Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożyczka dla Ruchu: zabezpieczenie budzi większe emocje niż pieniądze

Jacek Sroka
Piłkarze Ruchu w cieniu burzy wokół pożyczki dla klubu przygotowują się do ważnego meczu ze Śląskiem
Piłkarze Ruchu w cieniu burzy wokół pożyczki dla klubu przygotowują się do ważnego meczu ze Śląskiem Arkadiusz Gola / Dziennik Zachodni
Kibice Niebieskich zwolnili prezydenta Chorzowa na dwa lata z obietnicy budowy nowego stadionu. Andrzej Kotala ma tydzień na przygotowanie projektu uchwały, którą będzie głosować Rada Miasta.

Sprawa udzielenia Ruchowi przez Chorzów 18 mln zł pożyczki wywołała w mieście ogromne emocje. Zajmie się nią chorzowska Rada Miasta na swoim najbliższym posiedzeniu zaplanowanym na 31 marca.

- W tym przypadku głównym rozgrywającym jest prezydent Chorzowa Andrzej Kotala, który powinien zaproponować radnym jakieś rozwiązanie. Na razie nie ma tego punktu w porządku obrad najbliższej sesji, ale prezydent może złożyć odpowiedni projekt na tydzień przed sesją, a nawet bezpośrednio przed obradami - powiedział Jacek Nowak, przewodniczący Rady Miasta Chorzowa.

Prezydent do czasu głosowania nie chce się wypowiadać publicznie w tej sprawie. Służby prasowe Chorzowa przekazały jedynie jego wypowiedź, w której stwierdził, że został przez Ruch postawiony pod ścianą.

- Wszyscy wiemy, że nie stać nas na jednoczesne ratowanie klubu i budowę stadionu przy Cichej. Wielokrotnie powtarzałem, że miasto nie udźwignie podwójnego obciążenia. Teraz ja i wszyscy radni zostaliśmy postawieni przed wyborem: spełniać obietnicę wyborczą lub ratować finansowo klub - powiedział Kotala, a następnie nabrał wody w usta.

Po spotkaniu z kibicami Ruchu okazało się, że ci zwolnili prezydenta na dwa lata z obietnicy budowy stadionu przy Cichej, by w zamian miasto wsparło finansowo klub.

- Suma pożyczki jest ogromna. Tak dużej kwoty Chorzów w ostatnich 25 latach nikomu nie pożyczał i prawdę mówiąc nikt nie spodziewał się takiego wniosku Ruchu, bo do tej pory pożyczaliśmy klubowi 1-2 mln zł rocznie. Jeśli miasto ma takie środki to powinno wspomóc klub i uchronić go przed upadkiem, bo Ruch jest dla Chorzowa bardzo ważny. Teraz rolą prezydenta jest przekonać do tego pomysłu radnych i przede wszystkim znaleźć takie środki w tegorocznym budżecie. Zresztą z tego co słyszę, to ludzie nie obawiają się samej pożyczki, ale raczej tego, czy klub zwróci te pieniądze - powiedział Marek Kopel, były prezydent miasta, a obecnie radny Wspólnego Chorzowa.

Z tymi zwrotami pożyczek przez Ruch do tej pory bywało różnie.

- Zabezpieczeniem pożyczki udzielanej klubowi zawsze na rynkowych zasadach były akcje Ruchu. Gdy klub nie miał z czego spłacić zobowiązania miasto powiększało swój pakiet akcji zamieniając dług na papiery Niebieskich - powiedział Krzysztof Karaś, rzecznik prasowy Chorzowa.

Prezydent Kotala już na poprzedniej sesji Rady Miasta twierdził, że sytuacja finansowa Ruchu jest zła. Przedstawiciele miasta razem z działaczami Ruchu negocjowali z funduszem pożyczającym dotąd pieniądze klubowi jak najkorzystniejszą formę spłaty długu Niebieskich.

- Suma 18 mln zł budzi duże emocje, bo radni obawiają się, że część tej kwoty nie wróci do kasy miasta. Skoro Chorzów ma 22 procent akcji Ruchu, to może właśnie w 22 procentach powinniśmy zrzucić się na ratowanie klubu, a pozostałą sumę niech wyłożą inni akcjonariusze. Nie jest też to wcale takie jednoznaczne, że fundusz, który zażądał od Ruchu spłaty zadłużenia, nie dostając tych pieniędzy postawi klub w stan upadłości, bo wówczas sam straci kilkadziesiąt milionów złotych. Wątpliwości związanych z tą pożyczką radni mieli sporo i nie wszystkimi odpowiedziami przedstawicieli klubu i miasta byli usatysfakcjonowani - stwierdził przewodniczący Rady Jacek Nowak z klubu PiS.

W chorzowskiej Radzie Miasta większość ma koalicja PO z RAŚ i tak naprawdę wszystko zależy od prezydenta Kotali . Jeżeli znajdzie on w budżecie 18 mln, to radni jego partii Platformy Obywatelskiej przegłosują tę uchwałę. Projekt zakłada przesunięcie na ten cel pieniędzy zarezerwowanych na budowę stadionu, ale to tylko 15 mln zł, więc trochę jeszcze brakuje...
Czym się różni Ruch Chorzów od Górnika Zabrze?

Górnik Zabrze niedawno znajdował się w podobnie dramatycznej sytuacji, jak obecnie Niebiescy. Klub uratowało miasto - poręczając obligacje warte 35 mln zł (kwota wykupu przekroczy 43 mln). Ruch chce „tylko” 18, ale najważniejsze w tej sprawie są inne różnice:

Górnik jest klubem w 85-proc. miejskim, więc pieniądze przekazywane są do spółki podległej, a nie tak jak w Chorzowie, do spółki prywatnej, z publicznym udziałem w wysokości zaledwie 22,6 (chociaż na stronie klubu widnieje 19,16) procent.

W związku z powyższym miasto sprawuje całkowitą kontrolę nad wydatkami klubu, a także (pomijając fatalne mechanizmy rządzenia) transferami, a więc i wpływami z nich (chociaż ostatnio jest z tym krucho), które w Ruchu wciąż są łakomym kąskiem.

Zabrze przed emisją obligacji przeprowadziło w klubie audyt i wprowadziło prokurenta, który odpowiadał m.in. za prowadzoną z tych pieniędzy restrukturyzację długów. Później mianowało swojego prezesa.

W Zabrzu jednym kosztownym dla podatników ruchem oddłużono Górnika właściwie do zera. W Chorzowie 18 mln takiej roli nie spełnia, bo zobowiązania krótkoterminowe przekraczają 43 mln. RM


*Chcesz kupić auto w cenie 15-20 tys. zł? Sprawdź najlepsze oferty
*Co się wydarzyło na "Nocy Kobiet" w Spiżu w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Rozmowy nie przerywają, transmisja danych szybka RAPORT NAJLEPSZYCH SIECI KOMÓRKOWYCH
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

ZOBACZ TAKŻE

Historyczne kontrowersje wokół kampanii piwa "Tyskie". Marka...

Wolne miejsca w przedszkolach. Sprawdź swoje miasto. Rekruta...

Na zdjęciu: sierż. Marta MysurCo piąty funkcjonariusz Policji jest kobietą. Policjantka zatrzymująca pojazd do kontroli drogowej, patrolująca ulice, to w dzisiejszych czasach widok, który nikogo nie dziwi. W korpusie służby cywilnej większość stanowią panie, bez których niemożliwe byłoby funkcjonowanie policyjnej administracji.

Policjantki i ich pasje. Zobaczcie piękniejszą twarz policji [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pożyczka dla Ruchu: zabezpieczenie budzi większe emocje niż pieniądze - Dziennik Zachodni