Barbórka 2013 w... Warszawie zamiast na Śląsku

Barbórka 2013 w... Warszawie:
Prezydent Bronisław Komorowski chce obchodzić Barbórkę 2013 w Warszawie. I to z rozmachem. Do stolicy 3 grudnia pojedzie bowiem kilkudziesięcioosobowa delegacja z marszałkiem województwa, wojewodą oraz arcybiskupem metropolitą śląskim na czele. Będzie górnicza orkiestra i śląskie kulinarne specjały. Po mszy w archikatedrze św. Jana do Pałacu Prezydenckiego ruszy pochód zaproszonych gości prowadzony właśnie przez orkiestrę dętą. Prezydent uhonoruje wybranych górników i ratowników górniczych orderami.

- Muszę pochwalić prezydenta, do tej pory władza w Warszawie korzystała z pracy górników, a nam zostały tylko szkody górnicze, a zatem to stolica jest właściwym miejscem do świętowania - mówi z przekąsem Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska.

Zwykle w okolicach Barbórki, by pochylić się nad trudem ludzi pracy i ogrzać w światłach jupiterów, to na Śląsk przyjeżdżali różni notable. Za czasów prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego górnicy bywali też zapraszani do pałacu, Jolanta Kwaśniewska wspierała Fundację Rodzin Górniczych i otrzymała górniczy mundur. Galowy mundur dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego zamówili związkowcy Solidarności i zdążyli go przekazać w lutym 2010 r. dwa miesiące przed katastrofą smoleńską, podczas jego, jak się okazało, ostatniej wizyty na Śląsku.

Korfanty w kajdankach?
Bronisław Komorowski od początku swojej prezydentury prowadzi bardzo aktywną politykę wobec Śląska. Jest bywalcem pałacyku w Wiśle i nie omija praktycznie żadnej okazji, by wypowiedzieć swoją opinię w sprawach ważnych dla regionu: a to na temat ustawy metropolitalnej, a to języka śląskiego.

Święto górników to kolejna śląska inicjatywa prezydenta Komorowskiego. W zeszłym roku w czerwcu także w Warszawie świętowano 90. rocznicę przyłączenia części Górnego Śląska do Polski. Komorowski zjawił się też w Katowicach. Chciał nadać obchodom wymiar ogólnokrajowy. Teraz prezydentowi przyświeca podobna idea. Przy okazji lansuje swoją politykę historyczną, w którą wpisuje się budowa w Warszawie pomnika Wojciecha Korfantego, wybitnego śląskiego polityka, któremu Polska zawdzięcza Śląsk.

- Prezydent zauważył, że Ślązacy zaczynają myśleć samodzielnie o swojej przeszłości oraz przyszłości i postanowił interweniować, by Śląsk był taki, jak chce go widzieć Warszawa - mówi Gorzelik. Jak dodaje, zgodnie z tą logiką Korfanty na planowanym w stolicy pomniku musi mieć kajdanki, bo spotkały go tam oskarżenia, a w końcu więzienie.

- Śląski dzień zorganizowany przez prezydenta bardzo wszystkim się spodobał i uważam, że kolejna inicjatywa prezydenta dotycząca święta górnika też jest dobra, bo przecież pokaże nasz region, naszą specyfikę w stolicy. Często narzekamy, że nikt nas nie zauważa, a to jest właśnie taka szansa. Dlatego należy docenić aktywność głowy państwa - twierdzi poseł PO Wojciech Saługa.

Polityka historyczna
Podczas przyszłotygodniowego spotkania sprawa budowy pomnika dyktatora III powstania śląskiego ma zostać przyspieszona.
Zgodnie z intencją Komorow-skiego monument, który stanie w pobliżu parlamentu, ma być formą zadośćuczynienia po latach krzywd, jakich doznał Wojciech Korfanty. Jest już wstępna lokalizacja i zgoda władz stolicy. Zresztą zarówno prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, jak i prezydent Piotr Uszok mają uczestniczyć w uroczystościach.

O zamiarze budowy pomnika prezydent poinformował też w symbolicznych okolicznościach, bo po Pielgrzymce Mężczyzn i Młodzieńców w Piekarach Śląskich, w której uczestniczył.

- Prezydent prowadzi wobec Śląska swoją politykę historyczną, ale w stereotypowym wydaniu. Historia regionu jest bardziej skomplikowana i inna od wersji piłsudczykowskiej, której jest wierny - twierdzi politolog z Uniwersytetu Śląskiego, dr Tomasz Słupik.

*Ślązak Roku 2013 już wybrany! Poznajcie zwycięzców DUŻO ZDJĘĆ
*Koniec dramatu 32-letniej Małgosi Komorowskiej z Jastrzębia. Odzyska zdrowie?
*Niesamowity rekord prędkości Pendolino w Polsce 291 km/h ZDJĘCIA + WIDEO
*Wojak Boxing Night RELACJA+ZDJĘCIA Jonak i Kołodziej zwyciężają!