Zakładnika, przetrzymywanego w jednej z miejscowości w powiecie gliwickim, krótko po porwaniu uwolnili policyjni antyterroryści - podała w piątek częstochowska policja i prokuratura.
Wszyscy trzej mężczyźni zamieszani w porwanie zostali zatrzymani. Dwóch z nich trafiło już do aresztu. Jeszcze w piątek o losie trzeciego z zatrzymanych zadecyduje sąd.
Postępowanie prowadzi Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Tomasz Ozimek z częstochowskiej prokuratury powiedział, że uprowadzony 48-latek zajmuje się handlem samochodami, na zamówienie sprowadza auta z Niemiec. Od jednego z podejrzanych przyjął pieniądze za samochód, jednak nie wywiązał się z umowy, nie zwrócił też gotówki.
- We wtorek panowie przyjechali do niego do domu i poprosili go, aby pojechał z nimi coś zjeść i porozmawiać na temat terminu zwrotu pieniędzy. Gdy wsiadł do samochodu, sprawcy zawieźli go jednak nie do restauracji, ale do remontowanego domu w powiecie gliwickim - powiedział prok. Ozimek.
Za zgodą porywaczy uprowadzony skontaktował się z synami i poprosił, aby zorganizowali pieniądze, bo w przeciwnym razie nie wróci do domu. Przed północą syn porwanego powiadomił policję.
Częstochowscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach szybko ustalili, że 48-latek został wywieziony do gminy Toszek. Zakładnika przetrzymywano w niewielkim pomieszczeniu pod posadzką remontowanego domu.
Zakładnik został uwolniony przez antyterrorystów w środę rano - zaledwie kilka godzin po zgłoszeniu porwania. - Porwanemu nic się nie stało, nie miał żadnych widocznych obrażeń - powiedziała Katarzyna Cichoń z częstochowskiej policji.
Równocześnie policjanci zatrzymali porywaczy: 39-letniego mieszkańca Krakowa, 54-letniego mieszkańca powiatu łukowskiego oraz 31-letniego mieszkańca powiatu gliwickiego. Całej trójce przedstawiono zarzuty dotyczące wzięcia zakładnika i wymuszania zwrotu wierzytelności. Grozi im kara do 10 lat więzienia. Nie przyznają się do winy.
Dwóch zatrzymanych aresztował już sąd. Decyzja w sprawie aresztu dla trzeciego zapadnie jeszcze w piątek. Wszyscy trzej podejrzani byli już wcześniej doskonale znani policji i prokuraturze - wielokrotnie notowani i karani m.in. za wymuszenia rozbójnicze. PAP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?