Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska to kraj miodem płynący, a na Śląsku klęska

Sławomir Cichy
Tomasz Hołod
Takiego urodzaju miodu w Polsce nie mieliśmy od lat. W takich momentach na dalszy plan schodzą narzekania na masowe wymieranie pszczół czy opłacalność posiadania pasiek. Teraz trzeba się skupić na sprzedaży tego, co pszczoły wyprodukowały. Tym bardziej że ceny w niektórych regionach spadły nawet o 10 zł za kg, bo zbiory są dwa razy wyższe niż przed rokiem. Niestety na Śląsku mamy klęskę, bo wiosna przyszła za późno.

Są w kraju regiony z klęską urodzaju

Niestety, nie dotyczy to jednak naszego regionu, gdzie z powodu złej pogody pszczelarze praktycznie nie mają ani miodu akacjowego, ani rzepakowego, bo wiosna przyszła późno.

- Trochę jest tylko lipowego, tak 60-70 proc. ubiegłorocznych zbiorów, a nawłociowego 50 proc. Z czego się cieszyć? - pyta Maria Loska-Minas, wiceprezes Śląskiego Związku Pszczelarzy.

ZOBACZ KONIECZNIE:
POZNAJ RODZAJE MIODU I ZASTOSOWANIE

"Sprzedam 3 tony miodu akacjowego po cenie 16,5 zł. Miód pakowany jest w beczkach 200-litrowych. Sprzedam 600 kg mio-du lipowego z tego roku z okolic Morąga w woj. warmińsko-mazurskim. Sprzedam duże ilości miodu z własnej pasieki, województwo podkarpackie. Ceny hurtowe". To tylko pierwsze z brzegu trzy ogłoszenia z internetowej giełdy pszczelarskiej.

- Taki urodzaj zdarza się raz w życiu pszczelarza - nie ma wątpliwości Józef Zysk, prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Olsztynie i wylicza, że najwięcej miodu udało się zebrać w okolicach Lidzbarka Warmińskiego, Gołdapi, Bartoszyc i Olecka. To niemal po 40 kg z ula. W pozostałej części regionu zbiory są porównywalne z rokiem ubiegłym, czyli ok. 20 kg z jednego ula.

Małopolscy pszczelarze z kolei mają w bród miodu lipowego. Zebrano też sporo miodu wielokwiatowego.

- Nie co roku lipa nektaruje tak intensywnie. To samo tyczy się spadzi z liści tego drzewa. W poprzednim sezonie miodu lipowego było mniej niż przeciętnie - mówi Mateusz Morawski z Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Krakowie.

Dodał, że sporo będzie też miodu ze spadzi iglastej - głównie jodłowej, choć nie można mówić o jego dostatku. Sierpniowe upały zahamowały produkcję spadzi - podsumował przedstawiciel pszczelarzy.

Śląskie potęgą pszczelarską nie jest

Maria Loska-Minas, wiceprezes Śląskiego Związku Pszczelarzy, mówi wprost, że spadziowego miodu w naszym regionie nie ma. Aby go uzyskać, pszczelarze wywożą ule do innych regionów. - Ule wywiozłam do Suchej Beskidzkiej. Mogę powiedzieć na swoim przykładzie, że mam tylko połowę ubiegłorocznych zbiorów - mówi.
Zamknięciem sezonu pszczelarskiego jest zbiór miodów: nawłociowego i wrzosowego. - Tyle że ten ostatni w naszym regionie nie jest w ogóle produkowany, a nawłociowego, już wiadomo, będzie połowę mniej niż przed rokiem - prognozuje Maria Loska-Minas.

W naszym regionie miód nie tanieje

W Polsce pszczelarstwem zajmuje się 30-35 tys. osób. Liczba rodzin pszczelich szacowana jest na ok. 1,2 mln. Najwięcej uli jest w województwach: lubelskim, podkarpackim, warmińsko-mazurskim i małopolskim; najmniej w podlaskim, opolskim i łódzkim. Pasieki najczęściej mają 20-50 uli, jest ich w sumie ok. 460 tysięcy. Najmniejszych - do 5 uli - jest ok. 24 tys., a największych mających ponad 300 uli - 27,2 tys. Te małe są głównie u nas, w woj. śląskim, te duże - w warmińsko-mazurskim.

Cena za miód lipowy w województwie warmińsko-mazurskim spadła o 5-10 zł. Za słoik 0,9 l, zawierający około 1,2 kg pszeczelego produktu, trzeba zapłacić 30-35 zł, u nas to już ok. 40-45 zł. Za miód rzepakowy zapłacimy 26-28 zł, gryczany to wydatek 30-35 zł, a wielokwiatowy kosztuje 25-28 zł. Słoik miodu wrzosowego, bardzo u nas poszukiwanego, kosztuje 60 zł.

Każdy miód jest inny i pomaga leczyć inne dolegliwości

W zależności od surowca, z jakiego powstał miód, są trzy zasadnicze jego typy: nektarowy (kwiatowy), spadziowy i mieszany (nektarowo-spadziowy). Jakie są ich właściwości?

AKACJOWY - (nektarowy). Zalecany diabetykom. Stosowany przy zaburzeniach trawienia (zgaga, nadkwasota) oraz schorzeniach nerek i przewodów moczowych, bo zapobiega tworzeniu się kamieni nerkowych.
RZEPAKOWY - (nektarowy). Wspomaga leczenie wątroby, trzustki, nerek, dróg moczowych, układu krwionośnego. Ma działanie wzmacniające.
LIPOWY - (nektarowy). Zawiera olejki eteryczne, witaminę C i inne składniki o działaniu napotnym, przeciwgorączkowym, wykrztuśnym i uspokajającym. Posiada dużą aktywność antybiotyczną.
WIELOKWIATOWY - (nektarowy). Stosowany przy schorzeniach alergicznych i dróg oddechowych, np. astmie.
WRZOSOWY - (nektarowy). Zawiera arbustynę, dużo soli mineralnych, kwasy organiczne i garbniki. Stosowany w za-paleniu dróg moczowych, kamicy nerkowej i zapaleniu jelit.
SPADZIOWY z drzew iglastych. Działa przeciwzapalnie, wykrztuśnie i antyseptycznie. Stosowany przy obniżonej odporności organizmu, schorzeniach płuc, stawów i układu nerwowego. CIS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polska to kraj miodem płynący, a na Śląsku klęska - Dziennik Zachodni