Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch - Wisła 1:1 [ZDJĘCIA, RELACJA, OPINIE] Pojedynek byłych selekcjonerów bez zwycięzcy

Jacek Sroka
Mecz Ruch - Wisła
Mecz Ruch - Wisła Arkadiusz Gola
Ruch Chorzów zremisował z Wisłą Kraków 1:1 w meczu 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. W pojedynku dwóch byłych selekcjonerów reprezentacji Słowacji i Polski nie było więc rozstrzygnięcia, choć obaj bardzo mocno przeżywali to spotkanie. Jan Kocian wciąż nie poniósł jeszcze porażki z drużyną Niebieskich, natomiast krakowianie pod wodzą Franciszka Smudy pozostają jedynym niepokonanym zespołem w naszej lidze.

RUCH WISŁA RELACJA LIVE OD GODZ. 18:00 W PORTALU EKSTRAKLASA.NET:

*** AKTUALIZACJA ***:
Ruch - Wisła: Tak kibicują Niebiescy, czyli race, flagi i transparenty [OPRAWA RUCHU - ZDJĘCIA]

ZOBACZ TAKŻE:
Ruch Chorzów - Wisła Kraków: Kibice na Cichej [ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH]

Powiedzieli po meczu:

Franciszek Smuda (trener Wisły): "Mecz skończył się dla nas szczęśliwie. Było 1:1, chociaż w pierwszej połowie mogliśmy rozstrzygnąć pojedynek, gdyby Paweł Brożek wykorzystał dwie sytuacje sam na sam z bramkarzem. Byłoby po meczu, a tak straciliśmy gola i do końca musieliśmy się martwić wywiezienie z Chorzowa punktu. Remis jest sprawiedliwy. Może niektórzy moi piłkarze myśleli, że łatwo wszystko im przyjdzie i przy stanie 1:0 mecz jest wygrany. Ale tego nie zapewnia nawet wyższe prowadzenie. W takiej formie jak dziś z Legią Warszawa grać nie możemy".

Jan Kocian (trener Ruchu): "Myślę, że z tych trzech meczów w jakich prowadziłem zespół, ten był najlepszy. Wisła była też najtrudniejszym rywalem. To silny zespół z dużymi indywidualnościami w składzie. Dobrze się do tego spotkania przygotowaliśmy i gdyby nie fakt, iż w pierwszej połowie zagraliśmy bojaźliwie, można było zdobyć trzy punkty. Potrzebna była większa aktywność, agresja i to pokazaliśmy po przerwie, kiedy dominowaliśmy. Stworzyliśmy kilka okazji bramkowych, byliśmy groźniejsi, Wisła nie miała nic. Szkoda, że nie udało się zdobyć drugiego gola. Przed meczem jeden punkt wziąłbym z chęcią, a teraz mogę powiedzieć, że mogliśmy zdobyć więcej". (PAP)

***

Lista kontuzjowanych piłkarzy Ruchu przed tym meczem była dłuższa niż graczy rezerwowych. Urazy wyeliminowały z gry aż siedmiu zawodników: Artura Gieragę, Martina Konczkowskiego, Adriana Mrowca, Macieja Sadloka, Marka Zieńczuka, Grzegorza Kuświka i Macieja Jankowskiego. Dzień przed meczem z Wisłą chorzowianie zmuszeni byli zgłosić do rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy trzech młodych graczy z drużyny rezerwowej: Patryka Lipskiego, Bartosza Włodarczyka i Miłosza Trojaka. Ten ostatni zasiadł w sobotę na ławce rezerwowych.

Wisła już w 5 minucie mogła objąć prowadzenie. Paweł Brożek znalazł się sam na sam z bramkarzem, minął już Michała Buchalika, ale zamiast do siatki trafił w słupek. Reprezentacyjny napastnik jest liderem strzelców T-Mobile Ekstraklasy, ale w Chorzowie był równie nieskuteczny jak przeciwko San Marino. Być może dlatego, że na trybunach siedział selekcjoner Waldemar Fornalik. Kwadrans później Brożek znów był sam na sam z Buchalikiem i przegrał pojedynek z bramkarzem Ruchu. Brożka w zdobyciu gola wyręczył Arkadiusz Głowacki. Kapitan Wisły w 28 minucie najwyżej wyskoczył w polu karnym do dośrodkowania Łukasza Garguły i głową skierował piłkę do bramki. Telewizyjne powtórki wykazały jednak, że Głowacki był na pozycji spalonej.

Niebiescy mimo osłabienia walczyli bardzo ambitnie i również mieli swoje okazje. Kamil Włodyka najpierw popisał się potężnym uderzeniem z dystansu, a później z bliska strzelił nad poprzeczką. Szansę na gola miał także Łukasz Janoszka, ale strzelił nad poprzeczką.

W przerwie trener Kocian natchnął swój zespół jeszcze większą wolą walki i po zmianie stron to Niebiescy zaczęli nadawać ton boiskowych wydarzeń. Włodyka nie zdołał wprawdzie skutecznie wykończyć składnej akcji chorzowian, ale w 57 min. do wyrównania doprowadził Filip Starzyński. Popularny „Figo” popisał się pięknym uderzeniem z wolnego z 30 m zaskakując Michała Miśkiewicza. 20 minut później po kolejnym rzucie wolnym Starzyński mógł dać Niebieskim zwycięstwo, ale tym razem po jego uderzeniu piłki dotknął obrońca Wisły i skończyło się tylko na rzucie rożnym. W samej końcówce Ruchowi należał się karny po faulu na Janoszce, ale sędzia nie gwizdnął jedenastki i Wisła zachowała miano jedynej niepokonanej drużyny w naszej lidze.

Ruch Chorzów – Wisła Kraków 1:1 (0:1)

Bramki 0:1 Arkadiusz Głowacki (28), 1:1 Filip Starzyński (57)

Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów 5.000
Żółte kartki Łukasz Janoszka (Ruch) – Emmanuel Sarki, Michał Nalepa (Wisła)

Ruch Buchalik – Szyndrowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel – Włodyka (77. Kowalski), Surma, Starzyński (90+3 Tymiński), Babiarz, Janoszka – Kwiatkowski (80. Smektała)

Wisła Miśkiewicz – Burliga, Chavez, Głowacki, Bunoza – Sarki (75. D. Kamiński), Boguski, Stjepanović (46. Nalepa), Garguła, Guerrier – Brożek (62. Małecki)
RUCH WISŁA ZAPOWIEDŹ MECZU:

– Nie dość, że zagrają ze sobą dwie drużyny prowadzone przez byłych selekcjonerów, to jeszcze obaj są zwolennikami niemieckiej szkoły futbolu. Na boisku w Chorzowie nie będzie jednak ani Kociana, ani Smudy. Będą piłkarze Ruchu i Wisły, a my możemy tylko przekazać im w szatni swojego przedmeczowe wskazówki i zalecenia – powiedział trener Kocian w wywiadzie video udzielonym przed meczem w studio DZ.

ZOBACZ KONIECZNIE:
Trener Ruchu Chorzów Jan Kocian o meczu z Wisłą Kraków [WYWIAD WIDEO]

Niewiele jednak brakuje, a Słowak nie będzie miał komu przekazywać swoich uwag, bo w Chorzowie na kontuzje narzeka niemal pół drużyny. Z powodu urazów nie zagrają dzisiaj Artur Gieraga, Martin Konczkowski, Adrian Mrowiec, Maciej Sadlok, Marek Zieńczuk, Grzegorz Kuświk, a pod znakiem zapytania stoi występ Macieja Jankowskiego. Kocian jednak nie narzeka. Na pytanie czy Ruch potrzebuje wzmocnień odpowiedział: – Ruch potrzebuje przede wszystkim punktów.

CZYTAJ TAKŻE:
Nowy trener Ruchu, Jan Kocian: Ruch Chorzów ma mentalny problem

Nowy trener Niebiskich stara się zestawić skład drużyny z tych graczy, których ma do dyspozycji i na razie jeszcze z Ruchem nie przegrał remisując ze Śląskiem i wygrywając z Widzewem. Teraz poprzeczka zawieszona będzie jednak jeszcze wyżej, bo Wisła jest w naszej lidze niepokonana.

Ruch Chorzów bez obcokrajowców to przemyślana decyzja biznesowa. Trener Kocian o przyszłości [WIDEO]

Krakowianie przyjadą do Chorzowa bez kontuzjowanego Marko Jovanovicia i pauzującego za żółte kartki Michała Chrapka. Do składu wracają natomiast Ostoja Stjepanović i Gordan Bunoza, którzy odcierpieli już karę za kartki.

Kocian gorąco namawia kibiców na przyjście na mecz. – Ze swojego doświadczenia piłkarskiego wiem, że zawodnikowi zawsze gra się lepiej przy pełnych trybunach. Przyjdźcie dzisiaj na stadion i wesprzyjcie Ruch swoim dopingiem. W naszej sytuacji kadrowej taki dwunasty zawodnik jest nam bardzo potrzebny – powiedział Słowak w wywiadzie w studio DZ.

RUCH WISŁA TRANSMISJA TV:

Ruch Chorzów – Wisła Kraków, godz. 18
transmisja w Canal+ Sport i Polsacie Sport Extra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ruch - Wisła 1:1 [ZDJĘCIA, RELACJA, OPINIE] Pojedynek byłych selekcjonerów bez zwycięzcy - Dziennik Zachodni