CZYTAJ WIĘCEJ O STRAJKU W HUCIE BATORY - ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
W piątek strajk został zakończony, a dziś do pracy na porannej zmianie w rurowni wróciło 50 osób. To był główny warunek, aby negocjacje były kontynuowane. Przedstawiciele załogi kilka godzin czekali jednak pod dyrekcją na wejście do biura i rozpoczęcie rozmów. - Zarząd podtrzymał swoją decyzję o likwidacji stalowni. Nie było szans, aby ugrać cokolwiek. Prezesi czuli się w tym wszystkim jak zawodowcy, a my byliśmy jak amatorzy - przyznaje Damian Łuczak, hutnik ze stalowni, który uczestniczył w rozmowach. I dodaje, iż na każdym kroku zarząd podkreślał, że działa zgodnie z prawem. - To prawo zostało jednak stworzone dla bogaczy. Nie dla nas. My straciliśmy pracę -mówi.
Alchemia zdecydowała o wyłączeniu stalowni. Zarząd zapewnia jednak, że dokłada wszelkich starań aby zwiększyć sprzedaż produkowanych w Hucie Batory rur. - Mamy nadzieję, że położenie nacisku na zwiększenie sprzedaży zarówno w kraju, jak i na eksport, przełoży się na poprawę efektywności ekonomicznej Huty Batory. Nie wykluczam, że wtedy podejmiemy decyzję wznowieniu produkcji na stalowni - mówi Karina Wściubiak - Hankó, prezes Alchemia S.A. - Huta Batory ma wieloletnią tradycję, zatrudnia świetnych fachowców. Chcemy rozwijać ten zakład, widzimy jego ogromny potencjał - dodaje Wściubiak - Hankó.
Władze miasta uważnie przyglądają się sytuacji w hucie. - Decyzja o likwidacji stalowni na pewno nie jest dobra dla miasta. Pociesza nas jednak fakt, iż wszystko na to wskazuje, że nie jest ona ostateczna - podkreśla Marcin Michalik, zastępca prezydenta ds. gospodarczych. Jego zdaniem jest nadzieja, że zwolnieni hutnicy wrócą do pracy. - O fachowców z takim doświadczeniem bardzo trudno. Nowych pracowników o takich umiejętnościach na naszym rynku pracy znaleźć na pewno łatwo nie będzie.
Zdaniem Michalika dobrze się stało, że pracownicy otrzymają zwolnienia za porozumieniem stron, a nie jak wcześniej zapowiadał zarząd dyscyplinarne. - Wtedy znacznie trudniej byłoby im dostać nowe zatrudnienie - przyznaje.
Jutro hutnicy przyjdą pod stalownię. Chcą zastanowić się nad dalszymi krokami. - Zastanowimy się czy przyjąć zwolnienia. Jeżeli to zrobimy nie będziemy mogli już strajkować - tłumaczy Łuczak. - Wciąż czekamy na mediatora i ewentualną legalizację strajku. Wydział rurowni zapowiada, że weźmie wtedy w nim udział i będzie o nas walczył.
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.
* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]
* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?