Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ubezpiecz grób. Tak jak dom, mieszkanie, auto

Katarzyna Domagała-Szymonek
W maju tego roku wandale zdewastowali nekropolie na częstochowskim cmentarzu w dzielnicy Raków
W maju tego roku wandale zdewastowali nekropolie na częstochowskim cmentarzu w dzielnicy Raków Piotr Ciastek/Dziennik Zachodni
Średnio 80-120 złotych rocznie zapłacimy za ubezpieczenie nagrobka swoich bliskich. Za co konkretnie? Sprawdziliśmy. Nim podpiszesz polisę, dokładnie sprawdź, czego nie chroni

Średnio od 80 do 120 zł na rok kosztuje ubezpieczenie nagrobka. Biorąc pod uwagę wartość niektórych grobowców, sięgającą nawet kilkunastu tysięcy złotych, zakup polisy wydaje się sensowny. Tym bardziej, że policja często ściga złodziei i wandali dewastujących wartościowe pomniki.

Przykład? - Poprzewracane nagrobki, rozbite płyty, potłuczone znicze to efekt nocnej „zabawy” wandali. W ten sposób potraktowali siedem grobów na częstochowskim cmentarzu na Rakowie - pisaliśmy niedawno na łamach DZ. Praktycznie nie ma miesiąca bez takich skandalicznych zdarzeń.

Ale wandale i złodzieje to jedno. Drugie to pogoda - wichury, ulewy i połamane drzewa. Bo nawet naprawa niezbyt okazałego nagrobka po szkodach spowodowanych przez aurę to wydatek kilkuset złotych. Ubezpieczać więc nagrobki czy nie? Jedno jest pewne - nim podpiszemy polisę, uważnie ją przeczytajmy, bo odszkodowania nie dotyczą wszystkich szkód.

„W Myszkowie złodzieje ukradli 80 żeliwnych krzyży”, „potrzaskane wazony, rozbite płyty nagrobne - libacja zakończyła się w areszcie”, „krzyki i odgłosy tłuczonego szkła dochodzące z cmentarza postawiły na nogi mieszkańców”- policyjne archiwa są pełne zgłoszeń o wandalach i złodziejach niszczących i okradających cmentarze. Do tego dochodzą bardzo kosztowne skutki burz, wichur, powalonych drzew...

Odwiedzając cmentarze w najbliższych dniach warto się zastanowić, czy ubezpieczenie grobu bliskich nie jest dobrym pomysłem. Tym bardziej, kiedy spojrzymy na ceny pomników, nieraz sięgające kilkunastu tysięcy złotych. Firmy ubezpieczeniowe nie podają, ile dokładnie polis wykupują ich klienci, ale przyznają, że w ostatnich latach odnotowują systematyczny wzrost - o ok. 4-6 proc. w ciągu roku.

- Nagrobki to wartościowa część majątku, podobnie jak dom czy samochód. Dlatego, jeśli dojdzie do sytuacji, że zostaną zniszczone, może się okazać, że na naprawę po prostu nie będzie nas stać - komentuje Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń. - Tymczasem składka za ubezpieczenie nagrobka jest relatywnie niska - dodaje. Towarzystwa ubezpieczeniowe oferują samodzielne polisy lub rozszerzenie oferty do ubezpieczenia domu lub mieszkania.
Ile za ubezpieczenie?

Ile dokładnie zapłacimy za spokój na cmentarzu i w naszych portfelach? Wysokość składki zależy od kilku czynników, m.in. wartości i lokalizacji nagrobka. Cena polisy waha się średnio od 80 do 120 zł na rok. Maksymalna suma ubezpieczenia wynosi zazwyczaj od 10 do 20 tys. zł.

W PZU, które kilkanaście lat temu wprowadziło możliwość ubezpieczenia nagrobków do oferty, polisa chroni przed szkodami powstałymi w wyniku m.in. powodzi, opadów deszczu, ciężaru śniegu, huraganu, upadku drzew, trzęsienia ziemi lub uderzenia pojazdem. Odszkodowanie należy się również, gdy wandale zdewastują nagrobek bliskich nam osób, a złodzieje ukradną wazon lub inne stałe elementy pomnika.

- W Gothaer ochroną obejmujemy szkody powstałe w efekcie dewastacji, działania warunków atmosferycznych, uderzenia pojazdu oraz wandalizmu. Ubezpieczony otrzyma także odszkodowanie w przypadku kradzieży części nagrobka lub jego elementów, takich jak rzeźby lub wazony, o ile są one przymocowane na stałe do pomnika - wylicza Anna Materny, dyrektor Biura Produktów Detalicznych z Gothaer TU SA. Podobnie wyglądają oferty w innych firmach ubezpieczeniowych, np. Allianz Polska, Warta, HDI Asekuracja czy Signal Iduna.

Czego nie ubezpieczymy

Drugą stroną medalu, na którą koniecznie powinniśmy zwrócić uwagę, są wykluczenia, czyli wszystko to, czego ubezpieczenie nagrobka nie obejmuje i za co nie dostaniemy odszkodowania. Zazwyczaj ich listę znajdziemy w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Dlatego decydując się na wykup polisy bardzo dokładnie przeczytajmy jej treść. - W każdym ubezpieczeniu są wykluczenia. Gdyby ich nie było, składka mogłaby być tak wysoka, że mało kogo byłoby na nią stać - tłumaczy Tarczyński.

W przypadku nagrobków polisa może nie obejmować m.in. szkód powstałych na skutek zabrudzenia, opalenia, wylania wosku, zadrapania czy odbarwienia nagrobków. Nie liczmy na wypłatę odszkodowania w przypadku napraw wynikających z upływającego czasu. Większość firm nie ubezpiecza też ruchomych ozdobnych elementów z grobu. Znajdziemy oferty, w których wypłata odszkodowania, np. na wypadek powodzi, osuwania się lub zapadania ziemi, możliwa jest wyłącznie po zapłaceniu dodatkowej składki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ubezpiecz grób. Tak jak dom, mieszkanie, auto - Dziennik Zachodni