Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca za granicą: Europa szuka fachowców w Polsce

Alicja Zboińska
Wśród poszukiwanych za granicą pracowników są także dyplomowane pielęgniarki
Wśród poszukiwanych za granicą pracowników są także dyplomowane pielęgniarki Bartłomiej Międzybrodzki/Polskapresse
Specjaliści mają teraz dużą szansę na pracę za niezłe pieniądze w Belgii, Danii, Norwegii, Anglii ale muszą mieć wysokie kwalifikacje. Często wymagane jest zaliczenie egzaminu z języka obcego.

Analitycy baz danych SQL, inżynierowie oprogramowania, dyplomowane pielęgniarki, osoby trudniące się ekspertyzami patentów otwierają listy potrzebnych pracowników w całej Europie.

Pracodawcy z Holandii, Norwegii, Niemiec, Szwecji, Belgii i wielu innych państw szukają pracowników także w Polsce, m.in. w naszym regionie.

Zakładkę Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi z ofertami zagranicznych miejsc pracy śledzi coraz więcej osób. Nie brakuje też takich, którzy już zamienili wypłatę w złotówkach na pensję w euro, funtach, koronach.

CZYTAJ TEŻ: Łodzianie szukają pracy za granicą. Czeka nas rekordowy boom emigracyjny?

Z danych Urzędu Statystycznego w Łodzi wynika, że w pierwszym półroczu 2013 roku na stałe za granicę wyjechało 229 mieszkańców Łodzi, w całym regionie było ich 513.

W rekordowym pod względem emigracji 2007 roku w ciągu pół roku wyjechało 499 osób. Tyle oficjalne dane, ale skala wyjazdów może być znacznie większa, nie wszyscy wyjeżdżający deklarują to oficjalnie i wymeldowują się ze swojego mieszkania.

Na wyjazd w tym roku zdecydował się 27-letni Sławek z Łodzi, który skończył elektroenergetykę. W rodzinnym mieście nie udało mu się dostać dobrze płatnej pracy w zawodzie.

Łodzianin mieszka więc i pracuje w Szwecji.

- W Łodzi proponowano mi staże, słuchałem tłumaczeń, że to pomoże mi zdobyć doświadczenie, a potem się zobaczy - mówi Sławek. - Pracowałem tak pół roku, a gdy upomniałem się o umowę i normalną pensję, okazało się, że nie jestem już potrzebny. Mój kolega został podobnie potraktowany. Obaj znamy język angielski, więc zdecydowaliśmy się na wyjazd. Wybraliśmy Szwecję ze względu na dobrą ofertę. Pracujemy w Sztokholmie, mamy etaty, zarabiamy bardzo przyzwoicie jak na tamte warunki.

Pierwszą umowę pan Sławek podpisał na rok. Jeżeli pracodawca będzie z niego zadowolony, może liczyć na przedłużenie kontraktu.

Zdaniem Izabeli Witczak, zastępcy kierownika wydziału międzynarodowego pośrednictwa pracy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi, poszukiwani są teraz głównie inżynierowie.

- Osób o takich kwalifikacjach brakuje w całej Europie - mówi Witczak.

Mimo iż oferty dostępne są na stronach internetowych urzędów pracy, do pośredniaka przychodzą osoby, które chcą dopytać o szczegóły lub zapoznać się z warunkami pracy. Nie ma wśród nich specjalistów o najwyższych kwalifikacjach, bo ci albo sami docierają do pracodawców, albo są przez nich znajdowani inna drogą.

Profesor Elżbieta Kryńska, kierownik katedry polityki ekonomicznej Uniwersytetu Łódzkiego, potwierdza informacje Izabeli Witczak.

- W Europie jest duże zapotrzebowanie na wysokiej klasy specjalistów - mówi. - Są poszukiwani nie tylko w Polsce. Muszą jednak spełniać duże wymagania, zdać test przydatności, egzamin z języka danego kraju. Popularne są też zawody, związane ze starzeniem się społeczeństwa, opieką nad seniorami.

Prof. Kryńska twierdzi, że można się zastanawiać, czy bogate kraje nie przerzucają de facto wysokich kosztów edukacji, np. lekarzy, na kraje mniej zamożne. Oferują bowiem miejsca pracy dla specjalistów wykształconych poza granicami państwa poszukujących, a koszty nauki specjalistów ponoszą wcześniej ich rodzime kraje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Praca za granicą: Europa szuka fachowców w Polsce - Dziennik Łódzki