Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Marek Krząkała z Rybnika: Silne Niemcy to silna Polska

Marek Krząkała
Marek Krząkała
Marek Krząkała arc.
- Osobom sceptycznie nastawionym do Niemiec powtarzam, że silne Niemcy oznaczają silną Polskę. To nasz najważniejszy partner gospodarczy, który zainwestował u nas już 20 mld euro. Jeśli chodzi o wymianę handlową, Polska znajduje się na dziesiątym miejscu, zaś Rosjanie na jedenastym, o czym wielu Niemców nie wie - mówi poseł PO Marek Krząkała. Z przewodniczącym Polsko-Niemieckiej Grupy Parlamentarnej, rozmawia Agata Pustułka

Czego powinien nauczyć się od Angeli Merkel premier Donald Tusk, by po raz kolejny wygrać wybory tak jak ona wygrała?
Powinien odbudować zaufanie społeczne i wykazać się sukcesami, bo one są, ale znikają w gąszczu brutalnej krytyki. Angela Merkel nie tylko potrafiła się pochwalić sukcesami, ale trafić z tym przekazem do opinii publicznej. Ten aspekt musimy poprawić.

Ale kampania w Niemczech, jak mówią, była strasznie nudna!
Ja się z tym nie zgadzam. Życzę nam takiej nudy! Do końca nie było wiadomo, jak ułożą się losy koalicji i ile głosów dostanie partia o nastawieniu antyeuropejskim, czyli Alternatywa dla Niemiec. Nie przekroczyła jednak progu wyborczego, zaś chadecy dostali znacznie więcej niż dawały im sondaże, zaś socjaldemokraci zostali przeszacowani.

Jak w takim razie w sumie niepozorna kanclerz uwodzi wyborców?
Poszła w ślady wielkiego kanclerza Konrada Adenauera i powtórzyła jego motto: żadnych eksperymentów. W kampanii skupiła się na polityce wewnętrznej. Symbolem tej polityki jest hasło: Razem osiągniemy sukces dla Niemiec. Jednak w dziesięciopunktowym programie CDU na pierwszym miejscu znalazła się Europa, a ostatni z nich mówił o silnych Niemczech.

Z naszego polskiego punktu widzenia silne Niemcy to silna Europa. Przecież to największy płatnik.
Osobom sceptycznie nastawionym do Niemiec powtarzam, że silne Niemcy oznaczają silną Polskę. To nasz najważniejszy partner gospodarczy, który zainwestował u nas już 20 mld euro. Jeśli chodzi o wymianę handlową, Polska znajduje się na dziesiątym miejscu, zaś Rosjanie na jedenastym, o czym wielu Niemców nie wie.

Dobrze, dobrze, ale kanclerz Schroeder z Rosjanami, ponad naszymi głowami, buduje gazociąg.
I został za to bardzo w Niemczech skrytykowany. Dziś ten, kto źle życzy Niemcom, ten źle życzy Polsce.

Sytuacja gospodarki niemieckiej pokazuje, w jakim stanie może znaleźć się polska gospodarka. Czy to samo można powiedzieć o polityce i jeśli PO osiągnie dobry wynik, też stworzy koalicję z socjaldemokratami?
Niemiecka socjaldemokracja ma 150 lat. To jednak inna jakość i inne społeczne poparcie. Chcę jednak zaznaczyć, że w Niemczech, mimo wysokiej wyborczej stawki, nie było ze strony pani kanclerz boksowania się, czarnej kampanii. Angela Merkel nie atakowała ostro przeciwników i nawet wspominała, że rządząca w latach 2005-2009 wielka koalicja z SDP nie była taka zła. Chwaliła też "swoją" koalicję z liberałami, czyli FDP.

Cóż Merkel wie, że nie można palić za sobą wszystkich mostów, bo z kimś koalicję trzeba w końcu zrobić.
Tak, zwłaszcza że - jak wynika z badań opinii publicznej - aż 69 proc. Niemców chce wielkiej koalicji. Poza tym podczas tej kampanii zafunkcjonowało hasło... asymetrycznej demobilizacji, co przysporzyło CDU wielu głosów. W skrócie chodzi o przejęcie przez chadeków tematów typowych dla innych partii. Od Zielonych wzięli zwrot od energii jądrowej, zaś od SDP hasła wzmocnienia rodziny i płacy minimalnej. Poza tym mamy jeszcze niemieckich wyborców, którzy nie żyją tak jak Polacy od jednego programu informacyjnego do drugiego, bo statystyczny Niemiec raz dziennie obejrzy sobie 15-minutowe informacje, a potem zajmuje się swoimi sprawami.
Bo dobrze mu się żyje?
Tak. Mimo kryzysu lepiej, a odsetek zadowolonych nawet w ciągu ostatnich czterech lat wzrósł.

Czyli zazdrościmy Niemcom nudy. Jak jednak na tym powyborczym tle wyglądają sprawy związane z uznaniem Polonii w Niemczech?
Traktat między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy jest konsekwentnie wypełniany. Według naszych szacunków, w Niemczech żyje ok. 1,5-1,8 mln Polonii, m.in. osób z podwójnym obywatelstwem. Dane niemieckie mówią o kilkuset tysiącach, ale Niemcy inaczej definiują pojęcie mniejszości. Od 2010 roku funkcjonuje polsko-niemiecki okrągły stół ds. trudnych i część z nich udało się załatwić. Np. mamy biuro Polonii w Berlinie i stronę internetową, w Bochum powstało centrum dokumentacji i historii Polaków, którzy w latach 20. ubiegłego wieku osiedlali się na tych terenach. W każdym z landów działa pełnomocnik ds. kontaktów z Polonią. Najtrudniej załatwić sprawy związane z nauczaniem języka polskiego jako ojczystego, ale cały czas działamy nad wypracowaniem kompromisu.

Czy kanclerz Merkel zabiegała o głosy "polskich Niemców"?
W tych wyborach po raz pierwszy mogła głosować mniejszość niemiecka w Polsce, ale z tego, co wiem, nie było wielkiego zainteresowania. Gdy jednak media pokazały panią kanclerz przy kebabie, to był znak, że zabiega o poparcie mniejszości tureckiej, która - bagatela - liczy kilka milionów obywateli. Chadecy są jednak przeciwko podwójnemu obywatelstwu, zaś socjaldemokraci są bardziej liberalni i uważają, że emigranci powinni odgrywać większą rolę w polityce.

Jak po tych wyborach zmienią się nasze polsko-niemieckie kontakty?
Będą tylko lepsze.

Chyba że znów pojawi się film "Nasze matki. Nasi ojcowie" i będzie awantura.
Ten film był produkcją komercyjną, której nie firmował rząd! Jeśli do koalicji wejdzie SDP, na co wszystko wskazuje, to możemy się spodziewać większej niż dotąd wrażliwości historycznej, bo na polską historię niemieccy socjaldemokraci są bardziej wyczuleni.

Sama pani kanclerz sprawiała wrażenie osoby wyjątkowo spokojnej i "niewyczulonej" na zwycięstwo...
Mogłem jej osobiście pogratulować i jednak widziałem jej radość, ale wiadomo - w każdej beczce miodu jest łyżeczka dziegciu. Już wtedy myślała, że SDP to będzie znacznie bardziej wymagający od FDP partner. Do samodzielnego rządzenia zabrakło zaledwie 5 mandatów. Powstaje pytanie, co będzie za cztery lata. Czy Angela Merkel zdecyduje się zostać szefem Komisji Europejskiej? Jakiego wychowa następcę? Kanclerz Merkel pytana o to powiedziała, że lepiej takiego następcy nie wychowywać, bo zechce zająć miejsce kanclerza.

O, to zupełnie jak premier Tusk...
(śmiech) Ja jestem prawie pewny, że następcą pani kanclerz w CDU będzie też kobieta.



*PROGNOZA POGODY NA 19-30 WRZEŚNIA 2013
*GALERIA KATOWICKA OTWARTA: CZY WARTO DO NIEJ PÓJŚĆ? RECENZJA I ZDJĘCIA]
*Horror w Chorzowie: Dzwonię zgrobu! Uwolnijcie mnie! [NAGRANIE + ZDJĘCIA]
*Najlepsze prezenty na DZIEŃ CHŁOPAKA 30 WRZEŚNIA 2013

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poseł Marek Krząkała z Rybnika: Silne Niemcy to silna Polska - Dziennik Zachodni