Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice Coming Out Day odbył się w sobotę. Ale ktoś w mieście nie lubi gejów i lesbijek ZDJĘCIA

Justyna Przybytek
Coming Out Day w Katowicach
Coming Out Day w Katowicach Marzena Bugała - Azarko
W sobotę na ulicy Mariackiej w Katowicach odbył się Coming Out Day, dzień wychodzenia z szafy i ujawniania się jako osoba homoseksualna. Pokojowy happening, to manifest obecności w Katowicach, na którym pojawiło się kilkanaście osób. Nie więcej, bo od kilku miesięcy strach się w stolicy aglomeracji obnosić z własną orientacją. Mimo że kameralny, to jednak marsz zmobilizował narodowców, którzy też pojawili się na Mariackiej. Sytuacja była napięta, ale do starć nie doszło. Kilka dni po tych wydarzeniach w Katowicach nikt nie ma sobie nic do zarzucenia, ani urzędnicy, ani policja.

- Zostaliśmy obrzuceni butelkami z wodą, jajkami i wyzwiskami - relacjonuje Tomasz Kołodziejczyk. - Jesteśmy bardzo zawiedzeni postawą miasta i służb i przestraszeni, bo nie czujemy się już w Katowicach bezpiecznie - dodaje. Kiedyś było inaczej. - Sytuacja zmieniła się w tym roku, w kwietniu i maju nasze manifestacje były zakłócane przez środowisko narodowców, za każdym razem to grupa tych samych osób.

ZOBACZ KONIECZNIE:
Coming Out Day w Katowicach: Geje i lesbijki kontra narodowcy [ZDJĘCIA]

Kołodziejczyk zapowiada, że Stowarzyszenie Tęczówka, które organizowało COT wystąpi ze skargą do rzecznika praw obywatela, do miasta oraz komendy miejskiej policji.

- Katowice oblały egzamin z praw człowieka i zgromadzeń publicznych. Informowaliśmy urzędników, że potrzebna będzie nam pomoc policji, mieliśmy zapewnienia, że tak się stanie. Niestety było inaczej - opowiada szef "Tęczówki". Twierdzi, że narodowcy pojawili się na Mariackiej już gdy ruszyły przygotowania do happeningu, czyli przed godziną 19. Zrobiło się nerwowo, w ruch poszły butelki i jajka, nie brakowało wyzwisk "zboczeńcy", "pederaści".

- W końcu nadjechał radiowóz, ale to wyglądało na przypadkowy patrol, poprosiliśmy dwóch policjantów o pomoc. Dopiero po 25 minutach od rozpoczęcia akcji na miejscu pojawiła się większa grupa policjantów wezwana przez ten pierwszy patrol - relacjonuje Kołodziejczyk.

Jednak katowiccy urzędnicy nie mają sobie nic do zarzucenia.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie od organizatorów, że na zgromadzeniu pojawi się około 30 osób oraz że organizator prosi miasto o zapewnienie bezpieczeństwa na wypadek kontrmanifestacji. Przekazaliśmy tę informację, zgodnie z procedurami, oraz informacją o charakterze zgromadzenia komendzie policji, a to już policjanci oceniają, jakich środków użyć, aby zabezpieczyć zgromadzenie - wyjaśnia Jakub Jarząbek, rzecznik Urzędu Miasta.

Mundurowi są zdania, że spisali się odpowiednio.

- Nasze działania były adekwatne do sytuacji, która na ulicy Mariackiej zaistniała. Mamy swój materiał z tego zdarzenia i go badamy pod kątem tego, czy nie doszło do żadnych aktów nienawiści - mówi Jacek Pytel, rzecznik prasowy KMP w Katowicach. Twierdzi, że policja od początku była obecna w czasie happeningu, a przewodniczący zgromadzenia o żadną pomoc do funkcjonariuszy się nie zwrócił.

- Nie stwierdzono też przestępstw, które wymagałyby natychmiastowej interwencji, które ścigane są z urzędu. Jeżeli uczestnicy happeningu czują się zniesławieni okrzykami i słownictwem mogą złożyć doniesienia o ewentualnych przestępstwach ściganych z oskarżenia prywatnego - dodaje.

Podobne do katowickiej odsłony Coming Out Day odbywają się w Polsce od 2009 r. COT ustanowiony został w 1988 roku w USA w roku 1987. Zamieszanie związane z przebiegiem manifestacji w Katowicach negatywnie odbije się przede wszystkim na wizerunku miasta, które promuje się jako alternatywne i otwarte na młodych. Wstyd poszedł w świat. Tym większy, że w obronie uczestników pokojowej manifestacji nikt na Mariackiej nie stanął.
- Mimo to nie zrezygnujemy z podobnych przedsięwzięć - zapowiada Kołodziejczyk.



*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Największe wydarzenia sportowe lat 70. WYBIERZ I ZAGŁOSUJ [PLEBISCYT DZ]
*Najpiękniejsze Polki w Kalendarzu Charytatywnym 2014 [ODWAŻNE ZDJĘCIA]
*Najlepsze przepisy na pyszne dania GOTUJ Z DZIENNIKIEM ZACHODNIM

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Katowice Coming Out Day odbył się w sobotę. Ale ktoś w mieście nie lubi gejów i lesbijek ZDJĘCIA - Dziennik Zachodni