Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogród działkowy, dobro regionu

Jadwiga Jenczelewska
Ogródki działkowe pełnią w Polsce specyficzną funkcję: są nie tylko przejawem troski o środowisko, sposobem na realizację pożytecznej pasji , ale także miejscem rodzinnych i towarzyskich spotkań
Ogródki działkowe pełnią w Polsce specyficzną funkcję: są nie tylko przejawem troski o środowisko, sposobem na realizację pożytecznej pasji , ale także miejscem rodzinnych i towarzyskich spotkań arc.
Od wielu miesięcy trwa w Polsce "walka o grody", czyli sejmowa batalia o to, dla kogo i czym mają być w Polsce ogródki działkowe. Kilka dni temu Sejm prawie jednomyślnie przegłosował obywatelski projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, wcześniej poparty przez blisko milion obywateli.

Co oznaczają zmiany

Ponieważ w województwie śląskim problem dotyczy co najmniej kilkuset tysięcy osób - samych działkowców i ich rodzin - zwróciliśmy się do śląskiego oddziału Polskiego Związku Działkowców o odpowiedź na następujące pytania:
- jakie najważniejsze zmiany wprowadza proponowana ustawa,
- co ze starych unormowań zostaje w niej bez zmian,
- jaki teraz będzie status właścicieli ogródków działkowych; chodzi m.in. o takie kwestie jak dziedziczenie, możliwość sprzedaży i zamiany działek,
- jakie obowiązki wobec działkowców spoczywają na gminie, jeśli będzie musiała przeznaczyć teren ogrodów działkowych pod jakiś ważny społecznie cel, np. istotną dla mieszkańców inwestycję.

Na wszystkie pytania DZ odpowiada Krzysztof Tekla, p.o. dyrektor Biura Okręgowego Zarządu Śląskiego Polskiego Związku Działkowców w Katowicach.

Wiążący wyrok Trybunału

- Konieczność uchwalenia nowej ustawy wynikała z wyroku Trybunału Konstytucyjnego, na mocy którego zakwestionowano najważniejsze artykuły ustawy o Rodzinnych Ogródkach Działkowych z dnia 8 lipca 2005 roku - mówi Krzysztof Tekla. - Na mocy nowej regulacji Polski Związek Działkowców zostanie przekształcony w stowarzyszenie ogrodowe. Stowarzyszenie to będzie miało charakter ogólnopolski.

Wyjaśnia, że ustawodawca zobowiązał jednocześnie do u-chwalenia nowego statutu stowarzyszenia ogrodowego powstałego na bazie PZD. Do chwili jego uchwalenia będzie miał zastosowanie obecnie obowią-zujący Statut Polskiego Związku Działkowców, jednakże w zakresie, w jakim jego postanowienia nie pozostają w sprzeczności z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa.

Wszyscy na zebrania

W chwili wejścia w życie nowej ustawy, członkowie PUD zachowają członkostwo w stowarzyszeniu powstałym z Polskiego Związku Działkowców.

- W każdym ogrodzie działkowym prowadzonym obecnie przez Polski Związek Działkowców, trzeba będzie zwołać zebranie użytkowników działek rodzinnych - w celu przeprowadzenia głosowania w sprawie wyboru stowarzyszenia, które będzie prowadziło ogród działkowy - dodaje Krzysztof Tekla. - Działkowcy będą więc mogli zadecydować, czy pozostają w stowarzyszeniu o charakterze ogólnopolskim, powstałym na bazie PZD, czy też powołają w danym ogrodzie nowe stowarzyszenie, które będzie prowadziło ogród. W tej drugiej sytuacji rodzinny ogród działkowy zostanie wyodrębniony ze stowarzyszenia ogólnopolskiego.

Śląskie działki dla naszych

Uchwała o wyodrębnieniu powinna jednocześnie zawierać postanowienie o przyjęciu statutu oraz powołaniu komitetu założycielskiego. Wyodrębniony ogród działkowy będzie działał samodzielnie oraz ponosił związane z tym koszty i odpowiedzialność za wszelkiego rodzaju działalność. Ponadto własnym staraniem będzie musiał utrzymywać infrastrukturę ROD, np. sieci wodne, elektryczne, ogrodzenia zewnętrzne itp.

Działkowiec będzie korzystał z działki na podstawie umowy dzierżawy działkowej. W dalszym ciągu będzie możliwe wspólne użytkowanie działki przez małżonków, ponadto zachowano ograniczenie, polegające na tym, że umowa dzierżawy działkowej nie może być zawarta w celu ustanowienia prawa do więcej niż jednej działki. W dalszym ciągu będzie ograniczenie terenowe związane z miejscem zamieszkania działkowca.

Ogrody działkowe w założeniu mają służyć społeczności lokalnej, dlatego też nie będzie możliwe ubieganie się np. przez mieszkańca Śląska o działkę w ROD na Pomorzu.

Zachowane prawa

- Składniki roślinne i budowlane znajdujące się na działce rodzinnej w dalszym ciągu będą własnością działkowca - dodaje Krzysztof Tekla. - W przypadku likwidacji części lub całości ogrodu działkowego, działkowiec otrzyma odszkodowanie od podmiotu likwidującego. Dodatkowo podmiot likwidujący zobowiązany będzie do zapewnienia nieruchomości zamiennej na odtworzenie ROD oraz założenie nowego ogrodu. Prawa działkowców będą więc zachowane.

Sprawdź na: www.pzd.pl

Jak twierdzi nasz rozmówca, nowa ustawa, która została przyjęta przez Sejm, jest aktem prawnym o większym stopniu skomplikowania niż ustawa o Rodzinnych Ogrodach Działkowych z 8 lipca 2005 roku.

- Zainteresowanych zachęcam do zapoznania się z tekstem ustawy, który można znaleźć na stronie: www.pzd.pl Polskiego Związku Działkowców - dodaje.

Nieostateczna wersja ustawy

Krzysztof Tekla, p.o. dyrektora Biura Okręgowego Zarządu Śląskiego Polskiego Związku Działkowców:

Aktualna wersja ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, która została przyjęta przez Sejm RP, nie jest jeszcze ostateczna, a proces legislacyjny nie został zakończony. Obecnie trwają prace nad ustawą w Senacie RP. Przedwczoraj, 3 grudnia 2013 roku, na wspólnym posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, senatorowie zaakceptowali ustawę w całości, odrzucając proponowane zmiany. Według ostatnich informacji, ustawa będzie przedmiotem obrad Senatu RP na posiedzeniu 11 grudnia 2013 r. (JJ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ogród działkowy, dobro regionu - Dziennik Zachodni