18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany motorniczy w Łodzi zabił. U nas alkomaty pilnują motorniczych i kierowców, ale...

Aldona Minorczyk-Cichy
Marzena Bugała-Azarko
Pijany motorniczy w Łodzi zabił ludzi. Czy w naszych autobusach i tramwajach jest bezpiecznie? Na ogół tak, ale... przypadki chodzą po ludziach.

Na ul. Piotrkowskiej w Łodzi tramwaj wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne. Motorniczy miał w organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. W jego kabinie znaleziono puszki z piwem i butelki z wódką. W Łodzi zdecydowano o obligatoryjnych kontrolach kierowców i motorniczych MPK; kontrole mają być też przeprowadzane w trakcie ich pracy.

Czy taki wypadek może zdarzyć się także u nas? Niestety tak, i to mimo kontroli trzeźwości prowadzonej przez wszystkich bez wyjątku przewoźników w województwie śląskim.

CZYTAJ TAKŻE:
Akcja trzeźwość w Katowicach: 1500 kierowców dmuchało w alkomat

KZK GOP, potentat komunikacyjny w regionie, odpowiedzialność za to, abyśmy byli w tramwajach i autobusach bezpieczni składa na barki przewoźników. Zatem sprawdzamy, jak to działa w trzech spółkach: PKM Katowice, PKM Gliwice i w Tramwajach Śląskich.

Katowicki przewoźnik kilka lat temu eksperymentował z alkomatami montowanymi w autobusie. Nietrzeźwy kierowca nie mógłby dzięki takiemu urządzeniu uruchomić pojazdu. - Zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Urządzenia nie sprawdziły się. Dawały błędne pomiary. Zdarzało się, że blokowały pojazd, mimo że kierowca był trzeźwy. Pół zajezdni dmuchało w urządzenie, a pojazd nie odpalał. Taka awaryjność mogła któregoś dnia spowodować, że część pojazdów po prostu nie wyjechałaby na drogi - wyjaśnia Paweł Cyganek, rzecznik PKM Katowice.

Zamiast alkomatów w szoferkach w PKM-ie jest teraz urządzenie reagujące na zawartość alkoholu w powietrzu. Przechodzi koło niego każdy kierowca pobierający od dyspozytora kluczyki i kartę wozu. Do tego dochodzą wyrywkowe badania alkomatem, także w trasie.

- W 2013 roku mieliśmy dwa przypadki, kiedy urządzenia zareagowały. Kierowcy nie zostali dopuszczeni do pracy. Zdarzało się też, że sami przychodzili prosząc o badanie, bo nie byli pewni, czy mogą prowadzić. Jeśli ich obawy się potwierdzały, brali wolny dzień na żądanie - mówi Cyganek.

W gliwickim PKM-ie u dyspozytora są dwa urządzenia badające trzeźwość.

- Przebadanie wszystkich 140 kierowców rozpoczynających poranną zmianę jest niemożliwe. Kontrola jest więc wyrywkowa i obejmuje około 20 procent z nich. Przyjście do pracy w stanie uniemożliwiającym kierowanie to rzadkość, ale zdarza się - podkreśla Henryk Szary, prezes PKM Gliwice. Dodaje, że wszystko zależy od pracowników i ich dyscypliny. Nawet jeśli kierowca z bazy wyjedzie trzeźwy, to jeśli będzie chciał, wypije w trasie. - Zakładam, że pracuję z dorosłymi, odpowiedzialnymi ludźmi, a nie z przedszkolakami - mówi prezes i przypomina, jak kilka lat temu w Zabrzu policja zatrzymała kierowcę autobusu linii 47, który miał w wydychanym powietrzu prawie 3 promile. - Zareagowali pasażerowie i chwała im za to - mówi prezes Szary.

Podobny przypadek był w Częstochowie. Tam w 2008 roku po telefonie pasażerki zatrzymano pijanego w sztok motorniczego (3 promile!). Miał przy sobie kolejną butelkę wódki. Zdążył przewieźć kilkudziesięciu pasażerów.

W Tramwajach Śląskich każdy motorniczy przed wejściem do wozu z zajezdni jest badany alkomatem. - Ponieważ część motorniczych wymienia się na trasie, mamy kontrolerów ruchu, którzy badają ich wyrywkowo. Problemy z alkoholem w naszej firmie zdarzają się sporadycznie, najwyżej kilka razy w roku - mówi Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich.
Sprawdziliśmy też (nienależący do KZK GOP) PKM Jaworzno. Tam w alkomat przed pracą dmucha każdy kierowca. - Jesteśmy bardzo rygorystyczni. Tylko zero promili powoduje, że kierowca jest dopuszczany do pracy - informuje Tomasz Wilgos, rzecznik spółki.

A Koleje Śląskie? Tutaj kontrola jest wyrywkowa. - Trzeźwość maszynistów jest badana. Odbywa się to zarówno w biurze dyspozytury, jak i w składach pociągów, do których kierowani są kontrolerzy. Nie zdarzyło się, aby w naszej spółce maszynista przyszedł do pracy nietrzeźwy - wyjaśnia Michał Wawrzaszek z biura prasowego KŚ.

Podinsp. Włodzimierz Mogiła, specjalista ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, podkreśla, że kierowcy autobusów są traktowani jak inni użytkownicy drogi, ale wymaga się od nich więcej: - To kierowcy zawodowi. W ich rękach jest życie pasażerów.

KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM


*Filmy erotyczne z początku XX w. to nie porno, a sztuka ZOBACZCIE
*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Orszaki Trzech Króli idą przez nasze miasta [ZDJĘCIA + WIDEO]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!