Niecodzienna sytuacja na autostradzie A4 w rejonie zjazdu na Brzeg, w pobliżu granicy województwa dolnośląskiego i opolskiego. Na odcinku kilku kilometrów (na jezdni do Wrocławia) mieliśmy aż dwa wypadki. Co więcej, jeden z nich to wypadek symulowany - gdzie trenowały służby ratunkowe, drugi, niestety - prawdziwy.
CZYTAJ TAKŻE: SYMULOWANY WYPADEK NA AUTOSTRADZIE A4 (ZDJĘCIA)
Do tego prawdziwego zdarzenia doszło w miejscu gdzie autostradę A4 przecina droga krajowa nr 39 (pomiędzy Brzegiem i Strzelinem). Po zderzeniu trzech aut autostrada w kierunku Wrocławia była tam zablokowana, potem przejezdna jednym pasem, a ostatecznie przywrócono tam normalny przejazd około godz. 12.30.
Prawdziwy wypadek spowodował, że zniknęły wcześniejsze korki, które tworzyły się na objeździe symulowanego wypadku (ten drugi rozgrywał się bliżej Wrocławia). Autostrada A4 na wysokości Brzegu, gdzie górą przechodzi droga nr 39 była ablokowana, potem zwężona - to tam tworzyły się największe korki.
Teoretycznie jadąc z Opola do Wrocławia najlepiej było zjechać w kierunku Brzegu na węźle Przylesie. Jednak nawet tam tworzyły się korki. Między innymi dlatego, że na drodze łączącej autostradę z Brzegiem trwają remonty i wprowadzono ruch wahadłowy.
Ostatecznie normalny ruch na A4 rzywrócono około godziny 12.30. Wtedy usunięto rozbite samochody w dwóch wspomnianych miejscach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?