Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima bez śniegu - kogo cieszy kogo nie

Paweł Pawlik
W tym roku widok piaskarek i solarek na drogach należy do rzadkości. Gminy są jednak przygotowane na nadejście zimy.
W tym roku widok piaskarek i solarek na drogach należy do rzadkości. Gminy są jednak przygotowane na nadejście zimy. Lucyna Nenow
Zima zaskoczyła nie tylko drogowców. Dla jednych wiosenna pogoda oznacza więcej pracy i oszczędności, dla innych straty w biznesie.

4 miliony złotych, 5 tysięcy ton soli i 100 tysięcy ton piasku zgromadziło Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Katowicach, aby nie dać się zaskoczyć przez zimę. Jednak zima znów zaskoczyła, chociaż tym razem w inny sposób.
Przygotowania do ataku zimy rozpoczęły się w aglomeracji już w listopadzie. Jednak wiosenna pogoda nie daje powodu, aby pługi wyjechały na drogi województwa.

- Od początku listopada zużyliśmy 700 ton soli, sypiąc profilaktycznie - mówi Czesław Kopiec, kierownik zimowego utrzymania MPGK.

Mimo dobrych warunków na drogach wcale nie jest bezpieczniej. Brak lodu na drogach oznacza niechęć do naciskania na hamulec przez kierowców.

- Gdy pogoda jest piękna, świeci słońce, kierowcy tracą czujność i dochodzi paradoksalnie do większej ilości zdarzeń drogowych, niż na oblodzonej nawierzchni - mówi mł. asp. Marzena Szwed z komendy wojewódzkiej policji w Katowicach.

Zima tania niesłychanie

- Wiele wskazuje, że ta zima będzie "tańsza" bo na każdej zaoszczędzonej tonie soli zyskujemy 200 zł - mówi Czesław Kopiec. - Jednak mamy taką umowę, że gdy temperatura nie spada poniżej zera, jesteśmy odpowiedzialni za utrzymanie czystości na drogach.

Choć sól na drogach jest rzadkością tej zimy, to firmy zajmujące się jej sprzedażą nie załamują rąk. - Nawet w porównaniu do poprzedniego roku jesteśmy na plusie. Wszystko dzięki zróżnicowanemu asortymentowi i klientom za granicą. Mamy odbiorców w Austrii i Czechach, więc nie narzekamy - mówi Jacek Miczek z firmy Sól Polska z Raciborza. - Notujemy sprzedaż na stałym poziomie. Gminy i osoby prywatne "zbroją" się w zapasy soli w oczekiwaniu na zmianę pogody - mówi Maciej Kłeczek z firmy Akcent z Katowic.

Na narty tylko do sąsiadów

Jednak zima bez śniegu to największe zmartwienie tych, którzy w sezonie zimowym zarabiają na utrzymanie przez pozostałą część roku. Nie zarabiają właściciele wyciągów narciarskich, sprzedawcy zimowych akcesoriów. Stoją pensjonaty i restauracje żyjące z gości którzy zjawili się w jednym celu, aby szusować. - Oczywiście, że tracimy, podobnie jak każdy najmniejszy sklep spożywczy. Mimo, że pogoda zachęca np. do pieszych wędrówek, ludzie chcą śniegu - mówi Katarzyna Kordeusz ze szkoły narciarsko-snowboardowej Snow4Fun.

- Turyści muszą widzieć śnieg za oknem, wtedy ruszają na stok. Nie biorą pod uwagę, że kilkanaście kilometrów dalej mamy świetne warunki w Harrachovie po czeskiej stronie, gdzie prowadzimy zajęcia - dodaje.

Przedsiębiorcy obawiają się, że straty są nie do odrobienia.

- Póki co brak śniegu nie zniechęcał turystów. Jednak klienci mieli rezerwacje znacznie wcześniej spodziewając się własnie śniegu na stokach - mówi recepcjonistka jednego z pensjonatów w Szczyrku. - Z utęsknieniem czekamy na śnieg podczas zbliżających się ferii - dodaje.

W kryzysie można zarobić

Z wiosennej zimy cieszą się natomiast budowlańcy. Dodatnie temperatury pozwalają na wydłużenie sezonu prac.

- Rok temu o tej porze firma stała, bo mróz uniemożliwiał kopanie. Mogliśmy liczyć na sporadyczne zlecenia na odśnieżania.

W tym roku sezon prac ziemnych jest dłuższy, dzięki temu możemy liczyć na dodatkowe zyski - mówi Magdalena Sputo prowadząca firmę z Sosnowca zajmującą sie robotami ziemnymi.

Złoty interes na wiosennej, niestabilnej pogodzie robią też apteki, wyprzedając na pniu medykamenty podawane bez recepty.

- Również w tym sezonie sprzedajemy bardzo dużo suplementów i witamin bo ludzie chcą uodpornić się na zmienną pogodę - mówi Zofia Pomykała, farmaceuta z Rudy Śląskiej.

Powody do zadowolenia mogą mieć także mieszkańcy aglomeracji. Przy tak łagodnej zimie sezon grzewczy może być dużo tańszy. - W zeszłym roku na rachunki za prąd wydałem 8 tys. zł. Zima jest piękna, ale tylko na pocztówkach - mówi Michał, inżynier z Gliwic.

KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM


*Filmy erotyczne z początku XX w. to nie porno, a sztuka ZOBACZCIE
*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Orszaki Trzech Króli idą przez nasze miasta [ZDJĘCIA + WIDEO]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!