Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Polok odchodzi z RAŚ. To kara za "bękarta wersalskiego"

Agata Pustułka
Ruch Autonomii Śląska pożegnał się z Pawłem Polokiem za słowa o bękarcie wersalskim
Ruch Autonomii Śląska pożegnał się z Pawłem Polokiem za słowa o bękarcie wersalskim ARC
Paweł Polok, szef RAŚ w Rybniku, odchodzi z Ruchu Autonomii Śląska. To efekt krytyki, jaka spotkała go ze strony władz RAŚ za niewybredne słowa o Polska - bękart wersalski. Władze Ruchu Autonomii Śląska apelują do sympatyków o panowanie nad emocjami. Czy poskromią wszystkich?

Paweł Polok, lider oddziału rybnickiego Ruchu Autonomii Śląska, odchodzi z RAŚ. Został publicznie potępiony za użycie słów: Myślałem, że bękart wersalski (a, sorry, Polska) już mnie niczym nie zaskoczy.

- Po rozmowie z przedstawicielami władz Ruchu Autonomii Śląska przewodniczący koła RAŚ w Rybniku, pan Paweł Polok, zapowiedział złożenie rezygnacji z członkostwa w naszym stowarzyszeniu - czytamy w komunikacie RAŚ.

CZYTAJ KONIECZNIE:
* SZEF RAŚ W RYBNIKU O POLSCE: BĘKART WERSALSKI
* SOLIDARNA POLSKA DONOSI NA RAŚ DO PROKURATURY ZA BĘKARTA WERSALSKIEGO

Tematem rozmowy były ostre słowa opublikowane przez Pawła Poloka na jednym z portali społecznościowych w reakcji na skandaliczne orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej. Reakcja ta spotkała się z krytyką w szeregach RAŚ jako naruszająca standardy dyskusji publicznej.

CZYTAJ TAKŻE:
NARODOWOŚĆ ŚLĄSKA NIE ISTNIEJE? ŚLĄZACY WALCZĄ O UZNANIE MIMO ORZECZENIA SĄDU NAJWYŻSZEGO

- Apelujemy do naszych członków i sympatyków o panowanie nad emocjami, zrozumiałymi w kontekście komunikatu wydanego w sprawie SONŚ przez Sąd Najwyższy. Łamanie przez sąd zasad państwa prawa musi spotkać się z krytyką. Działacze śląskich stowarzyszeń nie mogą jednak pozwolić sprowokować się do reakcji, które zamiast skupić uwagę opinii publicznej na istocie problemu, prowadzić będą do eskalacji konfliktu - dodają władze RAŚ w dokumencie.

Uważam, że Paweł Polok swoją wypowiedzią, sprowokowaną skandalicznym orzeczeniem Sądu Najwyższego, naruszył standardy publicznej dyskusji. Przystępując do RAŚ każdy z nas był świadomy ułomności państwa polskiego, ale jednocześnie powziął zobowiązanie, by państwo to zmieniać. Słowa Pawła, zważywszy na ich historyczny kontekst, mogą sugerować negowanie prawa Polski do suwerennego bytu.
Chcę jednak podkreślić, że Paweł, który swoje słowa ocenia inaczej, zachował się honorowo, rezygnując z członkostwa w RAŚ. Niestety, na podobną postawę sędziów orzekających w sprawie SONŚ, kompromitujących swój zawód i państwo polskie, nie możemy liczyć. Oni tym bardziej powinni złożyć rezygnację - napisał Jerzy Gorzelik na Facebooku.

Czy to oznacza, że Jerzy Gorzelik wziął się za czyszczenie swoich szeregów z ludzi, których wypowiedzi i słowa rykoszetem godzą w Ruch Autonomii Śląska? Czy Jerzy Gorzelik jest w stanie powstrzymać członków RAŚ przed często napastliwymi wypowiedziami na temat Polski? Czy to oznacza nową jakość w Ruchu Autonomii Śląska, w związku z wydarzeniami planowanymi na 13 stycznia?

CZYTAJ KONIECZNIE:
RUCH AUTONOMII ŚLĄSKA ZACZNIE ZMIENIAĆ ŚLĄSK 13 STYCZNIA

CO SĄDZISZ O POSTĘPOWANIU PAWŁA POLOKA? JAK SKOMENTUJESZ REAKCJĘ WŁADZ RUCHU AUTONOMII ŚLĄSKA?


*Regionalna lista płac. Sprawdź, ile zarabiają [ZAROBKI OD 100 ZŁ DO 1 MLN ZŁ]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Najpiękniejsze polskie kolędy [POSŁUCHAJ i WYBIERZ]
*Najlepsze prezenty na święta Bożego Narodzenia [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Paweł Polok odchodzi z RAŚ. To kara za "bękarta wersalskiego" - Dziennik Zachodni