31-letni Niemiec oferował fikcyjny wynajem apartamentów nad morzem. Oszukał 20 osób. Zatrzymali go policjanci z Katowic

Nikogo więcej nie oszuka już 31-letni Niemiec. Mieszkający we Wrocławiu mężczyzna w ostatnich miesiącach uknuł łatwy, ale nielegalny plan zarobku. W sieci oferował wynajem fikcyjnych apartamentów. Namierzyli i zatrzymali go śląscy policjanci, z Wydziału do walki z Cyberprzestępczością, KWP w Katowicach.

Jak ustalili policjanci, skuszeni przez 31-latka atrakcyjnymi lokalami nad morzem wpłacali zaliczkę, po czym mężczyzna zrywał z nimi kontakt. To jednak nie jedyne przestępstwo oszusta, który nigdy nie był posiadaczem żadnego z oferowanych apartamentów.

- W ogłoszeniach tych wykorzystywane były zdjęcia prawdziwych lokali, pochodzące z innych ofert - tłumaczy podinsp. Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy KWP w Katowicach, która dodaje, że sprawca działał na przełomie lipca i sierpnia, w szczycie sezonu wakacyjnego, gdy zainteresowanie pobytem w miejscowościach wypoczynkowych jest bardzo duże.

Śledczy szacują, że mężczyzna zdołał oszukać co najmniej dwadzieścia osób z całego kraju. Ze względu jednak na charakter sprawy, niewykluczone, że w jej trakcie do organów ścigania zgłoszą się kolejne poszkodowane przez oszusta. Poniesione przez oszukanych wczasowiczów straty są obecnie ustalane.

Przestępczy proceder mężczyzny w ostatnich dniach został zakończony przez policjantów z Katowic. - Policjanci Wydziału dw. z Cyberprzestępczością katowickiej komendy wojewódzkiej ustalili tożsamość, a następnie zatrzymali 31-letniego Niemca - informuje podinsp. Nowara.

W mieszkaniu 31-latka mundurowi zabezpieczyli komputery za pomocą których mężczyzna zamieszczał i obsługiwał fikcyjne ogłoszenia.

Sprawę oszusta prowadzi Wydział Dochodzeniowo-Śledczy KMP w Sopocie. Zatrzymany mężczyzna trafił już przed oblicze prokuratora, który postawił mu zarzuty dokonania kilkunastu oszustw. Decyzją sądu 31-letni Niemiec został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za kratkami może spędzić w sumie nawet osiem najbliższych lat.

Policjanci apelują o ostrożność podczas rezerwowania lokali na urlopowe pobyty. Jak zaznaczają, internetowych oszustów nie brakuje, a ich działalność zazwyczaj przypada na okres przed wakacjami, feriami, czy np. długimi weekendami.

- Zanim zdecydujemy się przelać pieniądze na wskazane konto albo przekazać je do ręki, zweryfikujmy ogłoszenie i właściciela obiektu. Większe kwatery i pensjonaty są z reguły wpisywane do rejestru Urzędu Miasta. Można tam zadzwonić i zapytać, czy takie obiekty rzeczywiście istnieją - instruują policjanci, którzy podkreślają, że wnikliwa weryfikacja wynajmowanego miejsca może zaoszczędzić wiele nerwów i stresu, a także sprawi, że wakacyjna podróż nie zakończy się rozczarowaniem.

Jak mówią mundurowi, szczególną uwagę, że dzieje się coś niedobrego powinny zwrócić chociażby: cena - zbyt atrakcyjna w stosunku do oferowanego miejsca powinna dać do myślenia - czy brak strony internetowej oferowanego obiektu.