Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest 140 lekarzy w Częstochowie: Ewakuacja szpitala na Parkitce jest możliwa

Bartłomiej Romanek
Szpital na Parkitce
Szpital na Parkitce ARC
Nic nie pomogły mediacje w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym na Parkitce z udziałem wicemarszałka Mariusza Kleszczewskiego. Stu czterdzietu lekarzy nie wycofało wypowiedzeń. Zapowiadają, że jeżeli sytuacja w szpitalu się nie zmieni, to 1 stycznia żaden z nich nie przyjdzie do pracy. A to może oznaczać powtórkę z 2007 roku, kiedy trzeba było ewakuować szpital na Parkitce.

Lekarze twierdzą, że protestują, bo w szpitalu brakuje leków, środków na badania diagnostyczne i specjalistyczny sprzęt. Jarosław Madowicz, dyrektor szpitala, nie ukrywa, że jest zaskoczony skargami lekarzy, bo jego zdaniem środków finansowych na leki nie brakuje.

- Wydatki związane z zakupem leków w 2012 roku to 29 mln zł., a w tym roku to kwota 16,2 mln zł. Dla porównania kwoty w innych szpitalach wojewódzkich o podobnej wielkości wyniosły w roku ubiegłym: w Sosnowcu 7,5 mln zł, w Rybniku 18,1 mln zł, w Bielsku Białej 11,4 mln zł,a w Bytomiu 11,8 mln zł - twierdzi Madowicz.

W ubiegłym roku szpital w sumie na zakup, konserwację i naprawę sprzętu wydał ponad 5 milionów zł.

- Jak widać, w szpitalu nie brakuje środków ani na leki, ani na sprzęt medyczny - twierdzi wicemarszałem Kleszczewski. - Właśnie to przekazałem lekarzom podczas kilkugodzinnego spotkania. Uważam, że trzeba zmienić organizację tak, żeby nie brakowało tych najpotrzebniejszych leków, bo obecnie szpital robi za duże zapasy.

Tłumaczenia wicemarszałka nie przekonały jednak lekarzy, którzy otwarcie mówią, że na oddziałach często brakuje m.in. środków przeciwbólowych. Dodaję, że są duże rozbieżności pomiędzy stanem rzeczywistym, a tym, co Śląski Urząd Marszałkowski wie od dyrekcji szpitala. Lekarze są zdeterminowani i nie zamierzają wycofywać wypowiedzeń. Jak udało się nam dowiedzieć, jednym z ich głównych żądań jest odwołanie dwóch wicedyrektorów: ds. medycznych i ekonomicznego. Sytuacja jest bardzo napięta, a protestujący są mocno poróżnieni z dyrektorami, którzych chcą odwołać.

- Kwestia powoływania wicedyrektorów nie leży w gestii marszałka - mówi Mariusz Kleszczewski. - Mam nadzieję, że planowane rozmowy dyrektora z lekarzami doprowadzą do porozumienia. Jeśli będzie taka potrzeba , to znów włączymy się w mediacje.

Wicemarszałek Mariusz Kleszczewski uważa, że sytuacja finansowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego jest coraz lepsza. - Zobowiązania szpitala zmalały dziesięciokrotnie z 25 do 2,5 miliona złotych - mówi Mariusz Kleszczewski. - Od kwietnia szpital bilansuje się w ramach działalności operacyjnej, czyli wydaj tyle, ile otrzymuje środków z Narodowego Funduszu Zdrowia.

Dyrektora Jarosław Madowicz dodaje, sytuacja szpitala jest stabilna. Wynagrodzenia wypłacane są w terminie, szpital planowo płaci za dyżury. Nie przewiduje się zwolnień grupowych. Ważnym celem jest planowane przyłączenie Szpitala Hutniczego oraz utworzenie Jurajskiego Centrum Onkologii.



*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Grzyby jadalne i grzyby trujące. Jak je odróżnić? [ZOBACZ NA ZDJĘCIACH]
*Nowy towar w Lidlu, czyli szarża klientów w Sosnowcu [ZOBACZ WIDEO]
*Kalendarz Lindner 2014, czyli modelki w trumnach [ZDJĘCIA 18+]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!