Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oscary dla śląskich polityków: Gorzelik, Sekuła, Stania, Balt i inni

Marcin Zasada
ał (3), arc, bs, ln, ag, wikipedia
Podsumowujemy rok 2013, który już za nami, i nagradzamy polityków, co na nagrody zasłużyli. Komu statuetka za najlepszą rolę męską? Komu za reżyserię i efekty specjalne? Oto werdykt jury. W zestawieniu znaleźli się m.in. Mirosław Sekuła, Jerzy Gorzelik i Dawid Kostempski.

Polityka, jak mawiał Frank Zappa, to najzabawniejsza część przemysłu rozrywkowego i sam autor nie wie, który to już raz posługuje się tym trafnym bon motem. Tym razem przyświecać on (cytat) będzie naszym redakcyjnym nominacjom do politycznych nagród za rok 2013, które przyznamy na obraz i podobieństwo filmowych Oscarów.

KLIKNIJ I ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE:
GŁOŚNI LUDZIE 2014 WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO

A zatem, panie, panowie oraz przedstawiciele innych dżenderów, Ślązacy i Zagłębiacy, hanysy i gorole: zaczynamy od wyróżnienia za najlepszy scenariusz adaptowany. A wędruje ono w ręce… Andrzeja Stani, szefa Związku Górnośląskiego, który brawurowo przełożył na nasze amerykański serial "Parada Pułaskiego" pod tytułem "Marsz dinozaurów". Organizowana przez niego pierwsza Parada Korfantego przeszła do historii jako dzieło elitarne (bo zainteresowało tylko polityczną elitę), dobitne (bo przemówienia dobiły słuchaczy bardziej niż zła pogoda) oraz innowacyjne (bo "było fajno, ino owacji zabrakło").

Nagroda druga gali - za najlepszy montaż. And the winner is… Dawid Kostempski, szef Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, montażysta thrillera science fiction "Czternastu gniewnych ludzi", w którym tytułowa czternastka prezydentów i ich poplecznicy toczą walkę o władzę w metropolii przyszłości. Warsztatowe nowatorstwo polega na tym, że film długo prowadzi grę z widzem, który nie jest świadom, że owa metropolia w ogóle nie istnieje, zaś Związek głównych bohaterów jest związkiem nieorganicznym.

Czas na trofeum za efekty specjalne. Zasłużone brawa dla Stanisława Pięty, posła PiS, który w filmie "Raport mniejszości" uwypukla widowiskową walkę z mniejszościami seksualnymi w mediach społecznościowych. Efekty specjalne o tyle awangardowe, że ich autor specjalnie sięga po chwyty poniżej pasa, zaś efekt bywa odwrotny od zamierzonego. Zasłużone brawa.
W kategorii "najlepsze kostiumy" bezapelacyjnie wygrywa wicepremier i minister Elżbieta Bieńkowska. Jej remake ballady "Sól ziemi czarnej" odbywa się w Warszawie, w ramach parytetu i równouprawnienia kostiumy górnicze przywdziewają niewiasty, zaś w finale, jak u Kutza, jest spotkanie z polskością, której egzemplifikacją jest biesiadny śpiew premiera Tuska.
Przechodzimy do nagród kluczowych.

KLIKNIJ I ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE:
GŁOŚNI LUDZIE 2014 WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO

Najlepsza rola żeńska: eksminister Krystyna Szumilas w niemej adaptacji przygodowego filmu "O czym szumią lasy". Aktorka z werwą pozytywistycznej heroiny bierze w swe ręce zadanie ulepienia z przedszkolnej masy obywateli XXI wieku. Ręce nie wytrzymały. Tylko dla dorosłych.

Oscar za drugoplanową rolę męską dla Marka Balta, posła SLD, gwiazdy przeboju "Czerwony traktorek": politycznego dreszczowca z elementami dramatu psychologicznego. Bohater prowadzi swój wehikuł z kierownicą po lewej stronie przez wyboje regionalnej samorządności, by w kulminacyjnym momencie zaparkować na obywatelskiej platformie i wraz ze swymi pasażerami przejąć stery w sejmiku województwa.

Werdykt jury w kategorii "najlepszy aktor" nie może zaskakiwać. Marszałek Mirosław Sekuła popisowo wcielił się bowiem w rolę gwiazdy nowej wersji włoskiego dramatu "Złodzieje rowerów". Władca krainy węgla i stali musi zmagać się z pomówieniami o dyskryminowanie cyklistów w swoim pałacu. Gdy konflikt przybiera na sile, władca sam siada na siodełko, kładzie nogi na pedały i rusza w drogę. Na jego pojazd dybią tytułowi złodzieje, zaś na niego samego policjanci z drogówki podejrzewający, że bohater nie zabrał na wyprawę karty rowerowej. To trzeba zobaczyć.

No i wreszcie: statuetka dla najlepszego reżysera - wędruje ona do Jerzego Gorzelika, twórcy wysokobudżetowej komedii romantycznej "Cztery wesela i pogrzebacz", w której śląscy autonomiści to żenią się z PO, to wygrażają jej pogrzebaczem.

Ten hit uwiódł widzów w 2013 roku, na szczęście, od osób z filmowej kuchni wiemy, że możliwy jest sequel. Do zobaczenia za rok!

Fot. ał (3), arc, bs, ln, ag, wikipedia

KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM


*Filmy erotyczne z początku XX w. to nie porno, a sztuka ZOBACZCIE
*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Orszaki Trzech Króli idą przez nasze miasta [ZDJĘCIA + WIDEO]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!