Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4-letni Kacper z Bytomia walczy o życie pobity przez ojczyma. Opiekunowie zatrzymani [WIDEO]

UWAGA! TVN/X-News
UWAGA! TVN/X-News
Bicie do nieprzytomności, rzucanie o ścianę, uderzenia, które niejednego dorosłego zwaliłyby z nóg. Tak wyglądały ostatnie święta 4-letniego Kacpra z Bytomia, który w tej chwili walczy o życie w szpitalu.

Chwilę po północy 27.12.2013 r. pogotowie powiadomiło policję, że karetka pogotowia zabrała z mieszkania do szpitala w Chorzowie 4-letniego chłopczyka. Dziecko było w stanie krytycznym, a obrażenia świadczyły o tym, że zostało pobite. - Do mieszkania udali się policjanci. Zatrzymali 65-letnią kobietę oraz 26-letniego mężczyznę. W szpitalu w Chorzowie została zatrzymana 28-letnia matka chłopca – mówi mł. asp. Tomasz Bobrek, rzecznik prasowy KMP w Bytomiu.

26-letni Henryk D., ojczym Kacpra, tak dotkliwie pobił chłopca, że ten stracił przytomność. Zanim matka zadzwoniła na pogotowie, minęły dwie godziny. W tym czasie, wspólnie z konkubentem, szukała w internecie informacji, jak pomóc dziecku. Oboje zdecydowali się wezwać pomoc dopiero, gdy stan Kacpra był krytyczny.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Skatowany 4-latek z Bytomia wciąż walczy o życie

- Czteroletni Kacper trafił do nas w bardzo ciężkim stanie, nieprzytomny, z wieloma urazami wielomiejscowymi dotyczącymi głównie narządów wewnętrznych. On był prawdopodobnie wielokrotnie bardzo mocno bity przez najbliższe osoby. Dziecko nosiło ślady wcześniejszego pobicia – mówi dr Piotr Marszołek, Chorzowskie Centrum Pediatrii i Onkologii.

Iwona G. z bezrobotnym Henrykiem D. związała się półtora roku temu. Zamieszkali u jego matki wraz z trójką jej dzieci. Henryk D. był kolejnym partnerem Iwony G.

Po aresztowaniu Iwony G. i Henryka D., starsze rodzeństwo pobitego chłopca: 5-letnia Maja i 8-letni Angelo, zamieszkało u jej koleżanki. Pani Natalia jest matką chrzestną dzieci i najbliższą przyjaciółką rodziny. Często bywała u nich w domu.

- Nigdy nie widziałam tam objawów agresji i przemocy. Jak tam przychodziliśmy, dzieci chętnie się bawiły, rozmawiali z nami, dzieci nigdy nie szarpali - mówi Natalia Jędrysik, przyjaciółka Henryka D. i Iwony G.
Iwona G. i jej konkubent mieszkali u jego matki. Dzielili z nią jeden pokój przedzielony meblościanką, mieli wspólną kuchnię.

Matka Henryka D., 65-letnia Irena D., również usłyszała zarzuty. Prokuratura uznała, że musiała widzieć i wiedzieć, że syn z synową znęcają się nad Kacprem i pozostałymi dziećmi.
 

KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM


*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Najpiękniejsze kolędy [TEKSTY + MUZYKA] Która najlepsza? ZAGŁOSUJ
*Najlepsze piosenki świąteczne na Boże Narodzenie PLAYLISTA

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!