Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuczyński: Wspomnienie o Macieju Pruszyńskim

TOK
Maciej Pruszyński (siedzi) w towarzystwie działaczy Śl.ZKosz. Tadeusza Sajdy (z lewej) i Andrzeja Kuczyńskiego.
Maciej Pruszyński (siedzi) w towarzystwie działaczy Śl.ZKosz. Tadeusza Sajdy (z lewej) i Andrzeja Kuczyńskiego. arc
26 grudnia 2013 roku zmarł nasz kolega Maciej Pruszyński. Miał 84 lata. Wiadomość o Jego śmierci dotarła do mnie 2 stycznia br. Pogrzeb odbył się 30 grudnia 2013 roku w Tarnowskich Górach - pisze w swoim wspomnieniu Andrzej Kuczyński, były wieloletni prezes Śląskiego Związku Koszykówki. Pruszyński też szefował śląskiej koszykówce, w latach 1962-1973.

"Maciek był całe życie związany z działaniem na rzecz koszykówki" - wspomina Andrzej Kuczyński. "Urodził się 7 września 1929 roku w Poznaniu. Po wojnie zamieszkał w Tarnowskich Górach. W latach 50-tych i 60-tych czynnie włączył się w działalność grupy działaczy w Bytomiu, którzy starali się odbudować koszykówkę na Śląsku.

W latach 1962 do 1973 był Prezesem Śląskiego Związku Koszykówki. Po przeniesieniu siedziby Związku z Bytomia do Katowic był członkiem władz Śląskiego Związku Koszykówki i Polskiego Związku Koszykówki. Wchodził w skład Prezydium Polskiego Związku Koszykówki. Równocześnie był czynnym sędzią koszykówki i komisarzem technicznym (od 1958 do 1981 roku). Swoją społeczną działalność potrafił łączyć z pracą zawodową. Był między innymi Prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej. Pełnił funkcję radcy prawnego kilku instytucji związanych z budownictwem mieszkaniowym. Dla koszykówki działał do ostatnich chwil Swego życia, starając się przywrócić dawną pozycję naszej dyscypliny w Tarnowskich Górach. Szczególnie wspierał działalność wśród dzieci i młodzieży.

W Śląskim Związku Koszykówki jeszcze niedawno był Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej (2000-2004 r.). W tym okresie rozwiązał w sposób rozważny kilka ważnych spraw, które pojawiły się w naszej koszykarskiej rodzinie. Jako sędzia koszykówki sędziował wiele spotkań w rozgrywkach najwyższych lig zarówno żeńskich, jak i męskich. Był też naszym przedstawicielem we władzach Makroregionu w Krakowie.

Środowisko nasze, doceniając wielkie zaangażowanie Maćka, przyznało mu wiele wyróżnień, w tym „Medal za Zasługi dla Koszykówki”, tytuł „Zasłużonego Działacza Kultury Fizycznej”, złotą i srebrną „Honorową Odznakę Polskiego Związku Koszykówki”.

Miałem zaszczyt przez wiele lat wspólnie z Nim działać i Jego odejście jest dla mnie i kilku żyjących jeszcze kolegów szczególnie bolesne. Pozostało nam już tylko odwiedzać grób Maćka z myślą o Jego najbliższych, których pozostawił.
Do tych wspomnień przyłączają się działacze Śląskiego Związku Koszykówki w Katowicach" - dodaje Andrzej Kuczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kuczyński: Wspomnienie o Macieju Pruszyńskim - Dziennik Zachodni