Aquapark w Częstochowie będzie gotowy za trzy lata

Tym razem to już ma być pewnik. Z atrakcji parku wodnego w Częstochowie będzie można korzystać za trzy lata. Do 2020 roku obok pływalni letniej przy ulicy Dekabrystów 45 powstanie aquapark. Miasto ogłosiło przetarg na projekt i prace budowlane. Otwarcie ofert w przetargu nastąpi 7 lutego.

- Zrealizujemy kolejne marzenie naszych mieszkańców. Stawiamy na obiekt nowoczesny i energooszczędny - twierdzi wiceprezydent Jarosław Marszałek, który zwraca uwagę również na samą lokalizację obiektu. - Znalezienie właściwego miejsca dla tej inwestycji było dla nas priorytetem, ponieważ będzie ona rzutować na późniejszą eksploatację obiektu. Wydaje się, że teren pływalni letniej przy ul. Dekabrystów to wymarzone miejsce: leżące blisko centrum miasta i świetnie skomunikowane. Dzięki temu każdy będzie miał do aquaparku wygodny i szybki dostęp. Do tego koszty budowy będą wyjątkowo niskie, bo możemy wykorzystać istniejącą część basenową.

Zakres prac obejmuje rozbudowę pływalni letniej o budynek z basenami krytymi, przebudowę istniejących dróg i co ważne, budowę parkingów. Na potrzeby parkingów wydzielono dwie działki od północnej strony letniej pływalni. Sam obiekt o powierzchni co najmniej 800 metrów kwadratowych lustra wody powstanie w południowej części działki, gdzie obecnie znajdują się: fragment plaży, plac zabaw dla dzieci i boisko do gry w piłkę plażową.

W założeniu pływalnia letnia i park wodny mają tworzyć kompleks sportowo-rekreacyjny połączony jednym systemem obsługi klienta, który zapewni możliwość korzystania w sezonie letnim zarówno z basenów krytych, jak i odkrytych.
Park wodny będzie ogrzewany za pomocą nowoczesnego agregatu kogeneracyjnego, czyli turbiny gazowej, która będzie wytwarzać jednocześnie ciepło i prąd. Dzięki temu systemowi występujące latem nadwyżki ciepła dla pływalni letniej, Hali Polonia, budynku Żłobka Miejskiego i Szkoły Podstawowej będą wykorzystywane do produkcji chłodu. Budowa parku wodnego powinna rozpocząć się w 2018 roku. Środki na całość inwestycji zabezpieczone są w Wieloletniej Prognozie Finansowej i wynoszą 58 mln zł. Park wodny ma powstać w formule „projektuj i buduj”. Wprawdzie najlepiej byłoby znaleźć inwestora, ale na tym już się Częstochowa przejechała. Najpierw miał być aquapark na Lisińcu.

Pierwszy projekt parku wodnego na Lisińcu przedstawiła niemiecka firma Projektmanage-ment Schlesien (PMS). Swoją wizją uwiodła zarząd miasta, kierowany przez prezydent Ewę Janik. Z obiecanek Petera Schmidta, szefa tej spółki, pozostały tylko jej długi wobec miasta i zdewastowany teren na Lisińcu, który z trudem jest teraz restaurowany.

1. Park wodny to atrakcja, ale bardzo kosztowna w utrzymaniu. Rzadko udaje się na tej inwestycji zarobić.
2. W województwie śląskim zysk ma przynosić najnowszy aquapark, w Tychach. Wodny Park Tychy buduje Regionalne Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej.
3. Ma wychodzić na plus m.in. dzięki wykorzystaniu ekologicznych technologii. Będzie ogrzewany biogazem z oczyszczalni ścieków Tychy-Urbanowice, przesyłanym specjalnym gazociągiem do parku wodnego, gdzie agregaty prądotwórcze wytworzą prąd i energię cieplną.
4. Tychy nie chcą brać kredytu na budowę obiektu. Mają pieniądze na połowę wartości inwestycji, drugą zdobędą z emisję obligacji RCGW. W Rudzie Śląskiej Aquadrom każdy rok działalności zamyka stratą, w 2013 r. ponad 16 mln zł, w 2014 r. blisko 8 mln zł, w 2015 - 3 mln zł.
5. Jednak straty z roku na rok są coraz mniejsze. Do aquaparku Nemo dokłada Dąbrowa Górnicza, która w zamian za udziały w spółce przekazała w 2015 roku 5 mln złotych na zmniejszenie zadłużenia i nowe inwestycje, m.in. odmalowanie obiektu.
6. Pierwszy w województwie śląskim Park Wodny w Tarnowskich Górach - który działa 16 lat - aby zniwelować straty, musiał przejść restrukturyzację. Aby zwiększyć przychody, wybudowano w 2015 roku halę sportową z największą ścianą wspinaczkową w Polsce i salami do squasha.

Dzieci śpiewają kolędy. Kliknij i posłuchaj