Wizyta na Mairo
Karaibskie morze codziennie nas zaskakuje. Dzisiaj, kiedy po 24-godzinnej podróży zbliżaliśmy się do wyspy Mairo, naszym oczom ukazał się jeszcze piękniejszy odcień wody. Bezkres błękitnej, krystalicznej toni ciągnącej się aż po horyzont szczególnie imponująco prezentował się z wysokości 10 piętra, kiedy zwijaliśmy żagle. Z drugiej strony, naszym oczom ukazała się „filmowa” plaża, niczym z sennych marzeń, porośnięta palmami i pokryta złocistym piaskiem.
CZYTAJ KONIECZNIE DZIENNIK PODRÓŻY ANGELUSA NA KRAŃCACH ŚWIATA:
NIEBIESKA SZKOŁA STS FRYDERYK CHOPIN
Zanim jednak dotknęliśmy tego piasku, doprowadziliśmy żaglowiec do porządku. Zaraz po zejściu na pomost zainteresowali się nami handlarze pamiątkami, oferujący paletę kwiecistych koszul, biżuterii i owoców. Wielu od razu dało się namówić na kupno; trzeba jednak pamiętać, że tutejsi mieszkańcy bardzo lubią się targować i byli bardzo zawiedzeni, kiedy klient od razu godził się na proponowaną cenę.
Po zejściu z pomostu stanęliśmy przed wyborem. Jedna droga prowadziła na plażę z leżakami, druga wiodła pod górę - wgłąb miasteczka. Wybraliśmy tę drugą. Sama miejscowość, choć niewielkich rozmiarów okazała się wyjątkowo urocza, a mieszkańcy byli mili nawet, gdy nie chcieli niczego sprzedać.
Wędrowaliśmy cały czas w górę miasteczka, gdzie - na końcu czekała nas zasłużona nagroda - widok był wart każdego wysiłku.
Dookoła nas była jedynie błękitna woda zatok, zielone korony palm i złote plaże (widoki podziwiałem oczywiście odziany w koszulkę Dziennika Zachodniego i sportowe okulary z salonu Signum w Bażantowie).
Po zejściu spędziliśmy wesoło kilka godzin na plaży - pływaliśmy, budowaliśmy zamki i szukaliśmy kokosów. Kiedy trzeba było już wracać, po drodze na statek poczuliśmy wyjątkowo przyjemny zapach unoszący się z małego baru. Kupiliśmy trzy sztuki, które wystarczyły dla całej załogi. Resztę wieczoru spędziliśmy klasycznie: jedząc kolację i ucząc się olinowania (zbliża się pierwszy poważny egzamin, którego stawką jest zejście na ląd). Dlatego kończę się i idę się uczyć.
TUTAJ MOŻESZ ŚLEDZIĆ POŁOŻENIE STS FRYDERYK CHOPIN
Wyprawa Angelo Korzekwy była możliwa dzięki Dziennikowi Zachodniemu oraz salonom optycznym i centrum medycznemu Signum.
*SOCZI 2014 - IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*Najlepsze studniówki 2014 w woj. śląskim ZDJĘCIA + GŁOSOWANIE
*TVP ABC I TV TRWAM NA MULTIPLEKSIE. Jak odbierać, jak przeprogramować dekoder?
*Tak kochają tylko Ślązacy ŚLĄSKI SŁOWNIK MIŁOSNY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?