Jeden z klientów zarzucił mu, że trumna z ciałem jego krewnego była przechowywana w garażu zamiast w chłodni. "Polska Dziennik Zachodni" pisał o tej sprawie 21 stycznia.
- Policjanci prowadzili postępowanie sprawdzające - mówi Andrzej Świeboda, oficer prasowy zawierciańskiej policji. Prokuratura Rejonowa w Zawierciu nie dopatrzyła się jednak uchybień i wydała postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia z powodu "braku czynu zabronionego".
Właściciel zakładu twierdzi, że zarzuty ze strony rodziny zmarłego to pomówienie. Cieszy się, że umorzono postępowanie.
- Zarzuty, które mi przedstawiono nie potwierdziły się. Trumna, której zrobiono zdjęcie w zakładzie była nowa i pusta. Można było ją trzymać gdziekolwiek. Jeżeli natomiast chodzi o zwłoki zmarłego to były wtedy w chłodni - twierdzi Szymon Janeczek, właściciel zakładu.
Rodzina zmarłego nie chce wracać do sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?