Arka Gdynia - GKS Tychy 0:2. Tyszanie sprawili ogromną niespodziankę
GKS Tychy w sportowej walce wygrał w Gdyni po raz pierwszy od 1993 roku. Pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo podopiecznych Artura Derbina oklaskiwała nad morzem grupa tyskich kibiców, która ani przez chwilę nie żałowała podróży na drugi koniec Polski.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU ARKA GDYNIA - GKS TYCHY
Goście w Gdyni skazywani byli na pożarcie, bo Arka w tym sezonie kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa grając skutecznie i efektownie. Tymczasem niespodziewanie tyszanie znaleźli sposób na drużynę Ireneusza Mamrota i przerwali jest dobrą passę. Obydwa gole strzelili dla tyszan piłkarze pozyskani latem z GKS Bełchatów.
Goście objęli prowadzenie w 19 minucie. Łukasz Grzeszczyk zagrał do Sebastiana Stebleckiego, a ten wyłożył piłkę Bartoszowi Bielowi. Strzał filigranowego pomocnika z 12 m był nie do obrony. Później atakowała Arka starając się odrobić straty, a najlepszą okazję do wyrównania miał Adam Deja, który uderzył z woleja po centrze z rogu, ale Konrad Jałocha, który spędził w klubie z Gdyni dwa sezony w latach 2015-17 i awansował z nią do Ekstraklasy, popisał się piękną paradą.
Po zmianie stron swoje okazje miał też GKS. Świetną sytuację po prostopadłym podaniu Stebleckiego miał Damian Nowak, ale Daniel Kajzer wyszedł z bramki i wygrał ten pojedynek. Kolejną szansę na podwyższenie wyniku goście już wykorzystali. Po rzucie rożnym Grzeszczyka piłka trafiła pod nogi Krzysztofa Wołkowicza, a ten popisał się kapitalnym uderzeniem z półwoleja w długi róg.
Po tym ciosie Arka już nie zdołała się podnieść i tyszanie odnieśli w Gdyni niespodziewane, choć zasłużone zwycięstwo. W sobotę o godz. 12.40 GKS zmierzy się na Stadionie Miejskim z innym spadkowiczem z PKO Ekstraklasy Koroną Kielce i po tym co pokazał we wtorkowy wieczór może uchodzić za faworyta spotkania.
Arka Gdynia - GKS Tychy 0:2 (0:1)
Bramki 0:1 Bartosz Biel (19), 0:2 Krzysztof Wołkowicz (67)
Sędziował Paweł Malec (Łódź)
Żółte kartki Letniowski, Kasperkiewicz, Marciniak - Steblecki, Sołowiej
Widzów 3512
Arka Kajzer - Kasperkiewicz (84. Danch), Kwiecień, Marcjanik, Marciniak - Deja, Drewniak - Mazek (62. Siemaszko), Letniowski (62. Jankowski), Młyński - Wolsztyński
Tychy Jałocha - Szeliga, Nedić, Sołowiej, Wołkowicz - Paprzycki, Biegański - Biel, Grzeszczyk (85. Szymura), Steblecki (65. Moneta) - Nowak (77. Kasprzyk)
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?