18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Debata o decentralizacji: Górski, Nelicki, Przewdzing, Stępień, Tkacz-Janik. Autonomia destrukcyjna?

MCH
Decentralizacja jest szasną czy zagrożeniem dla rozwoju regionu? Jak rozproszenie władzy wpłynie na sytuację państwa? Na te i inne pytania próbowali we wtorek, 5 listopada, odpowiedzieć uczestnicy debaty na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego.

W dyskusji udział wzięli m.in.: sędzia Jerzy Stępień, były senator i prezes Trybunału Konstytucyjnego w latach 2006-2008, dr Aleksander Nelicki, ekspert Koalicji Powiatów i doradca wiceministra spraw wewnętrznych i administracji w latach 1998 – 2001, Małgorzata Tkacz-Janik, radna sejmiku śląskiego, Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca oraz Dieter Przewdzing, burmistrz Zdzieszowic. Moderatorem dyskusji był Marek Twaróg, redaktor naczelny Dziennika Zachodniego.

- Warszawa ma ponad 13 mld budżet rocznie, a aglomeracja śląska, która ma podobną powierzchnię i liczbę mieszkańców - tylko ok. 8 mld, a wypełnia te same obowiązki samorządu. To pokazuje już skalę różnic - przyrównywał Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca. - Oczywiście stolica ma zawsze wyższe dochody, ale jeśli porównamy dochody samorządu wojewódzkiego albo Katowic, które są jedną z bogatszych gmin w Polsce, do pozostałych miast w aglomeracji, jak Siemianowice czy Sosnowiec, to mamy przepaść. Za połowę mniejsze pieniądze musimy utrzymać się i inwestować - mówił. Przypomniał też, że nasz region po II wojnie światowej odbudował od podstaw Warszawę, Gdańsk, Wrocław. - Chwała za to, ale do czego zmierzam: te miasta mają teraz infrastrukturę 60- i 70-letnią, a Śląsk - infrastrukturę 120-letnią w drogach, chodnikach, kamienicach. I teraz jeżeli jest sygnał z naszego regionu, że sypią się kamienice w Bytomiu, ja mówię minister Bieńkowskiej, że sypią się przecież także w Mysłowicach, Sosnowcu i innych miastach - podawał przykłady.

Burmistrz Zdzieszowic, zagorzały zwolennik utworzenia autonomii gospodarczej regionów, oskarżał administrację rządową, że obciąża samorządy kolejnymi zadaniami, nie przekazując pieniędzy na ich realizację. Skarżył się także na przepisy pozwalające wielkim koncernom na przenoszenie do dużych ośrodków dyrekcji zakładów z gmin, w których te zakłady działają. Zdaniem burmistrza Przewdzinga, konieczne jest wprowadzenie "autonomii gospodarczej regionów".

Zdaniem burmistrza tylko wyodrębnienie gospodarcze regionów uniemożliwi wypływ wypracowanych w danym regionie środków do budżetu centralnego. We wtorek proponował, aby 60 proc. pieniędzy wypracowanych w regionie zostawało w nim, a tylko 40 proc. zasilało budżet centralny.

Dr Aleksander Nelicki, ekspert Koalicji Powiatów, przyznał, że pieniądze, które zostaną w regionach pozwolą lepiej żyć ludziom. - Nie chodzi mi przy tym o autonomię ustrojową, ale o większy poziom autonomii finansowej. Drugim problemem aglomeracji górnośląskiej jest zła infrastruktura administracyjna. Infrastruktura obecnie obowiązująca bardziej pasuje do prowincji, aniżeli do metropolii - zwrócił uwagę.

Małgorzata Tkacz-Janik mówiła, że duża autonomia samorządów, która przyświecała za cel odradzającej się demokracji w Polsce, w tej chwili powoduje patologię. - Na Śląsku istnieją miasta-państwa. Takim miastem powoli odcinającym się od aglomeracji są Gliwice - wskazała. - Nieradzenie sobie samorządów wynika z braku współpracy i komunikacji pomiędzy samorządem gminnym a regionalnym. Obecnie mamy do czynienia z patologizacją, nie tylko na poziomie decyzji administracyjnych, ale i finansowych. Uczestniczę w najgorszej kadencji Sejmiku Śląskiego, jaka stworzyła się odkąd ten poziom samorządu istnieje - mówiła.

Prof. Jerzy Stępień zaznaczył przy tym, że autonomia śląska, o której często się dzisiaj mówi i której korzenie sięgają okresu międzywojennego, jest obecnie niemożliwa. - Mówmy w Polsce o decentralizacji, czyli przekazywaniu w dół zadań władzy wykonawczej. Autonomia oznacza przekazanie samorządom władzy ustawodawczej. - przypominał profesor.

Zwrócił też uwagę, że autonomia może być destrukcyjna dla państwa. - Problemy mają już Hiszpanie czy Włosi, gdzie północ chce się oderwać od południa. Historia Włoch jest krótka - mówił. - Polska zawsze będzie państwem jednolitym, nie będzie autonomicznym, bo nasza historia jest inna. Nam tożsamość państwowa towarzyszy od początku - twierdził.

Prezydent Sosnowca przyznał też, że naszemu regionowi potrzebna jest ustawa metropolitalna. W jakiej formie? - Mój pomysł był prosty. Powołajmy z wybieranych w wolnych wyborach prezydentów miast radę aglomeracji i powołuje się sztywną uchwałą wicemarszałka do spraw aglomeracji, bo dzisiaj żaden marszałek nie chce się tym zająć – opowiadał.

Organizatorem wydarzenia był Dom Współpracy Polsko – Niemieckiej.



*Nietypowe zjawisko! Tatry, Babia i inne góry widziane z Katowic i Sosnowca [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Klubowa Mapa Województwa Śląskiego już działa! [ZOBACZ, GDZIE SIĘ BAWIĆ]
*KATOWICE, SOSNOWIEC, BĘDZIN i CZELADŹ Z LOTU PTAKA [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Zakaz palenia węglem w piecach: Ile to będzie nas kosztowało? [SZOKUJĄCE WNIOSKI]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Debata o decentralizacji: Górski, Nelicki, Przewdzing, Stępień, Tkacz-Janik. Autonomia destrukcyjna? - Dziennik Zachodni