Gumiś i Fu-F niosą śmierć w kilka minut. Nowe dopalacze na rynku

Czytaj dalej
Fot. Paweł Relikowski
Adriana Boruszewska

Gumiś i Fu-F niosą śmierć w kilka minut. Nowe dopalacze na rynku

Adriana Boruszewska

Nowe dopalacze są kilkaset razy groźniejsze niż morfina. Zabijają natychmiast. - Obawiam się, że liczba zgonów będzie coraz większa - tak o nowych dopalaczach mówi dr n. med. Marcin Zawadzki, kierownik Pracowni Toksykologii Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Nazywają się niewinnie, jak to bywa w przypadku dopalaczy, zbierają jednak śmiertelne żniwo. Jak alarmuje Główny Inspektorat Sanitarny, nowe psychodeliki - Gumiś i Fu-F, które właśnie trafiły na rynek - są produkowane z plastrów przeciwbólowych, wykorzystywanych np. przy znieczulaniu bólów nowotworowych. - Można powiedzieć, że to „nowa heroina”. Szczególnie niebezpieczna, bo tak naprawdę nie wiemy, jakie skutki może wywołać u zażywającego, nawet po odtruciu - wyjaśnia Jan Bodnar z GIS.

Wrocławscy eksperci dodają, że Gumiś i Fu-F to nie są zwykłe dopalacze. Dzięki substancji podobnej do fentanylu, który w lecznictwie jest stosowany jako silny lek przeciwbólowy i ograniczający świadomość, zabijają w ciągu kilku minut. Człowiek po prostu się dusi.

bardzo łatwo może dochodzić do przedawkowania - zarówno na etapie produkcji, jak i przyjmowania. Dwa podobne opakowania dopalacza nigdy nie zawierają tej samej dawki substancji czynnej.

- O toksyczności fentanyli może świadczyć fakt ich użycia przez rosyjskie służby bezpieczeństwa podczas ataku na teatr na Dubrowce w Moskwie. Niejednokrotnie osoby przyjmujące fentanyle znajdowane są z igłą wbitą w żyłę, po tzw. złotym strzale. Substancje te działają poprzez blokowanie ośrodka oddechowego w rdzeniu przedłużonym - wyjaśnia dr n. med. Marcin Zawadzki.

Pozostało jeszcze 78% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Adriana Boruszewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.