Piłkarska Mafia: Zarzuty dla prezydenta Bytomia za ustawianie meczu

AKTUALIZACJA GODZ. 13.30

Do sądu prawdopodobnie trafił już akt oskarżenia ws. Damiana Bartyli, prezydenta Bytomia. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, Damianowi B zarzucono ustawienie jednego z meczów Polonii Bytom. W 2005 roku miał zaproponować sędziemu 1,5 tys. zł łapówki

Jak ma wynikać z aktu oskarżenia, Damian Bartyla, będąc w maju 2005 roku prezesem bytomskiej Polonii, zapropoznował łapówkę sędziemu, Adamowi Sz., który sędziował trzecioligowemu spotkaniu Polonia Bytom - Polar Wrocław. Miało chodzić o kwotę 1,5 tys. zł. W zamian za to Sz. podczas meczu miał być przychylny w swoich decyzjach piłkarzom z Polonii Bytom.

Oprócz Damiana Bartyli o korupcję w polskim futbolu oskarżono prawdopodobnie 21 osób. Sąd Rejonowy w Nowym Mieście Lubawskim nie potwierdza jednak, aby taki akt oskarżenia wpłynął. Natomiast Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu nie ujawniła nam jeszcze treści aktu oskarżenia i zarzutów dla Damiana Bartyli.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:

Korupcja w polskiej piłce: Jak napisano na blogu PiłkarskaMafia, to jeden z ostatnich aktów oskarżenia prokuratora Marka Kaczmarzyka, który od listopada 2007 jest jednym z trzech śledczych badających sprawę korupcji w polskim futbolu.

Do tej pory zarzuty postawił 235 osobom, 174 osoby oskarżył, z czego wyroki skazujące usłyszało dotychczas 125 osób, jedna została uniewinniona. Wobec 3 osób Kaczmarzyk skierował wnioski o warunkowe umorzenie postępowań, wobec 6 postępowania umorzył częściowo, a wobec 4 całkowicie.

Bloger podaje, że przeciwko Damianowi Bartyli skierowany jest jeden zarzut, ale nie opisuje jaki.

Wnioski musi jeszcze zaakceptować sąd.

Najnowszy akt oskarżenia to kontynuacja sprawy sprzed lat. Już pod koniec września 2010 roku wrocławska prokuratura postawiła zarzuty korupcji ówczesnemu prezesowi Polonii Bytom, Damianowi B.

Zarzuty dotyczyły sezonu 2004/2005. Chodził o wręczanie oraz przyjmowanie łapówek i ustawianie meczów.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu trwa od maja 2005 r. We wrześniu 2010 roku oprócz Damiana Bartyli, CBA zatrzymało również Wacława K., byłego działacza bytomskiej Polonii.

Damian Bartyla, ówczesny kandydat na fotel prezydencki w Bytomiu, a dziś prezydent tego miasta po zatrzymaniu w 2010 roku i przesłuchaniu, został zwolniony do domu. Prokurator zastosował równocześnie wobec niego 10 tysięcy złotych poręczenia majątkowego.

Dzisiaj prezydent Bartyla jest poza Bytomiem. Na razie nie odbiera naszych telefonów. Z kolei Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu, która przygotowała akt oskarżenia, wkrótce ma podać jego szczegóły. Będziemy informowali na bieżąco.

*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Grzyby jadalne i grzyby trujące. Jak je odróżnić? [ZOBACZ NA ZDJĘCIACH]
*Nowy towar w Lidlu, czyli szarża klientów w Sosnowcu [ZOBACZ WIDEO]
*Kalendarz Lindner 2014, czyli modelki w trumnach [ZDJĘCIA 18+]