Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adoptuj list do Świętego Mikołaja 2017. W Czeladzi spełniają marzenia dzieci

Katarzyna Kapusta
Adoptuj list do Świętego Mikołaja 2017
Adoptuj list do Świętego Mikołaja 2017 SAUER
Adoptuj list do Świętego Mikołaja - efekt akcji wzrusza. „Nazywam się Natalia imam 9 lat. Czy mogę się zapytać? Czy mogę dostać prezent?”, „Mam na imię Monika, mam 13 lat i myślę, że w tym roku zasługuje na prezent”, „ Nazywam się Justyna, mam 6 lat i myślę, że w tym roku zasługuję na prezent. Chciałabym hula-hop i strój księżniczki”. Poruszyły Państwa te listy do świętego Mikołaja?

Adoptuj list do Świętego Mikołaja 2017 Każdy może „adoptować list” i spełnić marzenie dzieci z domów dziecka. Organizatorką akcji jest Karolina Glinka z Czeladzi. Zaczęło się od 14 listów... Pani Karolina w ubiegłym roku pracowała jako wychowawca w jednym z katowickich domów dziecka.

- Przed świętami poprosiłam dzieci z naszej grupy o napisanie listów do Mikołaja, a te zamieściłam na utworzonym na Facebooku wydarzeniu. Przekaz był prosty: poszukiwałam Mikołajów, którzy spełnią dziecięce marzenia i obdarują dzieciaki wymarzonymi prezentami. Odzew przeszedł moje oczekiwania, a głos ludzi, którzy na Boże Narodzenie chcieli zrobić coś dobrego, rozkręcił prawdziwą karuzelę dobra - tłumaczy pani Karolina.

Już wtedy reakcja ludzi przerosła najśmielsze oczekiwania czeladzianki. Finalnie w ubiegłym roku udało się obdarować 161 dzieci. Do akcji włączały się klasy szkolne, firmy, studenci, rodziny i osoby prywatne. W tym roku akcja będzie jeszcze większa, a przygotowania do niej ruszyły już we wrześniu.

- Zgłosiliśmy zbiórkę do MSWiA, jako zbiórkę publiczną. Na tę chwilę mamy już 270 listów i bardzo dużo chętnych, którzy chcą obdarować dzieci - mówi czeladzianka.

Informację o akcji „Adoptuj list do Świętego Mikołaja” udostępniono już na Facebooku 57 tysięcy razy. To właśnie na tym portalu społecznościowym publikowane są listy dzieci.

- Nie byłam aż tak bardzo zdziwiona, że tak dużo osób się zgłosiło. Choć powoli zaczynam myśleć o wolontariuszach. W tym roku damy radę wszystko rozwieźć sami, ale w przyszłym roku, bez pomocy już się nie obejdzie - śmieje się czeladzianka.

Zasada jest bardzo prosta. Dzieci z domów dziecka piszą list do Mikołaja, w którym znajduje się informacja o wymarzonym prezencie. Szacunkowo prezenty dla młodszych dzieci nie przekraczają wartości 100 złotych, dla starszych dzieci najczęściej są to bony do sklepów z odzieżą. W akcji biorą udział wybrane placówki pieczy zastępczej z województwa śląskiego. Zdjęcia listów systematycznie są publikowane na Facebooku, by spełnić marzenie wystarczy w komentarzu napisać: biorę lub rezerwuję.

Organizatorzy bardzo dbają o to, by zachować magię świąt. Listy zawierają imię i wiek dziecka. Nie ma tu nazwisk. Są za to wzruszające prośby o prezenty. Dzieci piszą, że zasługują na to, by prezent dostać.
O co najczęściej proszą dzieci? O pióro, spodnie, misia, hula- hop , słuchawki by móc słuchać muzyki, lalkę Barbie czy kolorowankę z ulubioną postacią z bajki.

- Odbieramy paczki od darczyńców 9 i 10 grudnia. Wtedy nasz dom wygląda jak dom Mikołaja na biegunie północnym. Do każdego prezentu dołączamy list od Mikołaja - tłumaczy organizatorka.

Wszystkie prezenty zostaną przekazane dzieciom 21 i 22 grudnia. W akcję mogą się włączyć zarówno osoby prywatne, organizacje, klasy, rodziny oraz wszystkie inne grupy, reprezentowane przez osobę dorosłą. Kolejna partia listów do adopcji zostanie opublikowana na portalu społecznościowym już dziś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!