Wicepremier Elżbieta Bieńkowska: ukryta broń na Kaczyńskiego [ZDJĘCIA + WIDEO]

Elżbieta Bieńkowska została zaprzysiężona przez prezydenta jako pierwsza w historii podwójna minister rozwoju regionalnego i transportu, sprawując jednocześnie prestiżową funkcję wicepremiera. To pierwsza Ślązaczka na tak wysokim rządowym stanowisku od czasów premiera Jerzego Buzka. Niektórzy wróżą, że Elżbieta Bieńkowska może zastąpić kiedyś Donalda Tuska.

CZYTAJ KONIECZNIE:
BIEŃKOWSKA: MOIM NAJWIĘKSZYM OSIĄGNIĘCIEM SĄ DZIECI

Na razie jednak wicepremier Elżbieta Bieńkowska musi poradzić sobie z piekielnie trudnymi resortami oraz nie dać się opozycji, która zaczyna na nią polować.

Pierwszy zaatakował szef PiS Jarosław Kaczyński, który podważył skuteczność Bieńkowskiej. A ona? Cóż odpłaciła mu pięknym za nadobne. Już w czasie konferencji prasowej Kaczyńskiego na Twitterze pojawiły się informacje z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego prostujące, zdaniem pani minister, kłamstwa lidera opozycji.

ZOBACZ KONIECZNIE:
KACZYŃSKI O BIEŃKOWSKIEJ: PRZYSZŁA NA GOTOWE

Akcja i natychmiastowa reakcja Bieńkowskiej to przykład nowej informacyjnej polityki rządu. Szkoda, że wcześniej politycy PO nie reagowali tak szybko. Być może jedna minister Bieńkowska, która słynie z niewyparzonego języka, ma więcej argumentów.

- Nowi ministrowie wykorzystają wszystkie możliwości na rzecz każdej polskiej rodziny - przekonywał w środę premier Donald Tusk, podczas uroczystości zaprzysiężenia nowych członków rządu.

- Nowa konstrukcja rządu i nowi ludzie będą świetnie pracowali właśnie na rzecz wykorzystania i tych europejskich możliwości i tego wspaniałego dziedzictwa pięciolecia na rzecz każdej polskiej rodziny - mówił premier.

Zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z wyzwań stojących przed nową ekipą, także tych związanych z problemami demograficznymi Polski.

- To jest wielkie zadanie także dla nowych ministrów. Na szczęście mają oni swoje doświadczenia. Kiedy pan prezydent wspomniał o wyzwaniu demograficznym od razu pomyślałem o paniach ministrach - pani Bieńkowska: trójka dzieci, pani Kluzik-Rostkowska: trójka dzieci, i nowy rekordzista, pan minister Mateusz Szczurek: piątka dzieci. Pomyślałem, że to doświadczenie - to nie jest żart - ono pokazuje, że wrażliwość na problemy polskiej rodziny, na problem dzietności jest obecna z natury rzeczy w tej części naszej rządowej ekipy - powiedział premier.

Tusk wyraził też nadzieję, że ministrowie nie zawiodą zaufania prezydenta. - Jestem przekonany - bo pan prezydent zna większość nowych ministrów - że to nie jest tylko zaufanie na kredyt, to jest zaufanie do ludzi, którzy potwierdzili całym swoim życiem, że Polska, i dobrobyt jej obywateli, jest dla nich najważniejsza - podkreślił szef rządu.

*Ślązak Roku 2013 już wybrany! Poznajcie zwycięzców DUŻO ZDJĘĆ
*Koniec dramatu 32-letniej Małgosi Komorowskiej z Jastrzębia. Odzyska zdrowie?
*Niesamowity rekord prędkości Pendolino w Polsce 291 km/h ZDJĘCIA + WIDEO
*Wojak Boxing Night RELACJA+ZDJĘCIA Jonak i Kołodziej zwyciężają!