Piast Gliwice wypadł z torów

- Musimy być na ten mecz poczwórnie naładowani - podkreśla strzelec bramki dla gliwiczan w meczu z Legią, Łukasz Hanzel, cytowany przez stronę piast.gliwice.pl. - Nie możemy pozwolić sobie na kolejną porażkę. Sytuacja jest taka w tabeli, że wygrywając z Lechią, możemy szybko wrócić na właściwe tory. W przypadku niepowodzenia może być bardzo nieciekawie...
Zespół z Gliwic starał się dotrzymać kroku mistrzowi Polski, ale Legia wypunktowała Piasta.

- Ambicji nam nikt nie może odmówić, bo gryźliśmy trawę - przekonuje Damian Zbozień. - Narzuciliśmy szybkie tempo i może właśnie to było powodem, ze rywale wykorzystali nasze niedostatki. Gdy strzeliliśmy bramkę, byliśmy naładowani energią, wierzyłem, że możemy osiągnąć dobry wynik. Stało się inaczej, Legia nas załatwiła, przegraliśmy aż 1:4.

Przy wszystkich straconych bramkach gra obronna Piasta była wręcz katastrofalna. Trzy z nich padły po strzałach głową. W tym sezonie gliwicka drużyna straciła już 20 bramek i jest w tym elemencie gorsza od ostatniego w tabeli Podbeskidzia (19 straconych goli). Większe straty niż Piast po 12 kolejkach ma tylko Widzew Łódź, do którego bramki piłka wpadała już 24 razy.
- Nie ma w klubie żadnych nerwowych ruchów, trwają normalne przygotowania do sobotniego meczu z Lechią Gdańsk - informuje rzecznik Piasta Mateusz Małek. - Prezes Jarosław Kołodziejczyk przebywa służbowo za granicą, wróci do Gliwic w przyszłym tygodniu. Jednak jest w stałym kontakcie ze sztabem trenerskim.

*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Grzyby jadalne i grzyby trujące. Jak je odróżnić? [ZOBACZ NA ZDJĘCIACH]
*Nowy towar w Lidlu, czyli szarża klientów w Sosnowcu [ZOBACZ WIDEO]
*Kalendarz Lindner 2014, czyli modelki w trumnach [ZDJĘCIA 18+]