Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowa dofinansuje naprotechnologię. Kościół popiera tę metodę leczenia niepłodności

Janusz Strzelczyk
Profesor Thomas  Hilgers,  twórca naprotechnologii, podczas  wykładu w Poznaniu. Choć skuteczność naprotechnologii jest udokumentowana, wielu lekarzy nie traktuje tej metody poważnie
Profesor Thomas Hilgers, twórca naprotechnologii, podczas wykładu w Poznaniu. Choć skuteczność naprotechnologii jest udokumentowana, wielu lekarzy nie traktuje tej metody poważnie Waldemar Wylęgalski
Naprotechnologia w Częstochowie: Władze Częstochowy dofinansują metodę leczenia niepłodności wspieraną przez Kościół. W tym roku z budżetu miasta finansowane będzie też in vitro. To już ostatni rok tego programu. Częstochowa przeznaczy w 2014 roku 80 tys. zł na dofinansowanie leczenia niepłodności za pomocą naprotechnologii.

Naprotechnologia w Częstochowie:

Jako pierwsi w Polsce

Częstochowa jest pierwszym miastem w Polsce, które zdecydowało się na wspieranie naprotechnologii. Tak jak przed dwoma laty pierwsza zdecydowała się na dopłacanie do in vitro.

Naprotechnologia powstała ponad 30 lat temu w USA. Jej twórcą jest prof. Thomas Hilgers, lekarz ginekolog, mieszkający i pracujący w Omaha. W odpowiedzi na opublikowaną przez papieża Pawła VI encyklikę „Humanae vitae” stworzył model rozpoznawania płodności. Jest to metoda diagnostyki i leczenia niepłodności oparta na naturalnym cyklu miesięcznym kobiety. Umożliwia zdiagnozowanie i wyleczenie schorzeń, które są przyczyną zaburzeń płodności i braku poczęcia

- Przed nami teraz opracowanie programu zdrowotnego, określenia, kto i na jakich zasadach będzie mógł korzystać z dofinansowania do leczenia niepłodności metodą naprotechnologii - mówi Grażyna Stramska-Świerczyńska, naczelnik Wydziału Zdrowia Urzędu Miasta w Częstochowie. Przygotowanie programu potrwa około miesiąca.

Trzeba opracować m.in. metodologię dofinansowania, ale naprotechnologia nie wymaga takich zabiegów jak in vitro.

Oparta o naturalny cykl

Powstała ponad 30 lat temu w Stanach Zjednoczonych. Jej twórcą jest prof. Thomas Hilgers, lekarz ginekolog, mieszkający i pracujący w Omaha. W odpowiedzi na opublikowaną przez papieża Pawła VI encyklikę "Humanae vitae" stworzył model rozpoznawania płodności. Dziś naprotechnologia opiera się na tzw. modelu Creightona. Rozwiązania stosowane w naprotechnologii odnoszą się nie tylko do kobiety, ale są ukierunkowane na małżeństwo. Jest to metoda diagnostyki i leczenia niepłodności oparta na naturalnym cyklu miesięcznym kobiety. Umożliwia zdiagnozowanie i wyleczenie schorzeń, które są przyczyną zaburzeń płodności i braku poczęcia.

Nie dla kościelnych

Potem program musi ocenić Agencja Oceny Technologii Medycznych. Ma na to trzy miesiące. Opinia agencji nie jest dla miasta wiążąca, ale trzeba o nią wystąpić. W przypadku in vitro Częstochowa nie doczekała się opinii AOTM.

- W drodze konkursu zostanie wybrana placówka, która będzie realizowała ten program. Musi to być placówka medyczna. Podkreśla Grażyna Stramska-Świerczyńska. Program powinien wejść w życie w maju lub czerwcu.

Do konkursu nie może zostać dopuszczona poradnia kościelna. W Częstochowie od prawie 2 lat działa przy parafii św. Wojciecha Poradnia Rozpoznawania Płodności wykorzystująca naprotechnologię. Bezdzietne małżeństwa dowiadują się w niej, jak zajść w ciążę z wykorzystaniem naturalnej metody. Poradnię uruchomiła Caritas Archidiecezji Częstochowskiej. - To metoda bezpieczna, tania, a nade wszystko zgodna z nauką Kościoła, z sumieniem człowieka-podkreślał podczas otwarcia przychodni ks. Stanisław Iłczyk, dyrektor Caritas ACz. Z usług poradni korzysta 30 par, kilkanaście następnych czeka w kolejce. Po roku działalności były już efekty w postaci narodzin dziecka.

Z dofinansowania do napro-technologii będą mogły korzystać zapewne, tak jak z in vitro, pary mieszkające w Częstochowie. Przy czym, nie trzeba pokazywać meldunku, wystarczy oświadczenie o zamieszkaniu w Częstochowie.
W tegorocznym budżecie miasta na in vitro jest 80 tys. zł. To ostatni rok obowiązywania w mieście tego programu. Kiedy wszedł w życie program dofinansowania in vitro przez państwo, lokalny nie jest już tak atrakcyjny.

Są cztery z in vitro

Inicjatywa dofinansowania zabiegów in vitro w Częstochowie zrodziła się w czasie kolegiów prezydenckich w 2012 r. W budżecie na 2012 r. zapisano na in vitro 110 tys. zł. Program zakładał, że w ciągu 3 lat do 160 częstochowskich par skorzysta z dofinansowania. Jedna para dostaje 3 tys. zł. W 2012 r. z dotacji mogło skorzystać maksymalnie 36 par. Przyjęto 34 wnioski, a procedurę in vitro przeszło 12 par.

W budżecie na 2013 r. zapisano 150 tys. zł na realizację programu (dofinansowanie potencjalnie dla 50 par), wnioski złożyło 19 par, a 12 przeszło procedurę. Urodziło się do tej pory 4. Wiadomo o dwóch kolejnych ciążach, w tym jednej bliźniaczej.

KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM


*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Najpiękniejsze kolędy [TEKSTY + MUZYKA] Która najlepsza? ZAGŁOSUJ
*Najlepsze piosenki świąteczne na Boże Narodzenie PLAYLISTA

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!