Na Górny Śląsk łatwo dojechać. Łatwo tu znaleźć wykwalifikowanych (a przy tym niedrogich) pracowników i kooperantów do prowadzenia biznesu. I dlatego właśnie nasz region został liderem tegorocznego rankingu "Atrakcyjność inwestycyjna województw i podregionów Polski". Opracował go Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową.
Etos pracy i autostrady
W kategorii województw wyprzedziliśmy Mazowsze i Dolny Śląsk. W klasyfikacji subregionów bezkonkurencyjny okazał się katowicki (w pierwszej piątce znalazły się także rybnicki i bielsko-bialski). Pytany o przyczynę tak wysokich notowań naszego regionu dr Maciej Tarkowski - jeden z autorów raportu - mówi krótko: to efekt swego rodzaju "masy krytycznej".
ZOBACZ TAKŻE:
Budżet Katowic 2014. W przyszłym roku Katowice planują wydać 1,8 mld zł
Inwestycje w woj. śląskim: Zabrze liderem, w ogonie m.in. Mysłowice i Świętochłowice [RANKING]
- Górny Śląsk wciąż jest regionem o największej koncentracji przemysłu w Polsce. W ślad za tym idzie dostępność wykwalifikowanych pracowników, o których w innych regionach trudno, gdyż szkoły zawodowe zostały polikwidowane. Są więc ludzie, etos pracy i wcale nie takie wygórowane oczekiwania płacowe - komentuje dr Tarkowski. Jak dodaje, atutem Śląska są: infrastruktura gospodarcza, atrakcyjny rynek zbytu i dostępność transportowa. Ten ostatni czynnik jednak - jak zaznacza dr Tarkowski - z upływem czasu, a przede wszystkim z rozwojem sieci drogowej w pozostałych regionach kraju, będzie coraz bardziej tracił na znaczeniu. Obniża natomiast nasze notowania poziom tzw. bezpieczeństwa powszechnego i aktywności inwestycyjnej województwa.
- Jeśli idzie o to pierwsze, to chyba niewiele da się zrobić. Duże organizmy miejskie mają z tym problem. Można natomiast poprawić aktywność wobec inwestorów, dzięki współpracy samorządów różnych szczebli - ocenia dr Maciej Tarkowski.
Będą jednak Krakowice?
Raport pokazuje nie tylko atrakcyjność inwestycyjną poszczególnych regionów, ale też "podpowiada", z kim warto w przyszłości mocniej współpracować. Na południu Polski autorzy opracowania wskazali dwa, wyraźnie odbiegające na plus od reszty stawki, "bloki subregionów" - jeden znajduje się w rejonie Wrocławia i Wałbrzycha, drugi obejmuje województwo śląskie oraz zachodnią część Małopolski. Czyżby zatem realizował się sen o Krakowicach, czyli gospodarczej fuzji Górnego Śląska i Krakowa? Faktem jest, że w kategoriach atrakcyjności inwestycyjnej bliższym partnerem dla nas wydaje się właśnie Małopolska, a nie województwo opolskie. Dowodem tego było przyjęcie w kwietniu przez sejmiki województw śląskiego i małopolskiego wspólnej strategii rozwoju obu tych regionów i decyzja o wspólnym zabieganiu o unijne pieniądze na inwestycje.
- Oba te regiony mają nieco odmienną specyfikę, więc widziałbym tutaj raczej pole do uzupełniania się, a nie do konkurencji - ocenia dr Tarkowski.
Hitem tego roku był IBM
Sądząc zatem po raporcie - jest dobrze. A w praktyce? Jacy to inwestorzy zawitali w tym roku do nas? Powody do zadowolenia mają Katowice, gdzie Centrum Dostarczania Usług uruchomił IBM (do roku 2015 pracę ma tam znaleźć 2000 osób). W pozostałych miastach regionu trudno jednak wskazać podobny hit. W Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej zrealizowano w tym roku 23 inwestycje (największe w branży motoryzacyjnej), które przyczyniły się stworzenia 1200 miejsc pracy. I to - jak oceniają przedstawicielem Strefy - jest dobrym wynikiem.
***
Raport w liczbach
Kto w regionie awansował, a kto obniżył loty?
W klasyfikacji generalnej rankingu atrakcyjności inwestycyjnej województw pierwszą trójkę tworzą: dolnośląskie, mazowieckie i śląskie. Do grupy ponadprzeciętnych zakwalifikowały się jeszcze: małopolskie, wielkopolskie, pomorskie, zachodniopomorskie i łódzkie. Na drugim końcu zestawienia uplasowały się: podkarpackie, warmińsko-mazurskie, świętokrzyskie, lubelskie i podlaskie.
W zestawieniu atrakcyjności inwestycyjnej dla działalności przemysłowej pierwszą dziesiątkę tworzą kolejno następujące podregiony: katowicki (tak jak przed rokiem), rybnicki (również utrzymał poprzednią lokatę), łódzki, bielski (awans z 5. miejsca), wrocławski, poznański, oświęcimski, częstochowski (spadek z 6.), bydgosko-toruński i krakowski.
Pod względem atrakcyjności podregionów dla działalności usługowej już tak wysoko nie jesteśmy. Najwyżej, bo na trzeciej lokacie, uplasowały się Katowice. W pierwszej dziesiątce znalazło się jeszcze Bielsko-Biała, które utrzymało dziewiąte miejsce w stawce.
W rankingu atrakcyjności dla działalności zaawansowanej technologicznie Katowice utrzymały ósme miejsce (reszta naszych subregionów nie zmieściła się dziesiątce).
Co sądzisz o aktywności inwestorów w woj. śląskim? Dyskutuj z autorem
*Regionalna lista płac. Sprawdź, ile zarabiają [ZAROBKI OD 100 ZŁ DO 1 MLN ZŁ]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Najpiękniejsze polskie kolędy [POSŁUCHAJ i WYBIERZ]
*Najlepsze prezenty na święta Bożego Narodzenia [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?