Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gajewska: Polityka to jest ciągle męski świat

Aleksandra Gajewska
Lucyna Nenow
Trudno wmawiać komuś, kto inaczej postrzega historię Śląska, że on ją widzi źle, albo że on źle czuje. To musiało się spotkać z oporem - mówi Aleksandra Gajewska. - Sama nie wiem, kim jestem

Media doniosły z końcem grudnia, że Aleksandra Gajewska "złożyła rezygnację" ze stanowiska wicemarszałka województwa śląskiego. Po co te uniki, skoro musiała pani ustąpić miejsca SLD - nowemu koalicjantowi Platformy Obywatelskiej w śląskim sejmiku?
Szanuję decyzję moich kolegów, na tym polega demokracja. Złożyłam rezygnację, bo szczerze mówiąc, mnie byłoby w tej koalicji: PO-SLD trudniej ze względu na moje poglądy i mój światopogląd.

Boli takie pożegnanie ze stanowiskiem?
Stanowisko nie jest celem samym w sobie. I nie dla stanowiska zdecydowałam się zaangażować politycznie. Zawsze jednak trochę żal, jeśli nie można dokończyć rozpoczętych projektów. Myślałam o innym sojuszu w sejmiku.

Bardziej pani odpowiadał związek z Ruchem Autonomii Śląska?
Koalicja PO-PSL-RAŚ funkcjonowała dobrze przez ponad dwa lata.

Nie sądzi pani, że ta koalicja zaszkodziła PO?
A pani uważa, że zaszkodziła? Współpraca może nie była łatwa, ale udawało nam się znajdować kompromis i łagodzić konflikty pomimo różnic w poglądach.

Tak, zaszkodziła PO. Podziela pani poglądy Gorzelika na temat patriotyzmu, historii Górnego Śląska?
Mam na ten temat własne zdanie i nie oceniam poglądów innych ludzi. Nawet jeżeli się z nimi nie zgadzam, czy też one do mnie nie przemawiają.

To nie był spokojny czas dla kultury.
Mimo skromnych środków, życie teatralne i muzyczne stało na wysokim poziomie. Trwała przebudowa kompleksu pałacowego w Koszęcinie, Filharmonii Śląskiej. Nadzór nad Muzeum Śląskim przejęłam na ostatnim etapie budowy.

Wtedy się okazało, że muzeum przecieka.
Moje rozmowy z wykonawcą były trudne i dość ostre. Zapowiedziałam, że nie ma takiej możliwości, byśmy odebrali budynek, jeśli jest jakiekolwiek prawdopodobieństwo, że zbiorom grozi uszkodzenie. Nie jestem budowlańcem, tym zajmowali się specjaliści, ale skoro się realizuje inwestycję pod-ziemną, na terenie pochylonym, to trzeba się liczyć z tym, że może coś przeciekać.

Można też było przewidzieć, że nie powiedzie się konkurs na dyrektora tego muzeum.
Konkursowi zaszkodziła awantura polityczna wokół wystawy historycznej, jaka ma być w nim prezentowana. Szkoda, że ten spór nie rozgrywał się wyłącznie na poziomie merytorycznym i spokojnie.

Ale z muzeum wychodził jeden sygnał: my wiemy lepiej i nie ustąpimy ani na krok.
Źle się stało, że nie było ze strony muzeum w tamtym momencie pełnej informacji, że nie było konsultacji.

Pani wie, kto opracował te kontrowersyjne wytyczne do wystawy?
Odpowiedź na to pytanie, niestety, sprawiała byłemu dyrektorowi muzeum wiele problemów.

Gorzelik powinien zadbać, by wystawa nie powstawała w atmosferze sporu.
Jerzy Gorzelik poza tym, że jest historykiem sztuki, bardzo inteligentnym i sympatycznym człowiekiem, jest politykiem.

Nie zauważyła pani, że RAŚ próbował zawłaszczać kulturę Górnego Śląska?
Ja bym tego nie nazwała zawłaszczaniem kultury, może raczej to interpretacja historii. Trudno powiedzieć komuś, kto inaczej postrzega historię Śląska, że on ją widzi źle, albo że on źle czuje. To musiało się spotkać z oporem części społeczeństwa.

Albo wmawiać, że historia powstań śląskich, którą przekazali ojcowie, to jakaś nieprawda.
Problemy dotyczące tożsamości, historii są trudne i delikatne. Jestem klasycznym "krojcokiem", jak to się mówi na Śląsku. Jedni dziadkowie pochodzą z Górnego Śląska - dziadek z Rudy Śląskiej, a babcia urodziła się w Niemczech i całe życie czuła się Niemką. Druga część mojej rodziny pochodzi częściowo ze Wschodu, z Grodna, a częściowo z Francji. Kim jestem, gdzie mam korzenie? Urodziłam się w Czeladzi, wychowałam w Wojkowicach będzińskich, mieszkam w Rudzie Śląskiej. Sama wciąż buduję swoją tożsamość. Nadal trudno mi powiedzieć, czy jestem bardziej Ślązaczką po dziadku, czy bardziej Francuzką po babci. Ale to jest moje miejsce na ziemi.

Coś przeważa?
Dobrze czuję się w Rudzie Śląskiej. Jestem mocno związana ze Śląskiem, ale to nie znaczy, że ta inna część mojej rodziny jest niepolityczna. Moim zdaniem regionalne antagonizmy są sztuczne.

Dziś przeszłość nie musi być podłożem antagonizmów. Czy to nie jest porażka władz, że pogłębia się podział na hanysów i goroli? Nie udało się skupić mieszkańców regionu wokół wspólnych celów, choćby kulturalnych.
Działania na siłę w kulturze przynoszą więcej szkody niż pożytku. I trochę już doświadczyliśmy takich prób zawłaszczania, wskazywania, czyja kultura jest lepsza, czyja gorsza. Przecież nie da się pojechać do Sosnowca, by wprowadzać tam przymusowo kulturę śląską. I odwrotnie. Co nie znaczy, że nie należy tej odmiennej kultury pokazywać, promować, że nie należy wyrównywać szans w zakresie jej finansowania.

Myślałam o wydarzeniach, wokół których będziemy się, jako region, integrować. Na przykład wokół Muzeum Śląskiego, ale nikt tej inwestycji w Bielsku czy Częstochowie nie traktuje jako swojej.
Takie są przecież Dni Województwa, czy znajdująca coraz więcej uczestników Industriada. Chciałam, żeby Muzeum Śląskie było taką klamrą spinającą wszystkie muzea i jednostki kultury tego rodzaju. Wystawa historyczna to jedna z sześciu planowanych tam ekspozycji stałych. Muzeum Śląskie to jest przede wszystkim muzeum sztuki.

Muzeum sztuki? To gdzie znajdziemy odpowiedź na pytanie, co to jest ten Śląsk, jeśli nie w Muzeum Śląskim?
W tym właśnie miejscu osoby zainteresowane na przykład powstaniami śląskimi znajdą wskazówkę, że wiedzę na ich temat mogą czerpać w Świętochłowicach, a zainteresowane prehistorią - w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu itd. Odpowiedzi na to pytanie szukać można w wielu miejscach z historią związanych, w lekturach, w rozmowach. Muzeum Śląskie powinno dać jedynie sygnał, impuls do tych poszukiwań.

Jeden dyrektor Muzeum Śląskiego i Górnośląskiego, to pani pomysł?
Nie. Taką decyzję podjął marszałek Sekuła. Mam nadzieję, że to jest rozwiązanie tymczasowe. Jestem zwolenniczką łączenia merytorycznego tych muzeów. Ich programy powinny być komplementarne, a nie konkurencyjne. Więc albo jeden dyrektor i jedna instytucja albo dwie i dwóch dyrektorów. Moim zdaniem muzea powinny zostać połączone.

Marszałek śląski ma na kulturę więcej pieniędzy niż małopolski czy dolnośląski. To dlaczego u nas nie rodzą się imprezy, o których potem głośno jest w kraju?
Nie zgadzam się. Na przykład Ars Cameralis jest festiwalem docenianym na całym świecie, o Industriadzie głośno jest już w Europie, jej organizację doceniono wieloma nagrodami. W porównaniu do innych województw, marszałek śląski ma też więcej mieszkańców i więcej instytucji podległych, którym trzeba zapewnić finansowanie. Największe imprezy w Krakowie organizuje nie marszałek małopolski, ale prezydent Krakowa, podobnie we Wrocławiu. Miastu łatwiej coś zorganizować niż aglomeracji czy województwu, bo administracyjnie to nie jest jeden organizm.

Jest pani dobrą aktorką. Po co pani ta polityka?
Chcę zwrócić uwagę politykom na potrzeby kultury, bo oni często je bagatelizują. Nieraz słyszałam: ,,a cóż takiego się stanie, jeśli teatr przez trzy lata nie zagra premiery''. Nie rozumieją, że nie da się teatru prowadzić, nie grając kolejnych premier. A to tylko wierzchołek góry lodowej.

W tym męskim towarzystwie jest trudniej kobiecie, czy może trudniejsze jest to, że w domu czeka Julka, by z mamą odrobić lekcje?
Julka wie, że mnie często nie ma w domu, bo praca w teatrze tej nieobecności wymaga. Polityka to jest jednak ciągle męski świat, bardzo twardy, brutalny. Pewnie jeszcze chwilę to potrwa, zanim kobiety się w nim osadzą.

Rozmawiała Teresa Semik

Aleksandra Gajewska jest aktorką teatralną, autorką literatury dziecięcej i poetką. Występuje na scenie Teatru Nowego w Zabrzu, wcześniej w Teatrze Rozrywki w Chorzowie. Ukończyła też studia ekonomiczne na kierunku zarządzanie. Od grudnia 2010 do grudnia 2013 była wicemarszałkiem województwa śląskiego, odpowiedzialna m.in. za sprawy kultury.

KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM


*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Najpiękniejsze kolędy [TEKSTY + MUZYKA] Która najlepsza? ZAGŁOSUJ
*Najlepsze piosenki świąteczne na Boże Narodzenie PLAYLISTA

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!