PZHL chce wyrzucić dwa kluby z ligi. Hokejowa wojna dalej trwa

- Jeśli chodzi o Krynicę, to nawet nie chce mi się o tym mówić, bo ten klub zwyczajnie nas oszukał. We wrześniu złożył gwarancję bankową na 100 tys. zł, która miała pokryć koszty opłaty wpisowej, ale okazało się, że z tej sumy wpłacił tylko połowę, a gwarancja okazała się bez pokrycia - powiedział Piotr Hałasik, prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.

Skarbnik związku mecenas Dawid Chwałka w specjalnym oświadczeniu ujawnił, że drugi z klubów, który został dopuszczony do rozgrywek ligowych na podstawie podwyższonej opłaty wpisowej - MMKS Podhale Nowy Targ z wymaganej sumy 100 tys. zł wpłacił do tej pory zaledwie 20 tysięcy.

- Jeżeli pozostałe pieniądze nie wpłyną na konto związku, to Podhalu zostaną cofnięte uprawnienia do gry w Polskiej Hokej Lidze. Doceniam zasługi "Szarotek" dla naszego hokeja, ale musimy trzymać się zasad. Podhale nie wywalczyło awansu na drodze sportowej, lecz zostało dokooptowane do ligi na określonych warunkach, które ten klub przed sezonem przyjął do wiadomości. Te pieniądze są nam potrzebne nie dla członków zarządu jak sugerują niektórzy, bo my nie pobieramy z tego tytułu żadnego wynagrodzenia, ale na jak najlepsze przygotowanie reprezentacji narodowych do mistrzostw świata - dodał prezes Hałasik.

Zupełnie inaczej widzą tę sprawę kluby z Małopolski. W specjalnym oświadczeniu Podhale zarzeka się, że nie ugnie się przed szantażem związku , bo nie zapłaciło drugiej raty wpisowego z powodu bankructwa krynickiego "Dream Teamu". Pieniądze na ten cel miały bowiem pochodzić z wypożyczenia wychowanków nowotarżan Krystiana Dziubińskiego i Dariusza Gruszki do ekipy KTH.

Co ciekawe pozostałe kluby grające w Polskiej Hokej Lidze opowiadają się za pozostawieniem Krynicy i Podhale w ekstralidze oraz rozłożeniem im zaległej kwoty na raty. Takie stanowisko przyjęły podczas specjalnego zebrania prezesów w Tychach.
Decyzja w tej sprawie należy jednak nie do klubów, a do związku. Dziś Komisja ds. Licencji Klubowych PZHL podjęła decyzję o rozpoczęciu procesu zmierzającego do uchylenia licencji KTH oraz Podhala.

- W środę sprawą zajmie się Wydział Gier i Dyscypliny PZHL. Jeśli obu klubom zostaną cofnięte uprawnienia do gry w Polskiej Hokej Lidze, to będą mogły się odwołać od tej decyzji do Komisji Odwoławczej - stwierdził Patryk Rokicki, rzecznik PZHL.
Jak widać hokejowa wojna trwa nadal, a jej kolejnym etapem będzie pewnie zaplanowany na 8 lutego Nadzwyczajny Walny Zjazd PZHL.

*Ślązak Roku 2013 już wybrany! Poznajcie zwycięzców DUŻO ZDJĘĆ
*Koniec dramatu 32-letniej Małgosi Komorowskiej z Jastrzębia. Odzyska zdrowie?
*Niesamowity rekord prędkości Pendolino w Polsce 291 km/h ZDJĘCIA + WIDEO
*Wojak Boxing Night RELACJA+ZDJĘCIA Jonak i Kołodziej zwyciężają!