4 Design Days: rynek hotelowy w Katowicach powiększy się o ponad 1000 pokoi

W Katowicach trwa budowa kilku dużych hoteli, a w planach są kolejne takie inwestycje. Jeszcze w tym roku zakończy się rozbudowa hotelu Diament Plaza przy Dworcowej, w efekcie hotel będzie dysponował 135 pokojami. Również w centrum - przy ulicy Młyńskiej trwa budowa Mercure Katowice City Center z 268 pokojami, a przy Moniuszki Qubusa z 97 pokojami, który ma być gotowy w kwietniu 2021.

Największy z nowych hoteli powstaje przy alei Korfantego, to Puro Hotel z 247 pokojami, który ma zostać oddany w 2022 roku. Natomiast na przełomie 2022 i 2023 roku ma finiszować realizacja Novej Silesii przy ulicy Skargi (tu start budowy ma nastąpić do końca roku), w skład której wejdą dwa biurowce i hotel Moxy ze 150 pokojami.

A to nie koniec. W planach jest jeszcze Hotel przy ulicy Ceglanej 67, którym ma zarządzać sieć hoteli Louvre Hotels. W obiekcie będą 204 pokoje, a kompleks utworzą marki Kyriad i Première Classe.

Kolejny obiekt powstanie jeszcze w marcu 2021 roku na rogu ulic Sokolskiej i Skargi (naprzeciw dworca PKS). Będzie to Vienna House Revo, który powstanie w niedużej odległości od znajdującego się również przy Sokolskiej 4-gwiazdkowego Vienna House Easy. Nowy hotel też będzie miał cztery gwiazdki i 203 pokoje. O szczegółach tego projektu opowiadał w trakcie 4 Design Days Tomasz Piórkowski, Regional Director Cracow & Katowice, Vienna House.

Hotel ma oferować klasyczne pokoje hotelowe oraz apartamenty. - Będzie dedykowany dla typowych gości biznesowych, ale i tych na dłuższe pobyty, dlatego na miejscu zaplanowaliśmy m.in. pralnię, paczkomaty oraz miejsca do pracy – mówił Piórkowski. Inwestorem jest  Pinewood Investment Management.

Inwestycji jest sporo, a według szacunków w ciągu kilku lat rynek hotelowy w Katowicach powiększy się o ponad 1000 pokoi. To oznacza, że liczba dostępnych w mieście miejsc noclegowych zwiększy się o około 50 proc. Czy rynek tę podaż udźwignie, jakie są mocne i słabe strony Katowic i co zrobić, by branża wciąż się rozwijała?

Wyzwaniem jest, jak mówili hotelarze, przyciągnięcie gości hotelowych w weekendy.

- Chcielibyśmy, aby w mieście odbywało się jeszcze więcej imprez, żeby Katowice stały się bardziej atrakcyjne w weekend. I to będzie wyzwaniem dla hoteli, gdy będzie ich więcej: by zapełnić je od piątku do poniedziałku – wskazywał Radosław Altheim, managing director ze spółki Q Hotel, która ma 3-wiazdkowy hotel przy ulicy Wojewódzkiej.

Pole do popisu jest w kwestiach promocyjnych. - Problemem są zaszłości, stereotypy dotyczące regionu, który przez całe lata był odbierany źle, jako miejsce brudne, szare, zdegradowane – podpowiadała Monika Michałek, dyrektor hotelu, Moxy Katowice Airport.

Potrzeba też więcej atrakcji turystycznych w mieście i regionie. - Nie mamy tak spektakularnych atrakcji turystycznych jak Kraków, rozwija się fajnie turystyka poindustrialna, ale ta tradycyjna już nie – podsumowała Michałek.

- Tu są atrakcje turystyczne, ale zdecydowanie za mało mówi się o nich na zewnątrz. Podobny co Katowice problem z uatrakcyjnieniem wizyt w trakcie weekendów ma też Warszawa – mówił z kolei Jacek Stasikowski, dyrektor ds. rozwoju w Polsce, Accor (Mercure Katowice City Center będzie trzecim obiektem Accor w Katowicach).

- Typowe przyjazdy turystyczne w celu zwiedzania konkretnych obiektów i zabytków, to był i będzie w Katowicach segment niszowy. Oczywiście są w regionie kopalnia Guido, Nikiszowiec i zamek w Pszczynie, które przyciągają turystów, ale w porównaniu do oferty Krakowa, to oferta niszowa. Pewnym rozwiązaniem byłoby wykreowanie nowych wydarzeń, które dzieją się w weekend, albo o weekendy zahaczają – przekonywał Tomasz Piórkowski.