18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wicepremier Elżbieta Bieńkowska: los Platformy w rękach śląskiej superminister

Agata Pustułka
Elżbieta Bieńkowska
Elżbieta Bieńkowska Mikołaj Suchan
Premier Donald Tusk musi mieć jakiś magnetyczny wpływ na kobiety, skoro taka superbaba jak minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska zgodziła się wziąć na swoje barki przyszłość Platformy Obywatelskiej. Jako wicepremier odpowiedzialny za transport, infrastukturę oraz wydawanie milionów z UE stała się tak naprawdę superpremierem. I mówiąc szczerze, gdyby chociaż trochę bardziej lubiła politykę to mogłaby zostać nie zastępcą Tuska, a po prostu zająć jego miejsce i stać się naszym rodzimym wcieleniem Angeli Merkel.

W przypadku minister Bieńkowskiej premier zachował się z większym wyrachowaniem niż w przypadku byłej już ministry sportu Joanny Muchy. Bieńkowska jest nie tylko ładna, ale przede wszystkim profesjonalna i będzie przynosiła rządowi chlubę.

- Mam prawie 50 lat i pochodzę z Mysłowic - powiedziała w czasie konferencji prasowej, gdy przyjmowa awans. Dzień później w wywiadzie radiowym mówiąc o środkach z UE zażartowała, że nawet kobiecie nie będzie łatwo wydać tyle pieniędzy.

Nas, mieszkańców województwa śląskiego bardzo cieszy awans Bieńkowskiej, ale dobrze przy okazji wiemy, że nasza superminister będzie miała do wykonania superrobotę i nie awansowała dla pięknych oczu. - Jest mądra i uczciwa. Czy trzeba więcej- pyta Danuta Pietraszewska, posłanka PO. Teraz Bieńkowska sprawdzi się w codziennym boju medialnym, bo już nie będzie mogła prowadzić polityki gabinetowej. Ma jednak naturalną umiejętność prowadzenia nienadętej dyskusji. Np. powie o "zmarzniętych kiblach" w pociągu. Kocha psy i funduje im poidełka. Na ile starczy jej jednak cierpliwości i jak poradzi sobie z transportową działką - to pytania, na które niebawem poznamy odpowiedź. Wtajemniczeni twierdzą, że marzy się jej kariera komisarza unijnego. Cóż, trudno znaleźć osobę, która miałaby większe kompetencje. Trzeba też wziąć pod uwagę, że od sześciu lat funkcjonuje między stolicą a Mysłowicami. Dwoje dorosłych dzieci studiuje, najmłodsza córka z tatą mieszkają na Śląsku. Nikt nie wie jak ona to robi, ale zawsze znajdzie się na najważniejszych imprezach w regionie. Jest w końcu na dodatek senatorem.

Odnowiony przez Donalda Tuska rząd ma przynajmniej jeden szczególnie widoczny mankament - jest nim pozostawienie na stanowisku ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, który niczym magik włożył czapkę niewidkę i od wielu miesiecy jest kompletnie nieobecny. Być ze współpracownikami przygotowuje jakąś wielką reformę systemu. Kto wie? Jedno jest pewne jeśli dojdzie do poważnego kryzysu i pod koniec roku wyczerpane kontrakty doprowadzą do społecznego niepokoju będzie pierwszym do odstrzału. Być może właśnie takie manewr chciał sobie zagwarantować Tusk zostawiając Arłukowicza na stanowisku. Parlamentarzyści PO ze Śląska przyznawali, że tekę ministra zdrowia zaproponowano prof. Marianowi Zembali, wybitnemu kardiochirurgowi, dyrektorowi Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Jak widać nie zdecydował się. Czy wobec tego zechce być w przyszłości ostatnią deską ratunku? Wątpliwe. Dla dobra pacjentów należy życzyć obecnemu szefowi resortu sukcesu. Niestety z biegiem czasu oddala się on jednak jak kometa.

Tusk nie zdecydował się, bo też nie bardzo mógł, ze względu na opór koalicjanta, na stworzenie tak potrzebnego Polsce i Śląskowi resortu energetyki. Podobno trwały negocjacje, by przenieść energetykę do resortu ochrony środowiska, zaś w kontekście szefa nowego szefa był rozpatrywany szef śląskiej PO Tomasz Tomczykiewicz. Na tak daleko idące zmiany Tuska, po sześciu latach rządzenia, nie było jednak stać- chce dojechać z PSL do mety. Liczy, że unijny budżet, za którego rozdysponowanie będzie odpowiedzialna Bieńkowska, podniesie słupki poparcia.

ZOBACZ TAKŻE:
Elżbieta Bieńkowska, nowa wicepremier, czyli gwiazda administracji ze Śląska [ZDJĘCIA]

Rząd PO - PSL walczy z czasem i fatalnymi notowaniami, które dają dziś przewagę Prawu i Sprawiedliwości. W cieniu rekonstrukcji dochodzi zaś do aresztowań w sprawie afery korupcyjnej dotyczącej dawnego MSWiA. (PiS i Twój Ruch już oznajmiły, że rekonstrukcja rządu miała być przykrywką dla tego wydarzenia). My w regionie czekamy na finał dochodzeń związanych z Kolejami Śląskimi. U nas na wizerunek PO muszą pracować przede wszystkim szef lokalnych struktur Tomasz Tomczykiewicz oraz marszałek województwa Mirosław Sekuła. Cóż minister Bieńkowska nie jest w stanie pracować za wszystkich...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!