Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew - Ruch 0:1 [ZDJĘCIA, RELACJA]. Polacy lepsi od obcokrajowców. Pierwsza wygrana Jana Kociana

Jacek Sroka
W meczu przyjaźni Ruch pokonał w Łodzi Widzew 1:0. Jedynego gola zdobył z rzutu karnego Filip Starzyński w 81 minucie gry. Po pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Niebieskich w tym sezonie i pierwsza wygrana w polskiej ekstraklasie słowackiego trenera chorzowian Jana Kociana.

Pojedynek w Łodzi zapowiadany był jako rywalizacja drużyny Widzewa zdominowanej przez obcokrajowców (w podstawowym składzie łodzian było aż ośmiu zagranicznych piłkarzy) z ekipą Ruchu złożonym wyłącznie z Polaków. Jak widać zwycięsko z tej konfrontacji dwóch sposobów budowania zespołu wyszli chorzowianie, którzy w dodatku po raz pierwszy w tym sezonie nie stracili w lidze bramki.

W I połowie częściej przy piłce byli chorzowianie, ale praktycznie nie stworzyli sobie oni żadnej okazji, by pokonać Macieja Krakowiaka zastępującego między słupkami Widzewa pauzującego za kartki kapitana Macieja Mielcarza. Filip Starzyński próbował wprawdzie strzelać z rzutu wolnego z 18 m, ale uderzył piłkę nad poprzeczką.

– Na murawie mieliśmy lekką przewagę, ale nic z tego wynikało – kręcił głową kapitan Ruch Marcin Malinowski.

Widzew do przerwy oddał dwa celne strzały, ale nie były one groźne. Najbliższy wpisania się na listę strzelców był w I połowie Eduards Visnakovs. Prowadzący w rankingu ligowych snajperów Łotysz wykorzystał moment zawahania Michała Buchalika, który zatrzymał się na linii pola karnego i zdołał dosięgnąć piłki końcem buta. Udało mu się przelobować bramkarza Ruchu, ale futbolówka przeszła tuż obok słupka.

Po przerwie mecz był nieco ciekawszy, głównie za sprawą Widzewa, który odważniej ruszył do ataku szukając swojego pierwszego ligowego zwycięstwa od początku sierpnia. Bliski szczęścia po indywidualnej akcji był rezerwowy Veljko Batrović, świetnej okazji nie wykorzystał także Alan Melunović dobijając z bliska strzał Princewilla Okachiego. Na początku II połowy błąd popełnił Buchalik, który złapał do rąk podanie Malinowskiego. Sędzia podyktował rzut wolny pośredni z 10 m, ale bramkarz Ruchu zrehabilitował się za tę wpadkę broniąc strzał Kevina Lafrance’a.

Niebiescy atakowali z kontry i po takiej właśnie akcji sam na sam z bramkarzem znalazł się Mateusz Kwiatkowski. Młody napastnik Ruchu, który jeszcze przed przerwą zastąpił kontuzjowanego Grzegorza Kuświka, za daleko wypuścił sobie jednak piłkę i Krakowiak zażegnał niebezpieczeństwo. 21-latek chwilę później znów znalazł się oko w oko z bramkarzem Widzewa, lecz tym razem strzelając z ostrego kąta chybił celu.

Stare przysłowie mówi, że do trzech razy sztuka. Gdy w 80 minucie po fatalnym wybiciu Krakowiaka Kwiatkowski przejął piłkę na połowie łodzian i popędził na bramkę gospodarzy stoper Widzewa Lafrance przewrócił go w polu karnym. Jedenastka była problematyczna, ale sędzia Marciniak nie wahał się wskazać na „wapno” i wyrzucić Haitańczyka z boiska. Pewnym egzekutorem karnego okazał się Filip Starzyński.

Wcześniej szansę na pierwszą czterech miesięcy bramkę w oficjalnym meczu miał także Łukasz Janoszka, ale po jego główce piłka przeszła tuż obok słupka.

Widzew Łódź – Ruch Chorzów 0:1 (0:0)

Bramka 0:1 Filip Starzyński (81-karny)

Sędziował Szymon Marciniak (Płock)
Widzów 3.500
Żółte kartki E. Visnakovs, Perez (Widzew)
Czerwona kartka Lafrance (Widzew, 80 min.)

Widzew Krakowiak – Augustyniak, Perez, Lafrance – A. Visnakovs (71. T. Kowalski), Leimonas, Okachi, Hairapetian (46. Batrović), Kaczmarek – Melunović (62. Rybicki), E. Visnakovs.

Ruch Buchalik – Szyndrowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel – Włodyka (85. Smektała), Surma, Starzyński, Babiarz, Janoszka (90. J. Kowalski) – Kuświk (29. Kwiatkowski)



*PROGNOZA POGODY NA 19-30 WRZEŚNIA 2013
*GALERIA KATOWICKA OTWARTA: CZY WARTO DO NIEJ PÓJŚĆ? RECENZJA I ZDJĘCIA]
*Horror w Chorzowie: Dzwonię z grobu! Uwolnijcie mnie! [NAGRANIE + ZDJĘCIA]
*Najlepsze prezenty na DZIEŃ CHŁOPAKA 30 WRZEŚNIA 2013

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!