Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

30 Seconds to Mars w Rybniku: Moc była z Marsami [RECENZJA KONCERTU W RYBNIKU]

Redakcja
Koncert 30 Seconds to Mars w Rybniku
Koncert 30 Seconds to Mars w Rybniku Arek Gola
Koncert 30 Seconds to Mars RECENZJA KONCERTU W RYBNIKU To była niedziela pełna różnych emocji. Od nastroju wielkiego oczekiwania na rozwinięcie największej zagadki ostatnich dni czyli: „czy Shannon Leto pojawi się w Rybniku” po euforię mieszającą się z momentami z lekkim niedowierzaniem, że nawet w okrojonym składzie zespół 30 Seconds to Mars jest w stanie wykrzesać z siebie bardzo dużo. Czytaj recenzję koncertu 30 Seconds to Mars w Rybniku

Moc była z Marsami

To była niedziela pełna różnych emocji. Od nastroju wielkiego oczekiwania na rozwinięcie największej zagadki ostatnich dni czyli: „czy Shannon Leto pojawi się w Rybniku” po euforię mieszającą się z momentami z lekkim niedowierzaniem, że nawet w okrojonym składzie zespół 30 Seconds to Mars jest w stanie wykrzesać z siebie bardzo dużo.

ZOBACZ I CZYTAJ RELACJĘ LIVE Z KONCERTU 30 SECONDS TO MARS:
30 SECONDS TO MARS W RYBNIKU: JARED LETO TONIGHT I'M POLISHMAN

Wczorajszy koncert amerykańskiej kapeli na rybnickim stadionie miejskim pod wieloma względami był wyjątkowy.Już od wczesnych godzin porannych wokół miejsca imprezy zaczęli gromadzić się pierwsi fani, których przybywało z każdym kolejnym kwadransem. Wielu w charakterystycznych Marsowych koszulkach, sporo kolorowo ubranych, wielu z pomalowanymi włosami. Wśród nich szczęśliwcy, którzy zdecydowali się zakupić specjalne pakiety na próbę zespołu i spotkanie z muzykami.

CZYTAJ SZCZEGÓŁY:
30 SECONDS TO MARS W RYBNIKU

QUIZ DZ: Sprawdź, co wiesz o 30 Seconds To Mars i czy jesteś prawdziwym fanem

Spełnienie ich (nie tak taniego) marzenia miało miejsce kilka godzin przed koncertem. Do Rybnika członkowie grupy przyjechali prosto z lotniska w Pyrzowicach, dokąd przylecieli z Rzymu. Choć pod eskortą policji to całkiem zwyczajnym vanem, który nawet nie miał przyciemnianych (jak na gwiazdy przystało) szyb. Próba dźwięku była jednocześnie pierwszą próbą przyzwyczajenia się do sytuacji, że w Rybniku, podobnie jak w Turynie i Rzymie – zabraknie Shannona Leto, po tym jak perkusista w poniedziałek został aresztowany za jazdę w stanie nietrzeźwym i została ustalona kaucja, by mógł opuścić areszt. Niewykluczone, że to właśnie ona była powodem absencji na koncertach. O zakaz wyjazdu z kraju wcale nie tak trudno. Zwłaszcza w Ameryce.

Pozostali panowie: Jared Leto i Tomo Milicevic nie oddali jednak tego meczu walkowerem. Najpierw na próbie wspólnie z fanami wykonali kilka utworów (między nimi Jared Leto częstował pierogami ze swojej garderoby), a następnie wzięli udział w meet & greet. Tak się zaangażowali w to spotka nie z fanami (odbywało się przy scenie, w strefie Golden Circle), że trzeba było przesunąć godzinę otwarcia bram. Z 18.00 na 18.30. A pod bramami emocje sięgały zenitu i to nie tylko dlatego, że fani Marsów należą do bardzo emocjonalnie reagujących osób. Nie brakowało osób, którym nie spodobała się sama logistyka i organizacja wpuszczania fanów na stadion. Faktycznie, kilka minut przed „godziną zero” przy bramach był prawdziwy tłum, napierający z każdych stron na wejście. Być może wyjściem byłoby ustawienie specjalnych „korytarzy” z metalowych bramek, które w jakiś sposób wprowadziłyby porządek i ustawiły ludzi w klasycznej kolejce.

NOWE ZDJĘCIA Z KONCERTU:
30 Seconds to Mars w Rybniku: Koncert w obiektywie DZ [NOWE ZDJĘCIA]

Ale to melodia przyszłości. Na przykład na przyszłoroczny koncert, który nie wątpię, że będzie.
Wróćmy do Marsów.

Koncert miał się rozpocząć o godzinie 21.00. Tak, tak... Spóźnili się z wejściem na scenę. To fakt. Ale podyktowany był bardzo prozaiczną kwestią. Management chciał, by zespół zaczął grać, gdy będzie już ciemno. I musieliśmy trochę poczekać. Z drugiej strony czym jest to półgodzinne spóźnienie do legendarnej już obsuwy zespołu Guns N' Roses, sprzed dwóch lat.

Jared Leto wszedł na scenę w koronie na głowie... i nie oddał panowania nad nią (sceną) przez kolejne prawie dwie godziny.
Zaczęło się podobnie jak podczas innych koncertów, czyli od utworu „Birth”, który zwieńczył tryumfalny pochód Jareda z rybnicką flagą po 20-metrowym wybiegu. Potem „Night of The Hunter” i „Search & Destroy”, gdzie wokalista dyrygował już publicznością niczym wytrawny mistrz ceremonii. Wielkie kolorowe dmuchane balony pojawiły się w trakcie utworu „This is War”. Bez chwili oddechu przeszliśmy w kolejne punkty programu m.in. „Kings & Queen”. Emocje buzował też podczas „Do or Die”, kiedy wokalista zaczął zapraszać fanki na scenę. A jeszcze przed piosenką stwierdził, że „dzisiaj jestem Polakiem”. Niby nic odkrywczego, zwłaszcza, że już podczas wcześniejszej wizyty w naszym kraju popisał się taką samą kurtuazję, ale trzeba przyznać – wrażenie robiło. No i jeszcze ta biało-czerwona flaga, z którą przespacerował się potem po wybiegu. Moc była z Marsami i z nami.

Pięknie i bardzo klimatycznie, za sprawą świecących telefonów komórkowych zrobiło się w trakcie „City of Angels”, a surowiej (w kwestii oprawy wizualnej) zrobiło się przy „End of all Days”. Zabawnie było, gdy na wybiegu pojawiła się dziewczyna z żółtymi różami, którą Jared wyłowił z tłumu. Okazało się, że nie jest sama. Po chwili poznaliśmy jej siostrę, mamę i tatę...
Trudno wyobrazić sobie ten koncert bez „Closer to the Edge” czy „Up in the Air”, który pojawił się na sam koniec. I jak na finał przystało (a także tradycję Marsowych koncertów) w wykonaniu tego utworu brało udział jakieś kilkadziesiąt osób, które miały okazję wejść na scenę i dać upust swoim emocjom.

Koncert był bardzo udany. Oby się wkrótce powtórzył. Ale już w pełnym składzie, z Shannonem.

JAKIE MACIE WRAŻENIA Z KONCERTU 30 SECONDS TO MARS W RYBNIKU? CZY WASZYM ZDANIEM BYŁ UDANY? NAPOISZCIE SWÓJ KOMENTARZ


*\

Mundial 2014: Pełne składy wszystkich zespołów grających na Mundialu 2014

*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo