Autorzy rankingu finansowego oceniając kluby ekstraklasy wzięli w tym roku pod uwagę siedem kryteriów: wysokość przychodów, koszt zdobytego punktu (stosunek kosztów operacyjnych do liczby punktów zdobytych we wszystkich rozgrywkach), poziom dywersyfikacji (rozkładu źródeł) przychodów, rentowność, obciążenie majątku zobowiązaniami, wskaźnik płynności i dynamika przychodów.
Na wczorajszą konferencję w Warszawie zaproszono przedstawicieli najlepszych klubów, wśród których był prezes Piasta Jarosław Kołodziejczyk. Autorzy raportu nie kryją, że wysokie miejsce gliwiczan i awans o pięć pozycji jest niespodzianką. Piast zajął w rankingu finansowym pierwsze pozycje w kategoriach dynamiki przychodów (wzrost o 234,7 porcent!) i wskaźnika płynności oraz drugie pozycje w kategoriach kosztu zdobytego punktu i rentowności. Wszystko to jednak nie wystarczyło do pokonania Legii, gdyż przychody Piasta były drugimi najniższymi wśród sklasyfikowanych klubów.
- Piast to klub w dużej mierze finansowany przez miasto - podkreślił Krzysztof Sachs pomysłodawca raportu - Dziesięciomilionowa dotacja samorządowa pozwoliła dopiąć budżet i kolejny rok z rzędu pokazać dodatni wynik finansowy, co jest rzadkością w przypadku polskich klubów.
Dziennikarze pytali więc prezesa Piasta, czy nie obawia się sytuacji, gdyby miasto wycofało się ze wspierania klubu.
- Tworzymy widowiska dla mieszkańców Gliwic, dlatego jedyny powód z którego miasto mogłoby się wycofać, to aspekt finansowy. Jednak Gliwice mają najlepszy rating (wskaźnik kondycji ekonomicznej - red.), prowadzą wiele inwestycji, budują halę sportową na 14 tysięcy widzów, dlatego z takim drobiazgiem jak finansowanie klubu sobie poradzą. Zawodnicy Piasta w centralnych miejscu na koszulkach mają nazwę naszego miasta, w ten sposób przyciągamy do Gliwic inwestorów.
Twórcy raportu podkreślili, że nasza liga jest najlepsza w Europie pod względem najnowszych stadionów. W przyszłym roku po zakończeniu prac w Zabrzu i w Bielsku-Białej infrastrukturalnie będzie jeszcze lepiej. Wprawdzie ekstraklasa zanotowała spadek przychodów o 1,5 procent (z 449 do 442 mln złotych), ale perspektywy są zachęcające, tym bardziej, że frekwencja na stadionach w tym sezonie rośnie.
- Na ogólny poziom ekstraklasy decydujące okazały się 30-milionowy spadek dochodów Wisły Kraków, która przechodzi restrukturyzację, a także wzrost o 20 milionów Legii Warszawa - dodał Sachs. Mistrz Polski miał w 2012 roku 89,9 mln przychodu, a wspomniany Piast... 9,8.
Wisła zanotowała największy spadek w rankingu - o dziewięć pozycji, z 6. na 15. Jej wpływy ogółem zmniejszyły się prawie o połowę i wyniosły 32,5 mln. Dwanaście klubów (w tym wszystkie nasze) zanotowało wzrost przychodów, jednak tylko trzy odnotowały zysk - to Legia, Jagiellonia Białystok i Piast.
Chwalono Górnik Zabrze za największy skok w rankingu (o siedem miejsc), Ruch awansował o pięć pozycji, a Podbeskidzie spadło o trzy. Poza rankingiem chorzowianie zajęli pierwsze miejsce w ofercie klubowych gadżetów - 360 różnego rodzaju pamiątek, a Górale ostatnie - tylko 15. Piast jest najgorszy w ilości... fanów na Facebooku i pod względem wejść na oficjalną stronę internetową.
Mimo awansu polityka finansowa Ruchu budzi obawy twórców raportu, na dodatek Niebieskim ciągle dostaje się za brak nowoczesnego stadionu. W raporcie czytamy zaskakującą opinię w sprawie obiektu Ruchu: "Pytanie, czy jest sens budowy kolejnego, nowoczesnego stadionu, czy może wygodniej byłoby korzystać z pobliskich zmodernizowanych obiektów. Czy nie lepiej, aby samorząd zainwestował w infrastrukturę treningową Niebieskich? Dwa boiska treningowe - jedno ze sztuczną i jedno z naturalną nawierzchnią - oraz hala sportowa to niedużo jak na potrzeby ekstraklasowego klubu".
- To oczywiste, że brak stadionu na europejskim poziomie przeszkadza w rozwoju klubu - mówił o Ruchu Sachs. - Nowy obiekt zwiększa dochody klubu w dniu meczu, przyciąga znacznie więcej kibiców, jest magnesem dla sponsorów. Na Śląsku mamy problem zjawiska kanibalizmu. Bywa, że 4-5 klubów walczy o tego samego sponsora. Śląskie kluby pokazują finansową efektywność zdobywania punktów na boisku.
Ciekawym elementem oceny finansowej klubów były właśnie koszty zdobycia jednego punktu. Najdrożej wyszło to u Legii - 1,61 mln zł, najtaniej w Zawiszy (97 tys), ale zaliczono bydgo-szczanom pół roku w I lidze. Z naszych drużyn najmniej na jeden punkt wydał Piast - 314 tysięcy, Ruch - 377, Górnik - 513, a Podbeskidzie - 685. PAP
*PROGNOZA POGODY NA 19-30 WRZEŚNIA 2013
*GALERIA KATOWICKA OTWARTA: CZY WARTO DO NIEJ PÓJŚĆ? RECENZJA I ZDJĘCIA]
*Horror w Chorzowie: Dzwonię zgrobu! Uwolnijcie mnie! [NAGRANIE + ZDJĘCIA]
*Najlepsze prezenty na DZIEŃ CHŁOPAKA 30 WRZEŚNIA 2013
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?