Nie stoimy już na światłach, przejazdach kolejowych i w korkach, chcąc przejechać przez Pszczynę. Nową obwodnicą w 4 minuty ominiemy miasto.
A do tej pory kierowcy tracili nawet 20 minut w centrum. Aby dostać się na obwodnicę Pszczyny jadąc od strony Katowic, trzeba zjechać na węzeł obwodnicy na wysokości salonu Skody. Po kilku minutach jazdy już jesteśmy na DW 935 w Suszcu, prowadzącej w stronę Żor i Rybnika.
Jednak bardziej niż mieszkańcy aglomeracji, którzy do Rybnika mogą wybrać również autostradę A1, obwodnica ułatwi podróż kierowcom jadącym z południowej części naszego województwa. Bo jadąc od czeskiej granicy, lepiej kierować się "jedynką" do Pszczyny i na obwodnicę, niż utknąć w objazdach wokół budowy wiaduktu na autostradzie A1 w Gorzyczkach.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Tak jedzie się obwodnicą Pszczyny [TEST WIDEO]
Znaki informujące o zjeździe na obwodnicę z DK1 są widoczne z daleka, nie zasłaniają ich drzewa czy reklamy, dlatego wjazd na nią nie powinien sprawić nikomu kłopotu. Ale uwaga, bo z obwodnicy zawrócić z powrotem na "jedynkę" już nie można. Więc jeśli się pomylicie, okazja do nawrotki będzie dopiero na półmetku drogi, na światłach w Czarkowie. Węzeł obwodnicy nie ma bowiem kształtu klasycznej koniczynki.
- Został tu wybrany węzeł typu "trąbka", bo jest wystarczający. Oczywiście można byłoby wybudować węzeł typu "koniczyna", ale byłoby to nieuzasadnione ekonomicznie - tłumaczy Ryszard Pacer, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
Lepiej też, żeby na ponad 4,5-km odcinku obwodnicy nie zepsuł nam się samochód, bowiem droga otoczona jest barierami energochłonnymi i nie ma pasa awaryjnego. Wykonawca wybudował wprawdzie dwie zatoki, ale tylko przy pasie w stronę Rybnika.
Jeśli jednak zepsuje się TIR z naczepą, to korek murowany, bo samochód ciężarowy w zatoce się nie zmieści.
- Pasów awaryjnych nie ma, bo byłyby kosztowne. Trzeba by nie tylko te pasy wybudować, ale wcześniej pozyskać teren. Poza tym, paradoksalnie, pas awaryjny byłby pewnym zagrożeniem. Przy obowiązującej w naszym kraju kulturze jazdy, na pewno prowokowałby wielu kierowców do wyprzedzania "na trzeciego". Znamy to zjawisko z wielu dróg - tłumaczy Pacer.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Obwodnica Pszczyny na DW 935 otwarta [ZDJĘCIA]
Na obwodnicy, na prawie całej długości, obowiązuje też zakaz wyprzedzania. Więc jeśli utkniemy za traktorem, to na dobre. Ostrzegamy też przed brawurą kierowców lubiących wcisnąć do końca pedał gazu. Na obwodnicy obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km na godzinę.
- Na łącznicach do 40 km/h, a w rejonach skrzyżowań do 70 kilometrów - dodaje Pacer.
To jednak nie kierowcy, a mieszkańcy Pszczyny oraz turyści najbardziej zyskali na budowie obwodnicy. Bo z otwartej 31 grudnia drogi korzystają głównie ciężarówki, przez co nie blokują już centrum miasta.
- Obwodnicę buduje się głównie z myślą o mieszkańcach miast - potwierdza Ryszard Pacer. Luźniej zrobiło się już także na DK1, na jej pszczyńskim odcinku, gdzie od roku działa już zielona fala, która usprawnia ruch.
KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM
*Filmy erotyczne z początku XX w. to nie porno, a sztuka ZOBACZCIE
*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Orszaki Trzech Króli idą przez nasze miasta [ZDJĘCIA + WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?