360Śląskie w Zawierciu. Brama na Jurę i miasto przemysłu [ZDJĘCIA 360 STOPNI]

360Śląskie w Zawierciu

Przejrzyjcie wszystkie zdjęcia wykonane w technice 360 na wszystkich stronach tego artykułu, a potem odpowiedzcie na pytanie

Na którym zdjęciu, proszę wskazać jego numer, widać najstarszy budynek szkolny w Zawierciu?

PODAJCIE NUMER ZDJĘCIA 360 Stopni I NAPISZCIE NA NASZYM PROFILU NA FACEBOOKU

Do wygrania upominki DZ.

Zawiercie przywitało nas wczoraj słoneczną, ale mroźną pogodą. Ciepło ubrani mieszkańcy starali się szybko przemykać ulicami. Mróz nie powstrzymał ich jednak przed podzieleniem się z nami opiniami na temat ich miasta.

Zawiercie to miasto kojarzące się kiedyś z dobrze działającym przemysłem włókienniczym, Koleją Warszawsko-Wiedeńską czy produkcją kryształów. To w nieistniejącej już dziś przędzalni bawełny i hucie szkła pracowała spora część mieszkańców.
– W przędzalni „Przyjaźń” pracowałam ponad 35 lat. W tym czasie zdążyłam wychować swoje dzieci. Teraz jestem już na zasłużonej emeryturze i mogę pomagać w wychowywaniu wnuków – zwierzyła się nam pani Teresa z Zawiercia.
Wielkie zakłady przemysłowe zaczęły jednak znikać, a miasto musi borykać się ze sporym problemem bezrobocia. Obecnie działają tu zawierciańska Huta CMC oraz Huta Szkła. Bezrobocie jest wątkiem, który przewijał się bardzo często w wypowiedziach mieszkańców Zawiercia.

– Niestety, głównym problemem tego miasta jest fakt, że ludzie nie mają tu pracy. Na wiele rzeczy ich nie stać. W Zawierciu trzeba żyć z dnia na dzień. Często brakuje pieniędzy do pierwszego dnia miesiąca – mówi Anna Wajska, która w Zawierciu mieszka od ponad trzynastu lat. – Władze powinny w końcu z tym coś zrobić. Konieczne jest otworzenie nowych zakładów, które dadzą pracę mieszkańcom. Czasem wystarczy również dobrze rozejrzeć się po mieście. Mam taki bardzo dobry przykład. Jesienią na ulicach zalegało mnóstwo liści. Było ich dosłownie „po kolana”. Nie można było nawet zaparkować samochodów. Wystarczyło wynająć osoby bezrobotne, które za jakąś opłatą zajęłyby się posprzątaniem liści – dodaje zawiercianka.

Kliknij w przycisk play na zdjęciu i oglądaj Zawiercie w 360

Pani Anna zwracała również uwagę na brak miejsc, do których mogliby wyjść młodzi zawiercianie. Brakuje restauracji, dyskotek oraz sklepów odzieżowych. Może właśnie dlatego tak bardzo wyczekiwaną inwestycją jest budowa galerii handlowej.

Mieszkańcy, jak wszędzie, narzekają na nierówne chodniki, brak poczucia bezpieczeństwa po zmroku oraz brak porządku na niektórych ulicach. Ale wielu chwaliło miasto, dostrzegało, że się zmienia na lepsze. W mieście robi się ładniej.
Zawiercie ma spore tradycje sportowe. Mieszkańcy doceniają różne dyscypliny i kibicują swoim drużynom. Podczas naszego pobytu w Zawierciu odwiedziliśmy m.in. halę sportową, która tętni życiem codziennie, w weekendy przeżywa prawdziwe oblężenie. Rozgrywane są tutaj mecze II ligi piłki ręcznej mężczyzn oraz I ligi siatkówki mężczyzn. W hali spotkaliśmy się z siatkarzami Aluron Virtu Warta Zawiercie, którzy opowiedzieli nam o swoich wrażeniach związanych z miastem.

– Mam bardzo dobre skojarzenie z tym miastem. Najbardziej widoczna jest bardzo duża ilość boisk „Orlik”. Z tego, co wiem, w Zawierciu działa sporo drużyn, w których mogą trenować dzieci. W piłce ręcznej jest to Viret. W piłce nożnej Warta Zawiercie. To zdecydowanie plus, bo dzieci mają co robić – mówi Adam Sobolewski, atakujący Aluron Virtu Warta Zawiercie, który w Zawierciu mieszka od ponad roku.

Zobacz więcej zdjęć 360 na kolejnej podstronie
Miasto zmienia się na lepsze. Głównie ze względu na estetykę. Widać to szczególnie dobrze w Zawierciu-Kromołowie, gdzie powstał kompleks sportowo-rekreacyjny. Modernizację przeprowadzono również w centrum miasta.

– Widzę te wszystkie pozytywne zmiany. Centrum zmienia się najbardziej. Władze miasta starają się. Chodniki są regularnie remontowane. Teraz trwają prace na osiedlu przy ulicy Wyszyńskiego. To naprawdę cieszy – mówi Zofia Halik.

Zobacz więcej zdjęć 360 na kolejnej podstronie

Zobacz więcej zdjęć 360 na kolejnej podstronie