ZUS wyliczył, że że w ciągu pięciu lat na wypłaty emerytur i rent zabraknie 250 mld zł, a w wersji pesymistycznej aż 400 mld i to w sytuacji, gdy wiek emerytalny nie zostanie obniżony.

Po drugie - minister finansów Paweł Szałamacha poinformował wprost o braku pieniędzy na realizację obietnicy i raczej nie zacznie ich szukać, bo skoro wcześniej ich nie zgubił mała jest szansa by je znalazł.

Po trzecie - wbrew oczywistym faktom i deklaracjom premier Szydło, prezydenta Andzreja Dudy i prezesa Jarosława Kaczyńskiego, wicepremier i minister rozwoju ekonomista Mateusz Morawiecki oznajmił, że w sprawie obniżenia wieku emerytalnego „twardeg o zobowiązania ze strony rządu nie było”.

Podniesienie do 8 tysięcy złotych kwoty wolnej od podatku

Kwota wolna od podatku to dochód, od którego podatek wynosi zero złotych. Kwotę wolną od podatku ustala się na podstawie ustawy z 1991 roku i co ważne od 2009 r. czylo 7 lat kwota dochodu wolnego od podatku wynosi wciąż 3091 złotych czyli najmniej w Europie.

Podwyższenie jej do 8 000 złotych było jednym z najważniejszych punktów Umowy Programowej Andrzeja Dudy z wyborcami przedstawionej 28 lutego 2015 r. Obietnicę podwyższenia kwoty wolnej od podatku do kwoty wskazanej w umowie programowej prezydenta potwierdziło Prawo i Sprawiedliwość przed wyborami parlamentarnymi a premier Beata Szydło wskazała tę zmianę w exposé, jako jedną z trzech najważniejszych obok programu „500 zł na dziecko” i obniżenia wieku emerytalnego do realizacji w ciągu pierwszych 100 dni jej rządów.

Projekt wpłynął do Sejmu 30 listopada 2015r., a 1 grudnia odbyło się pierwsze czytanie tej ustawy na posiedzeniu plenarnym. Nastepnie został on skierowany do Komisji Finansów Publicznych, gdzie znajduje się do tej pory.

Kiedy wejdzie w życie nie wiadomo, być może obietnica z exposé Beaty Szydło nie zostanie zrealizowana nawet do końca 2016 r., bo tak jak w wypadku obniżenia wieku emerytalnego powody by ją odroczyć są co najmniej trzy.

Po pierwsze - nie ma na ten projekt pieniędzy. Jak wynika z raportu Fundacji Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA podniesienie kwoty wolnej do ok. 8 tys. zł oznaczałoby dodatkowe koszty dla sektora finansów publicznych w wysokości ok. 21,5 mld zł.

Po drugie -minister finansów Paweł Szałamacha na początku stycznia tego roku w wywiadach przekonywał, że wysokości kwoty wolnej od podatku powinna być wprowadzona etapami w okresie dwóch, trzech lat. Tymczasem zapisy procedowanego projektu ustawy tego nie przewidują.

Po trzecie - pogląd ministra finansów jest zbieżny z oglądem sprawy prezentowanym przez wicepremiera i ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego, który 18 lutego 2016 r. na antenie RMF FM powiedział: „(...) obietnicę wyborczą pod tytułem „kwota wolna od podatku, trzeba w mądry sposób fazować, to znaczy w tym roku, moim zdaniem, nie powinniśmy wdrażać takiego gwałtownego podniesienia”.

Bezpłatne leki dla seniorów powyżej 75 roku życia

Bezpłatne leki od 75. roku życia to jedna z najnowszych propozycji Prawa i Sprawiedliwości. Na przedwyborczej konwencji programowej PiS w Warszawie 12 września 2015 r. kandydatka na premiera Beata Szydło przedstawiła po raz pierwszy wprowadzenie bezpłatnych leków dla osób starszych jako jeden z projektów do realizacji w ciągu pierwszych 100 dni działań rządu.

Obietnica ta została powtórzona w spocie wyborczym Beaty Szydło pt. „Praca, nie obietnice”.Projekt znalazł się również w teczce zatytułowanej „Pierwsze 100 dni rządu”, którą Beata Szydło zaprezentowała podczas przedwyborczej debaty z Ewą Kopacz w TVP 19 października 2015 r.

Według danych, na których opiera się rząd, około 17 proc. wystawianych recept nie jest realizowanych ze względów finansowych.

Na podstawie danych GUS z czerwca 2014 r., liczbę potencjalnych świadczeniobiorców oszacowano na ponad 3 mln osób.

Koszty związane z realizacją obietnicy zostały oszacowane na łącznie 8 274,6 mln złotych w ciągu najbliższych dziesięciu lat.

Jako leki objęte programem minister zdrowia Konstanty Radziwiłł wymienił na posiedzeniu Sejmu 26 listopada 2015 r.w pierwszej kolejności produkty tańsze, a z droższych - tylko te stosowane przede wszystkim u osób starszych, z perspektywą stopniowego rozszerzania listy i docelowym umożliwieniem seniorom całkowicie bezpłatnego leczenia.

Według dokumentów rządowych rozwiązania znowelizowanej ustawy mają realnie wejść w życie dopiero od III kwartału 2016 r.

Datę tę potwierdził w Katowicach podczas Kongresu Wyzwań Zdrowotnych wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas.

Podwyższenie minimalnej stawki godzinowej do 12 złotych

Obietnica miała być przeciwwagą dla propozycji PO minimalnej stawki na tym samym poziomie.

Ustanowienie minimalnej stawki godzinowej dla osób wykonujących pracę na podstawie umowy zlecenia oraz umowy o świadczenie usług uzasadniane jest przez rządzącą koalicję m.in. nadużywaniem umów cywilnoprawnych na rynku pracy oraz istnieniem potrzeby ochrony osób otrzymujących wynagrodzenie na najniższym poziomie.

Szacuje się że ustawa moze zmienić warunki płacy prawie 1 mln osób zatrudnionych w ramach umów dla 650 tys. z nich to jedyne źródło utrzymania.

W proponowanej ustawie postanawia się:

1. wprowadzić minimalną stawkę godzinową dla umów cywilnoprawnych

2. znieść zróżnicowanie minimalnego wynagrodzenia za pracę

3. doprecyzować sposób obliczania minimalnego wynagrodzenia

4. wprowadzić zmiany w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy.

Projekt ustawy przeszedł na razie jedynie etap uzgodnień oraz konsultacji publicznych i znajduje się na etapie opiniowania. Termin wejścia w życie nie jest podawany nawet hipotetycznie.

Ochrona polskiej ziemi przed spekulacyjnym wykupem

Sejm VII kadencji 5 sierpnia 2015 r. po uwzględnieniu poprawek Senatu uchwalił nową ustawę o kształtowaniu ustroju rolnego, projekt złożony przez posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego.

PiS w czasie kampanii przedstawił jednak swój projekt nowelizacji ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Po wygranych wyborach politycy obozu Zjednoczonej Prawicy uznali oczekujące przepisy za błędne i niewystarczające.

1 grudnia 2015 r. do Sejmu wpłynął poselski projekt nowelizacji ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Jego zasadniczym punktem jest przesunięcie daty wejścia w życie uchwalonych przepisów z 1 stycznia na 1 maja 2016 r.

Do dziś jednak do Sejmu nie wpłynął nowy projekt zmian związany z ustawą o kształtowaniu ustroju rolnego. Na etapie konsultacji w Radzie Ministrów jest projekt ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw.

Jego najważniejsze założenia:

1. nabywanie nieruchomości rolnych co do zasady tylko przez rolników indywidualnych

2. wprowadzenie nowej definicji rolnika indywidualnego, którym będzie osoba fizyczna mająca kwalifikacje rolnicze, od co najmniej 5 lat zamieszkująca w danej gminie i osobiście pracująca w gospodarstwie, a przy jego wielkości przekraczającej 20 ha - uzyskująca z niego dochód nie niższy niż 1/5 wszystkich jego rocznych dochodów

3. ustalenie maksymalnej powierzchni nieruchomości rolnych nabytych łącznie kiedykolwiek z Zasobu w wysokości 300 ha

4. ustanowienie zakazu zbycia nabytych z zasobu nieruchomości przez okres 10 lat, bez zgody ANR.

Sztandarowym projektem Prawa i Sprawiedliwości, który do tej pory udało się zrealizować rządowi jest wprowadzenie programu „Rodzina 500 plus”.

Prace nad tą ustawą odbywały się w błyskawicznym tempie. Nie mogło być inaczej, ponieważ założono, że program ma wystartować już 1 kwietnia, a w projekcie znalazł się zapis, że ustawa wejdzie w życie pierwszego dnia miesiąca po miesięcznym „vacatio legis”. Po konsultacjach społecznych, które odbyły się w całej Polsce, komitet stały Rady Ministrów projekt ustawy przyjął na początku lutego, 11 lutego uchwalił go Sejm, odrzucając wszystkie poprawki zgłoszone przez opozycję, następnego dnia nowe przepisy zdobyły wymaganą większość w Senacie, a 17 lutego ustawę podpisał prezydent Andrzej Duda. Zgodnie z przyjętymi przepisami o świadczenie wychowawcze na drugie i kolejne dziecko (do 18 lat) będą mogły ubiegać się wszystkie rodziny, bez względu na status materialny. O dofinansowanie będzie można ubiegać się również na pierwsze dziecko pod warunkiem, że nie przekracza się określonych progów dochodowych: 800 zł na jednego członka rodziny lub 1200 zł w przypadku, gdy dziecko jest niepełnosprawne. Przyjmowaniem wniosków oraz wypłatą świadczeń będą zajmować gminy (urzędu gminy/miasta, gminne/miejskie ośrodki pomocy społecznej, albo inne centra, zajmujące się w danym miejscu wypłatą świadczeń socjalnych). W całej Polsce program ma objąć 2,7 mln rodzin. Ile dzieci z naszego regionu skorzysta z tej dotacji? Tego ciągle jeszcze niewiadomo. Wiadomo natomiast, że do naszego województwa trafi 1,6 mld zł. Urzędnicy zaczynają zwierać szyki i ogłaszają rekrutację nowych pracowników, którzy będą pomagali rozładowywać kolejki zwłaszcza w pierwszym okresie funkcjonowania programu.

Drugą zrealizowaną (ale chronologicznie pierwszą) obietnicą przedwyborczą PiS było cofnięcie obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Niektóre przepisy zaczną obowiązywać od września tego roku.

To kolejny z naczelnych punktów programu PiS, którego realizacja zapowiadana była od 2014 roku. Jak przypomina serwis demagog.org.pl problem poruszany był również w kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. Projekt ustawy wpłynął do sejmu 9 grudnia 2015 roku, 29 grudnia zakończyło się postępowanie parlamentarne, a na początku stycznia podpisał ją prezydent. Znowelizowane przepisy obowiązują od 23 stycznia. W ten sposób rząd PiS zniósł obowiązek szkolny dla sześciolatków, który przez koalicję PO - PSL wprowadzany był od 2009 roku. W roku szkolnym 2014/2015 obowiązkiem szkolnym objętym była połowa rocznika sześciolatków, natomiast we wrześniu 2015 roku do szkół podstawowych po raz pierwszy poszedł cały rocznik. Mimo wprowadzonych zmian, niektóre samorządy planują przekonać rodziców, aby posłali swoje młodsze dziecko do podstawówki, oferując dofinansowanie do wyprawki szkolnej.

Rządowi udało się do tej pory również przeforsować ustawę, wprowadzającą podatek bankowy. Dochody z tego tytułu mają pomóc w realizacji programu „Rodzina 500 plus”. Przepisy obowiązują od 1 lutego.

Nowym podatkiem zostały objęte nie tylko banki, ale również firmy ubezpieczeniowe, pożyczkowe oraz Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo - Kredytowe. Rocznie instytucje te będą musiały odprowadzić do kasy państwa 0,44 proc. wartości swoich aktywów. Dodajmy, że aktywa banków oraz SKOKów zostały objęte podatkiem od wartości 4 mld zł.

Zmiany w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym: To pierwsza bardzo kontrowersyjna zmiana wprowadzona przez rząd, przez opozycję jest nazywana „zamachem na niezawisłość” tego organu. Spór o TK rozpoczął się od nieprzyjęcia przez Andrzeja Dudę ślubowania od pięciu sędziów wybranych jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu (kadencja trzech sędziów skończyła się na początku listopada, a dwóch w grudniu). Nowo wybrany Sejm unieważnił zapisy poprzedniego parlamentu i wybrał nowych, pięciu sędziów.

Prezydent, nie czekając na orzeczenie TK w sprawie konstytucyjności tej decyzji (TK orzekł, że zgodnie z konstytucją zostało wybranych w poprzedniej kadencji trzech sędziów), przyjął przysięgę wybranych większością głosów PiS i Kukiz 15.

Później, wobec sprzeciwu PO i Nowoczesnej, przeforosowano nowelizację ustawy o funkcjonowaniu TK. Zgodnie z nią: TK będzie orzekać w pełnym składzie (13 sędziów. Do tej pory mogło to być 9), orzeczenia będą podejmowane większością 2/3 głosów (do tej pory wystarczyła zwykła większość). Zdecydowano również, że postępowanie dyscyplinarne ws. sędziów będzie mógł wszcząć prezydent albo minister sprawiedliwości. (KR)

Połączenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości

Pod koniec stycznia parlament przyjął zapisy ustaw, które ponownie mają połączyć funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego (funkcje zostały rozdzielone w 2009 roku), prezydent Andrzej Duda złożył podpis pod tymi zmianami 12 lutego. Prawo zacznie obowiązywać od 4 marca.

Co to oznacza w praktyce? Minister sprawiedliwości (dzisiaj funkcję tę pełni Zbigniew Ziobro) będzie mógł wydawać zarządzenia, zalecenia oraz wytyczne dotyczące funkcjonowania prokuratury.

Poza tym będzie mógł również polecić danym służbą przeprowadzenie określonych czynności rozpoznawczo - operacyjnych oraz „w szczególnie uzasadnionych przypadkach” będzie miał prawo zniesienia klauzuli tajności, która została nałożona przez inne instytucje (do tej pory tylko organ wprowadzający taką klauzulę, miał prawo ją znieść).

Mała rewolucja czeka także system organizacji pracy prokuratur: w miejsce Prokuratury Generalnej powstanie Prokuratura Krajowa, w kwietniu zniknie prokuratura wojskowa, która zostanie włączona do systemu prokuratur powszechnych, a zamiast prokuratur apelacyjnych powstaną prokuratury okręgowe.

Nowalizacja ustaw o policji i służbach specjalnych : Weszły w życie 7 lutego, a błyskawiczne tempo prac było podyktowane wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego (w 2014 roku orzekł niekon-stytucyjność kilku zapisów dot. zasad inwigilowania przez służby), nie zostały uchwalone przez poprzedni Sejm.

W nowelizacji określono, że kontrola operacyjna będzie dotyczyć również „danych internetowych”. I ten zapis spotkał się ze sprzeciwiem m.in. organizacji pozarządowych, które tłumaczyły, że służby zyskają tym samym prawo do kontrolowania ruchu obywateli w internecie (np. dane o tym, gdzie się logujemy oraz ile czasu tam spędzamy). Zdaniem opozycji nowe przepisy dają uprawnienia służbą również do kontroli prewencyjnej.

Zmiana w służbie cywilnej

Wyższe stanowiska w służbie cywilnej (np. dyrektorzy generalni urzędów, kierownicy w urzędach wojewódzkich) nie będą obsadzane w drodze konkursów, tylko powołania. W ciągu 30 dni od uchwalenia zmian, wygasał ich stosunek pracy. Jeśli nie zaproponowano im nowych warunków pracy lub te warunki zostały odrzucone, stracili pracę.
(KR)

*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU