Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie z Krakowa obroni poszkodowanych przez banki

Marta Paluch, Magdalena Nowacka-Goik
Tomasz Sadlik pomaga poszkodowanym przez banki
Tomasz Sadlik pomaga poszkodowanym przez banki Anna Kaczmarz
W poniedziałek 7 października, Tomasz Sadlik, mieszkaniec Krakowa, założył stowarzyszenie, które ma pomóc osobom poszkodowanym przez banki.

Sadlik wziął w 2007 roku kredyt o równowartości 600 tysięcy złotych we frankach. Spłacił 260 tys., ale z powodu wzrastającego kursu franka, jest bankowi jeszcze winny 950 tys. złotych. Stwierdził, że bank nie uprzedził go o ogromnym ryzyku związanym z taką umową i pozwał go o jej unieważnienie. Wytoczył już proces Raiffaisen Bankowi o unieważnienie hipotecznej umowy kredytowej we frankach. Jeśli wygra, będzie musiał spłacić tylko równowartość kredytu w złotówkach, z momentu podpisania umowy, czyli 600 tys. zł.

Nie on jeden został w ten sposób poszkodowany. Dlatego postanowił wspólnie z innymi osobami założyć Stowarzyszenia Obrony Poszkodowanych przez Hipoteki Pro Futuris.

Akces do stowarzyszenia, i to jeszcze zanim powstało, złożyło ok. 150 osób. Jak wyjaśnia Sadlik, stowarzyszenie ma się zając pomocą najbardziej potrzebującym i wstrzymać m.in. egzekucje komornicze na nieruchomościach. Stowarzyszenie chce w imieniu kredytobiorcy negocjować spłatę kredytu z bankiem. - Będziemy proponować ugodę, a jeśli bank się nie zgodzi - wniesiemy pozew o unieważnienie umowy, co i tak zablokuje na kilka lat egzekucję. Rozważamy też pozwy zbiorowe - tłumaczy Sadlik.

Wśród członków-założycieli jest prawnik, specjalista od prawa bankowego, który będzie nad tym czuwał. Stowarzyszenie chce też zmienić polskie prawo. Powołują się na hiszpańską ustawę z 2013 r. Zawiesza ona egzekucje komornicze w kryzysie (do poł. 2014 r.). Natomiast w przypadku, gdy już doszło do egzekucji, pieniądze ze sprzedaży np. domu idą na spłatę kapitału, nie odsetek, co jest korzystne dla kredytobiorcy. Sadlik jest przekonany, że pod projektem obywatelskim ustawy zebranych zostanie kilkaset tysięcy głosów, bo aż 700 tys. Polaków wzięło kredyty we frankach.

Europejskie sądy unieważniły już kilka umów kredytowych w obcej walucie - Sąd Najwyższy Francji w 1999 r., sądy w Belgii i Barcelonie w tym roku. Banki zostały pozwane przez indywidualnych klientów.

Kim jest Tomasz Sadlik z Krakowa?

Tomasz Sadlik jest tłumaczem przysięgłym języków: hiszpańskiego i francuskiego. W Krakowie od 20 lat prowadzi biuro tłumaczeń. Zespół stanowi pięciu tłumaczy oferujących swoje usługi w językach hiszpańskim, francuskim, rosyjskim i angielskim.

Sadlik twierdzi, że w 2007 r. został namówiony przez przedstawiciela banku na kredyt we frankach który miał sfinansować zakup lokalu dla biura tłumaczeń. Rata w złotych miała być o 400 zł wyższa od czynszu płaconego za wynajem. Nie został jednak uprzedzony o niebezpieczeństwach kredytu we frankach. Twierdzi, że ani słowem nie wspomniano mu o spreadzie (różnicy między oficjalnym kursem waluty, a tym narzucanym przez bank - przyp. red.), ani o poważnym ryzyku, które wiąże się z wahaniami na rynku walut. Wówczas biuro miało 200 tys. dochodu rocznie. Dziś, z powodu lawinowo rosnącej raty kredytu, konta zajął mu US, bo przestał płacić podatki. Nie płaci ZUS. Ma na utrzymaniu troje dzieci. Próby zawarcia ugody z bankiem mimo wielu propozycji jakie składał spełzły na niczym. CIS

Stowarzyszenie ma szansę zmienić prawo w Polsce

Z mecenasem Romanem Kuszem, dziekanem Okręgowej Rady Adwokackiej w Katowicach, rozmawia Magdalena Nowacka-Goik

Czy krakowskie Stowarzyszenie Obrony Poszkodowanych przez Hipoteki Pro Futuris ma realne szanse pomóc pokrzywdzonym przez banki i zmienić prawo?
Cieszy mnie każda forma obywatelskiej reakcji i myślę, że tego typu stowarzyszenie ma duże szanse na przeforsowanie swoich postulatów. I w dobrym momencie powstaje. Nie ukrywajmy, za dwa lata wybory i władzy powinno zależeć na pokazaniu, jak bardzo jej zależy na pomocy zwykłemu obywatelowi.

Jak mogło dojść do tego, że pokrzywdzonych osób jest tak wielu? Przecież to nie jest jednostkowa sprawa, na pewno wśród nich są też tacy, którzy dokładnie czytali umowy, które podpisywali. I byli przekonani, że nic ich nie zaskoczy!
Chociaż brzmi to może jak spiskowa teoria dziejów, patrząc na sytuację boomu kredytowego w zakresie mieszkalnictwa i preferowanej waluty, nie jest to takie dziwne. Wiadomo komu zależało, żeby kurs franka szwajcarskiego był wyższy: instytucjom bankowym. I można nawet pomyśleć o "zmowie" tych instytucji, w każdym razie nie da się tego wykluczyć. Nie wszyscy klienci wiedzieli, czy na przykład mogą skorzystać z przewalutowania kredytów, nie byli może o tym informowani, a może też nie wszędzie istniała taka możliwość. Myślę, że już wkrótce dojdzie do ustawowej regulacji, która będzie zabraniała tworzenia takich niekorzystnych konstrukcji bankowych.

W walce z bankami obywatel zdecydowanie stoi na straconej pozycji. Na kogo może i powinien liczyć?
Państwo w tego typu sytuacjach powinno stać po stronie słabszego od banków obywatela. Zdecydowanie powinien w tej kwestii zadziałać UOKiK, który z zasady strzeże praw konsumenta. Gdzie był, kiedy tworzyła się tego typu sytuacja zagrażająca obywatelom?



*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Kto najwybitniejszym absolwentem śląskich uczelni? [PLEBISCYT DZ]
*Najpiękniejsze Polki w Kalendarzu Charytatywnym 2014 [ODWAŻNE ZDJĘCIA]
*Najlepsze przepisy na pyszne dania GOTUJ Z DZIENNIKIEM ZACHODNIM

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera