Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koalicja PO - SLD - PSL na Śląsku. RAŚ w odstawkę? [DZISIAJ DECYZJA]

Agata Pustułka, Patryk Drabek
Kto utworzy koalicję w sejmiku?
Kto utworzy koalicję w sejmiku? Marzena Bugała-Azarko
Dziś zbiera się Rada Województwa Sojuszu Lewicy Demokratycznej, od której opinii zależy, czy w sejmiku wojewódzkim powstanie nowa koalicja PO - PSL - SLD, co umożliwi pewne przegłosowanie budżetu na 2014 rok.

SLD do końca ostro negocjuje, bo radni wojewódzcy zostali poproszeni, by na posiedzenie rady przygotować argumenty ...przeciwko budżetowi przygotowanemu przez marszałka Mirosława Sekułę. Oznacza to, że SLD nie sprzedaje tanio "skórki". Z nieoficjalnych informacji wynika natomiast, że obie formacje już się dogadały, a nawet SLD wybrał kandydata na wicemarszałka, którym ma zostać Marian Jarosz.

- Jestem pełny optymizmu i sądzę, że na najbliższej sesji pojawił się stabilna większość w sejmiku i nowa koalicja - mówił nam w zeszłym tygodniu Wojciech Saługa, wiceprzewodniczący Platformy w województwie i główny negocjator umowy koalicyjnej.

Szef śląskiego SLD Marek Balt, nie ujawnia tak optymistycznych nastrojów i nie szczędzi PO różnych uszczypliwości. Z naszych informacji wynika, że SLD chce mieć wpływ na Wojewódzki Urząd Pracy, wydawanie unijnych pieniędzy oraz stanowiska w marszałkowskich spółkach. Poza Kolejami Śląskimi. Działacze Sojuszu jak ognia unikają jednak kwestii personalnych.

Warto dodać, że po ostatnich wyborach samorządowych PO nie zrobiła czystki partyjnej i część nominantów Sojuszu zostawiła na stanowiskach.

- Poczekajmy do poniedziałku - studzi nastroje Balt i dodaje, że tym razem to Platforma przyszła do Sojuszu i zaproponowała rozmowy. Poprzednio, gdy do dymisji podał się Adam Matusiewicz to Balt wysunął propozycję stworzenia nowej koalicji, co ze strony PO nie spotkało się z żadną reakcją. Teraz jest inaczej, bo przede wszystkim 19 grudnia trzeba przegłosować budżet województwa, co da możliwość kontynuowania wielu rozpoczętych inwestycji.

Obecnie w sejmiku PO i PSL mają tyle samo głosów, co opozycja: PiS, RAŚ, SLD i Solidarna Polska.

SLD stawia wysoko poprzeczkę, bo uprawniają do tego ostatnie sondaże badania opinii społecznej dające SLD status trzeciej siły. Właśnie ten wątek został podniesiony podczas sobotniej konwencji krajowej w Sosnowcu.Leszek Miller w swoim przemówieniu podkreślał, że SLD najgorsze chwile ma już za sobą. Mówił, że jeszcze dwa lata temu pytano kiedy SLD położy się do grobu i wyprowadzi sztandar, a teraz jest pytany z kim partia będzie rządzić. - Nie będę zajmował się premierem Donaldem Tuskiem, ale problemami, które wytwarza -ocenił Leszek Miller, podkreślając, że czas wrócić do zrównoważonego rozwoju kraju. - Warszawa, choć wielka, piękna i mądra, ale nie przyjmie całej Polski. Polska musi się mieścić także w tych mniejszych ośrodkach - podkreślał, wspominając o tym, by poza stolicą zlokalizować siedzibę Instytutu Pamięci Narodowej lub Głównego Urzędu Ceł. SLD proponuje też powrót do 49 województw w naszym kraju. Miller mówił również o podniesieniu pracy minimalnej (11 zł za godzinę), podwyższeniu najniższych emerytur o 200 zł, powrocie do dyskusji o wieku emerytalnym, reformie sądownictwa gospodarczego, obniżeniu podatku VAT (do 21 proc.), uldze prorodzinnej na pierwsze dziecko czy też o likwidacji gimnazjów. Szef SLD zaproponował też, by władze wszystkich szczebli były w Polsce wybierane na dwie pięcioletnie kadencje. Takie rozwiązanie miałoby zaktywizować politycznie młodych Polaków i zachęcić ich do udziału w życiu publicznym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!