Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agata Zielińska: Mecz Gruzja - Polska to milowy krok reprezentacji w stronę awansu do Euro 2016

Agata Zielińska
17 listopada przypada siódma rocznica historycznego, pierwszego awansu polskiej reprezentacji do Mistrzostw Europy. Po pokonaniu 2:0 Belgów na Stadionie Śląskim w Chorzowie w 2007 roku, strzelały szampany. Czy za rok tak samo będziemy świętować awans kadry Nawałki?

Wszyscy szykowali się na eurowp…adkę. Tymczasem po 4 z 10 meczów eliminacji do Mistrzostw Europy 2016 możemy być naprawdę zadowoleni z występów naszej drużyny. Polska reprezentacja rozegrała dobre spotkania, strzeliła 15 goli, tracąc zaledwie dwa. Z 10 punktami na koncie zajmujemy pierwsze miejsce w grupie, które utrzymamy przynajmniej do 29 marca. Spotkamy się wtedy z goniącą nas w tabeli Irlandią. Taki wynik przed starem rozgrywek wszyscy bralibyśmy w ciemno.

W zasadzie nic nie wróżyło takiego rozwoju sprawy. Pierwsze wyniki, które reprezentacja osiągała po objęciu jej przez trenera Nawałkę, pozostawiały wiele do życzenia. Także w tym roku, remis w maju z reprezentacją Niemiec (grającą w młodzieżowym składzie) i przegrana w marcu ze Szkocją – grupowymi rywalami –nie napawały optymizmem przed startem eliminacji. Pogarszające się miejsce w rankingu FIFA było świetnym pretekstem do kpin i żartów z naszych orłów. Jakub Błaszczykowski ledwo zdążył wrócić do treningów po kontuzji kolana, a już złapał kolejny uraz. Trener Nawałka miał o czym myśleć.

Mecz z Gibraltarem, drużyną, która występuje w eliminacjach jedynie w roli statysty, nie miał prawa zakończyć się inaczej niż zwycięstwem. Testem miał być dla tej reprezentacji mecz z mistrzami świata. Wielokrotnie w eliminacjach pokazywaliśmy, że potrafimy mobilizować się na mecze z trudnymi rywalami. Trener Loew wystawił w Warszawie zdecydowanie mocniejszy skład niż w maju. A mimo to, polska reprezentacja za sprawą goli Mili i Milika (oraz sprzyjającego losu), mogła świętować historyczne zwycięstwo. Duży sukces, o którym trzeba było szybko zapomnieć i potwierdzić dobrą grę w meczu ze Szkocją. Spotkanie zakończone remisem nie dało pełni satysfakcji, ale pozwoliło utrzymać fotel lidera. Po wygranym 4:0 spotkaniu w Tbilisi jesteśmy w komfortowej sytuacji przed przerwą zimową.

Styl gry kadry może nie powala, wciąż są elementy, które wypadałoby poprawić. Nadal nie możemy powiedzieć, że nasza wyjściowa jedenastka to grupa zawodników w równej formie i takich samych umiejętnościach. Nie jest ładnie, ale póki co, jest skutecznie. W ostateczności ważne są wyniki , zdobywanie cennych punktów, a to nam się udaje.

Do największych plusów tej jesieni możemy zaliczyć:

Sebastiana Milę – można powiedzieć, że wrócił z dalekiej podróży , a nawet futbolowych zaświatów. Schudł 10 kilo, z pomocą trenera Nawałki odzyskał pewność siebie i dobrze wykorzystuje swoje piłkarskie „drugie życie”, choć wielu nie dawało mu na to jeszcze niedawno żadnych szans...

Arkadiusza Milika – trzy gole w trzech meczach z rzędu. Te zdobyte w meczach z Niemcami i Szkocją okazywały się kluczowe dla wyników spotkań.

Roberta Lewandowskiego – wielu narzeka, że nie strzela nikomu poza Gibraltarem. Mimo wszystko, ze swoimi 4 golami jest w czołówce klasyfikacji strzelców eliminacji. Wykonuje tytaniczną pracę w każdym spotkaniu, bierze na siebie ciężar gry, rozgrywa, asystuje, nie próbuje samolubnie „wjeżdżać” do bramki rywali, po prostu myśli na boisku. Gra dla drużyny, nie dla indywidualnych osiągnięć. Nie bierze przykładu z klubowego kolegi i dobrze, bo chyba nie chcielibyśmy, by Lewy stał się „polskim Robbenem”.

Naszą kadrę czeka w nowym roku trudne zadanie. Będzie musiała sprostać wymaganiom tych, których apetyty mocno pobudziła. Trzeba udowodnić, że poza zdobywaniem punktów z zespołami lepszymi od siebie, nie musimy zaliczać wpadek ze słabszymi rywalami. 29 marca wystartujemy z „pole position” do walki o przepustki na turniej we Francji. Po wywalczeniu awansu do Euro 2008 nosiliśmy na rękach Leo Beenhakkera. Czy 8 lat później to samo będziemy mogli zrobić z Nawałką? I tylko tego czasu straconego ze Smudą szkoda...


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!