Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

7 tys. ludzi na Targach Książki w Katowicach to dużo, ale chcemy więcej

Sonia Draga
Sonia Draga
Sonia Draga slask.do-celu.eu
Z Sonią Dragą, właścicielką wydawnictwa Sonia Draga i przewodniczącą Rady Programowej Targów Książki w Katowicach rozmawia Katarzyna Pachelska

7 tys. osób odwiedziło Targi Książki. To mniej, czy więcej niż pani się spodziewała?
To niezły wynik jak na pierwszą taką imprezę, zwłaszcza po słabej historii wystawienniczej, jaką miały dotychczasowe Targi Książki w Katowicach. Chciałoby się oczywiście więcej, ale jeśli 7 tys. ludzi chciało zapłacić za bilet na targi, to jest to sukces. Teraz musimy się postarać, by z każdym rokiem było ich więcej.

Za 2 tygodnie są wielkie targi książki w Krakowie. Czy jest sens organizowania targów w podobnym terminie?
Rzeczywiście, zastanawiamy się nad innym terminem, by nie było kolizji z podobnymi imprezami. Padła propozycja marca, ale ostateczna decyzja należy do prezesa Silesia Expo.

ZOBACZ NIEDZIELNE ZDJĘCIA Z TARGÓW KSIĄŻKI W KATOWICACH

Spodek się sprawdził jako miejsce Targów Książki?
Myślę, że tak, chociaż dla mnie Spodek nie jest idealnym miejscem do prezentacji akurat książek. Jest zimny, wysoki, niezbyt przytulny. Ale za to znajduje się w ścisłym centrum miasta, co jest jego wielką zaletą.

Są zarzuty, że na katowickich Targach Książki było po prostu biednie. Nie było największych wydawnictw ani najpopularniejszych autorów. Nie to co w Krakowie...
To jest dopiero pierwsza edycja, musimy jakoś zacząć, pokazać, że jednak taka impreza w Katowicach może się odbyć. Rzeczywiście, wydawnictw w Spodku nie było tak wiele, jakbyśmy chcieli, ale trzeba pamiętać, że ten rok był bardzo ciężki dla naszej branży, m.in. z powodu wprowadzenia podatku VAT na książki, dlatego wszyscy uważnie liczą koszty. Branża sceptycznie podchodziła do naszych targów, ale niektóre wydawnictwa przysłały swoich wysłanników, żeby zobaczyli, co się tutaj dzieje. I być może w przyszłym roku będą one miały swoje stoiska w Katowicach. A co do targów w Krakowie, to z naszego regionu pojadą na nie ludzie obeznani z literaturą, pasjonaci. Zwykli czytelnicy się tam nie wybiorą.

ZOBACZ SOBOTNIE ZDJĘCIA Z TARGÓW KSIĄŻKI

ZOBACZ FOTORELACJĘ Z PIĄTKU NA TARGACH KSIĄŻKI

Mnie zdumiało to, że do Katowic przyjechało wielu autorów, a nie było stoisk ich wydawnictw. Np. autograf Marka Krajewskiego w jego książce można było zdobyć, jak się tę książkę przyniosło z domu.
To rzeczywiście była dziwna sytuacja, ale to jest nauczka dla wydawcy, który nas zlekceważył. Chcemy jednak rozwijać taką formułę i zapraszać pisarzy nawet wtedy, gdy ich wydawnictwo się nie wystawia.

Miałam wrażenie, że targi nie były dość dobrze rozreklamowane. Nie było plakatów na mieście, ani bannerów.
Żal mi trochę, że miasto Katowice zaniedbało działania promocyjne, choć plakaty były wydrukowane. To też nauczka na przyszłość. Przed samym Spodkiem też powinno się coś dziać, jakiś event, by ludzi zaciekawić tym, co jest w środku.

CZYTAJ: DLACZEGO WARTO IŚĆ NA TARGI KSIĄŻKI W KATOWICACH?

CZYTAJ: TARGI KSIĄŻKI W KATOWICACH - LEKTURY OBOWIĄZKOWE

Kiedy do Katowic wpadnie jakaś sława literatury, Mario Vargas Llosa na przykład?
Na pewno nie w przyszłym roku. Może 3. lub 4. edycja Targów Książki przyciągnie gwiazdy większego formatu. Druga edycja imprezy, według mnie, będzie bardzo ważna, jeśli nie kluczowa. Jak za drugim razem udowodnimy, że możemy zorganizować dobrą imprezę, jak zdamy ten sprawdzian, to targi będą rosły w siłę. To tak jak z pisarzami. Dopiero po drugiej książce można ocenić, czy ktoś ma talent, czy nie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!