Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto najwięcej zarabia a kto najmniej? [ŚLĄSKA LISTA PŁAC]

Redakcja
Zarobki w woj. śląskim
Zarobki w woj. śląskim Dziennik Zachodni
W woj. śląskim zarabiamy mniej niż w Polsce się powszechnie uważa. Ile zarabiają nauczyciele, jaką wypłatę dostają górnicy, czy opłaca się być prezydentem i piłkarzem? Reporterzy Dziennika Zachodniego zebrali szczegółowe dane nt. zarobków w woj. śląskim.

Na jaką pensję może liczyć górnik? Jak bardzo na wysokość jego poborów ma wpływ staż pracy, spółka węglowa, w której pracuje, i stanowisko? Czy fryzjerka z Katowic ma powód do zazdrości porównując swoje wynagrodzenie z pensją koleżanki z Bielska-Białej? Czy lekarze zarabiają godziwie, a jeśli tak, to komu w białych fartuchach się nie przelewa? Ile prawdy jest w opinii, że najlepiej opłacany jest sektor bankowy i energetyczny?

Mieszkańcy pokazują swoje paski z pensją

Reporterzy "Dziennika Zachodniego" zapytali mieszkańców naszego regionu, ile zarabiają. Odpowiedzi na to pytanie od poniedziałku będziemy publikować układając je w "Śląską listę płac".

Już dziś jednak warto zaznaczyć, że gwarantowana ustawowo pensja minimalna to standardowe wynagrodzenie w wielu sektorach działalności w naszym województwie.

Tymczasem według danych GUS, średnia płaca za pierwszą pracę w naszym regionie wynosi 2021 zł i choć należy do najniższych w kraju, bo słabiej płacą tylko w woj. świętokrzyskim, kujawsko-pomorskim i podlaskim, wciąż wielu pracowników - na przykład sektora handlowego - nawet z kilkuletnim stażem może o niej tylko pomarzyć. Przykład? Może to być sprzedawca w salonie meblowym w Gliwicach, albo kasjer-sprzedawca w zakładach mięsnych w Bytomiu czy fryzjerka z Bielska-Białej.
Wszyscy wymienieni mogą liczyć na koniec miesiąca na wynagrodzenie w wysokości 1600 zł brutto.

Średnia płaca oznacza, że statystycznie jest super

Oto ZUS podał właśnie, że średnia emerytura we wrześniu to 1984,31 zł. Z kolei według GUS, średnie wynagrodzenie w Śląskiem, w sektorze przedsiębiorstw, przekroczyło 4 100 zł. MEN z kolei przekonuje, że nauczyciel dyplomowany zarabia prawie 5 tys. zł.

- Podawana przez ZUS średnia liczona jest chyba na emerycką rodzinę, bo niewiele więcej mamy wspólnie z mężem - denerwuje się Anna Bara z Sosnowca, a pani Stanisława, nauczycielka dyplomowana jednej z katowickich szkół, nigdy, nawet z dodatkami, nie widziała na swoim pasku średniej podawanej przez ministerstwo.

A wszystko dlatego, że statystyka nie podaje prawdziwych liczb w konkretnych zawodach i stanowiskach. Idąc na spacer z psem mamy statystycznie po trzy nogi, co nie oznacza, że te dane są zgodne z rzeczywistością. Tak też należy traktować wszelkie uśrednione liczby podawane przez instytucje statystyczne.

Dopiero porównanie konkretnych zarobków na konkretnych stanowiskach w różnych miastach pozwala sprawdzić, czy właściwie wyceniana jest nasza praca.

Umowa śmieciowa? Inni nawet tego nie mają

Stopa bezrobocia w naszym województwie wynosi ponad 11 proc. Na koniec października według Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Śląskiem było 203 889 osób bez pracy. Wielu z nich, aby związać koniec z końcem, ima się dorywczych zajęć, zwykle na czarno, bo płaca za nie jest niska, rzędu kilkuset złotych. Najczęściej za sprzątanie albo opiekę nad dzieckiem. W tego typu pracach celują też seniorzy, aby dorobić do emerytury. Np. tyle zarabia miesięcznie w Katowicach pani sprzątająca mieszkania trzy razy w tygodniu po około cztery godziny.

Krezusów w Śląskiem też nie brakuje

Bynajmniej nie chodzi o milionerów, których mamy w regionie blisko 2 tysiące, ale o specjalistów i kadrę kierowniczą, których zarobki wielokrotnie przekraczają średnią. Np. o wygodnym życiu może mówić właściciel NZOZ w powiecie myszkowskim, którego miesięczne wynagrodzenie to ok. 32 tys. zł.

Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie co miesiąc otrzymują na konto w granicach 9-12 tys. zł i to nie licząc dodatkowych apanaży z tytułu zasiadania w radach nadzorczych spółek miejskich czy gminnych. Rekordzista potrafi w ten sposób uzbierać niemal drugą pensję.

Niektórzy sportowcy też nie mogą narzekać. Oto piłkarz z Bielska-Białej grający w ekstraklasie zarabia miesięcznie 16 tys. zł, a siatkarka z tego samego miasta nawet 18 tys. zł.

Ile więc zarabia się w Śląskiem w poszczególnych zawodach i gdzie np. glazurnik może liczyć na najwyższe stawki?
Już w najbliższy poniedziałek pierwsza część raportu. Zaczynamy od miesięcznej stawki: zero zł. Tyle z klubowej kasy dostaje prezes rybnickiego klubu żużlowego. Swoją funkcję pełni od roku.

ILE ZARABIASZ? ILE CHCIAŁBYŚ ZARABIAĆ? NAPISZ W KOMENTARZU



*Ślązak Roku 2013 już wybrany! Poznajcie zwycięzców DUŻO ZDJĘĆ
*Koniec dramatu 32-letniej Małgosi Komorowskiej z Jastrzębia. Odzyska zdrowie?
*Niesamowity rekord prędkości Pendolino w Polsce 291 km/h ZDJĘCIA + WIDEO
*Wojak Boxing Night RELACJA+ZDJĘCIA Jonak i Kołodziej zwyciężają!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kto najwięcej zarabia a kto najmniej? [ŚLĄSKA LISTA PŁAC] - Dziennik Zachodni