Częstochowska kampania wyborcza ruszyła. Pierwsze hasło kampanii to specjalna strefa

Wyborczy wyścig zainaugurował prezydent Matyjaszczyk, wysyłając za 30 tys. zł 90 tysięcy listów namawiających mieszkańców do pisania listów do ministra finansów Jacka Rostowskiego w sprawie włączenia do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej terenów w okolicach ulicy Kusięckiej i tzw. Skorek.

Izabela Leszczyna nazwała zachowanie prezydenta "wyborczymi harcami", dodając, że w liście wprowadził on mieszkańców w błąd, bo problem nie leży po stronie jej resortu, a źle przygotowanego wniosku przez KSSE.

Wczoraj minister Leszczyna wytoczyła kolejne działo. Poinformowała, że Częstochowa może się znaleźć, ale w strefie mieleckiej i nie z terenami, które proponował prezydent, ale z działkami pohutniczymiw okolicach Koksowej i Korfan-tego. - Wniosek o włączenie do KSSE dotyczy wielu gmin i ma wiele uchybień - mówi Izabela Leszczyna. - Nie dotyczą częstochowskiej części, ale zostanie on zatwierdzony jako całość, a jego poprawianie zajmie dużo czasu. Tymczasem podjęte przeze mnie działania umożliwiają błyskawiczne wstąpienie do mieleckiej strefy.

I choć minister próbowała się odcinać od polityki, to jednak przyznała, że strefa stała się sprawą polityczną. - Prezydent podjął działania stricte polityczne, a my nie mogliśmy stać z boku i przyglądać się, kiedy wprowadza się w błąd mieszkańców miasta - tłumaczyła Izabela Leszczyna.

Podzielona Platforma wskaże kandydata dopiero po wyborach do Koła Powiatowego PO. Podczas wczorajszej konferencji partia zaprezentowała się jako zjednoczona. Obok siebie usiedli niemal wszyscy radni PO, Izabela Leszczyna oraz poseł Halina Rozpondek. Także częstochowska prawica do wyborów samorządowych chce pójść zjednoczona. Z taką inicjatywą wystąpiło Prawo i Sprawiedliwość. Naturalnym liderem prawicy powinno być Prawo i Sprawiedliwość.

- Prowadzimy rozmowy z wieloma osobami i środowiskami o prawicowej orientacji - przyznaje poseł PiS Szymon Giżyński, lider partii w Częstochowie. - Największa odpowiedzialność spoczywa na największym ugrupowaniu, czyli na PiS.

PiS ma już kandydata na prezydenta Częstochowy. Jest nim Artur Warzocha, były pierwszy wicewojewoda śląski w latach 2006-2007, były radny częstochowski, obecnie radny województwa śląskiego. PiS proponuje innym ugrupowaniom w Częstochowie stanowisko pierwszego wiceprezydenta Częstochowy. Szymon Giżyński rozmawiał o przyszłych wyborach samorządowych z Tadeuszem Wroną, byłym prezydentem Częstochowy, który wciąż ma bardzo duże wpływy po prawej stronie sceny politycznej w Częstochowie, szczególnie w Lidze Miejskiej. Po pierwszych kontaktach PiS-u z Ligą Miejską wydawało się, że porozumienie jest blisko.

Ostatnio jednak Liga Miejska zaczyna mówić o skończeniu z hegemonią jednej partii politycznej w mieście z dominacją PiS. Prawicowa Wspólnota Samorządowa, wywodząca się z Ligi Miejskiej, dziecko Tadeusza Wrony, jest w stanie rozpadu. Po rezygnacji Tadeusza Wrony z kierowania Wspólnotą jej liderem jest Konrad Głębocki. W najbliższych wyborach samorządowych zamierza ubiegać się o stanowisko prezydenta. I nie chce współpracować z PiS. We Wspólnocie swoje ambicje ma Marcin Maranda, który przygotowuje nowy projekt prawicowy w Częstochowie. PiS może liczyć na lojalną współpracę ze strony Unii Laikatu Katolickiego, z którą już we wrześniu ub.r. podpisał umowę koalicyjną.

*PROGNOZA POGODY NA 19-30 WRZEŚNIA 2013
*GALERIA KATOWICKA OTWARTA: CZY WARTO DO NIEJ PÓJŚĆ? RECENZJA I ZDJĘCIA]
*Horror w Chorzowie: Dzwonię zgrobu! Uwolnijcie mnie! [NAGRANIE + ZDJĘCIA]
*Najlepsze prezenty na DZIEŃ CHŁOPAKA 30 WRZEŚNIA 2013