Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj w Spodku goszczą różne odcienie dobrego bluesa

Ola Szatan
Irek Dudek
Irek Dudek
W katowickim Spodku rządzi dzisiaj 33. edycja Rawa Blues Festival. Na dużej scenie pojawią się: śmiało flirtujący z muzyką pop i soul Keb' Mo', hipnotyzujący, pełen transowych klimatów blues Otisa Taylora oraz liryczny, zabarwiony soulem i gospel wokal Ruthie Foster. Podróż przez historię amerykańskiego bluesa zapewni Heritage Blues Orchestra. Bedzie też rockowe uderzenie w wydaniu The Stone Foxes.No i wyjątkowy duet: James Blood Ulmer i IrekDudek. Do tego HooDoo Band i Janek Gałach Band. Impreza zacznie się o 11.00 występami na małej scenie.

Mamy rekordową liczbę artystów z Ameryki. Ta Rawa Blues będzie najfajniejsza

Z Irkiem Dudkiem, pomysłodawcą Rawa Blues Festival rozmawia Ola Sztan
Po 33 latachwciąż czujesz dreszcz emocji przed festiwalem?
Jestem bardzo podekscytowany. W tym roku mamy rekordową liczbę artystów z Ameryki. Każda Rawa Blues jest fajna, ale ta będzie najfajniejsza.

Jedną z gwiazd jest James Blood Ulmer, który wystąpi z tobą w duecie.
James Blood Ulmer już dwa razy był na Rawie Blues z dużymi składami... Tym razem wysłał mi solowy koncert. Solo kojarzy się z bluesem z Delty, a on siebie grał cały czas. Trudną muzykę. Jak tego posłuchałem to pomyślałem: Jakie to jest wyzwanie? Może przy-pomnę się jako harmonijkarz, bo sporadycznie biorę ten instrument do ręki. Zacząłem trochę ćwiczyć, posłuchałem płyty i zadzwoniłem do Jame-sa. Zapytałem co sądzi o tym byśmy wystąpili w duecie? "Świetnie, super pomysł" - usłyszałem. Powiedziałbym wybrał sobie utwory.

W czwartek w dniu przylotu do Katowic urodziny świętował Keb' Mo', dla którego przygotowałeś tort niespodziankę. Tort pojawił się też, gdy festiwal obchodził 30-lecie. Nowa słodka tradycja?Pierwszy raz tort pojawił się na Rawie kiedy 60. urodziny obchodziła nieżyjąca już, niestety, Koko Taylor. Pamiętam jak podszedł jej menadżer, bo Koko chorowała na cukrzycę, i raczej nie chciał dawać jej tego tortu. Tu jest inna sytuacja, Keb'Mo' to zdrowy człowiek. To ja nie powinienem tortu jeść ze względu na podwyższony cukier (śmiech). Takie małe elementy robią klimat i sprawiają, że artyści chętnie przyjeżdżają doKatowic.

Normą sie stało, że gwiazdy Rawy Blues nie przylatują na ostatnią chwilę,a przynajmniej dzień przed imprezą.
Zwykle organizatorzy przypinają się do jakiejś trasy i z biegu mają koncert. Nie chcę nikogo dyskwalifikować, ale takie podejście jest złe. Moim zdaniem artysta powinien być na miejscu przynajmniej dzień przed występem, odpocząć. Bo to się przenosi na scenę. Jak jest wypoczęty, to gra inaczej, na granicy swoich możliwości. A to oznacza, że o niebo lepiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!